Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pszczółeczkajk

Moge się wyżalić?

Polecane posty

Gość pszczółeczkajk

Wiem, że pewnie zaraz tutaj mnei wszyscy zjadą no ale niestety nie mam zkim o tym porozmawiać wiec wyżale sie tutaj. Mieszkam z dziadkami zeby im pomagac na stare lata. Wszystko sama robie w domu, ucze sie dosyc dobrze. Mam fajna rodzine , znajomych, przyjaciól i od prawie 2 lat wspanialego chlopaka. Rodzice kolezanek moich mowia , ze bardzo by chcieli miec taka corke jak ja , ze tak bardzo kocham dziadkow , ze robie dla nich wszystko. Opiekuje sie rodzenstwem tzn siostra. No i chyba jestem w ciazy. Zawiode wszystkich rodziców, rodzine. Mam tylko 18 lat chlopak jest starszy wiec jakos damy sobie rade. Ale juz widze awanture moich rodzicó i dziadkow. Miny ciotek i plotkarskie kolezaneczki;/;/ Mam straszny metlik w glowie , nie wiem co robic. Jak leze wieczorem to mam mysli, ze nic sie nie stalo, ze dziecko to nie koniec swiata , ze bedzie kochane itp Ale przed oczemi staje mi moja babcia i wszystko pryska:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Chcialam ci napisac , że to twoje zycie . Tak bardzo cie obchodzi co inni pomysla ? Poza tym czemu masz kogokolwiek rozczarowac ? .jestes pełnoletnia , masz chlopaka , jestescie razem i napewno sobie poradzicie . Rozumiem , że opiekujesz się dziadkami , ale czy jedno wyklucza drugie ? pisałas , że masz siostre , ciotki itp . więc niech cie troche wyręczą . Inni powinni zrozumiec , że masz prawo do swojego zycia i szczęścia . Nie ma co sie przejmować . Zostaje tylko cieszyć sie malenstwem . Powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Phhi
mam sporo wiecej lat, dwoje dzieci, męza. Mam dokładnie takie same obawy jak ty autorko. Też się boje ze moja ewentualna ciąża rozczarowalaby wszystkich dookoła i boje sie reakcji swoich rodziców. To jest chyba niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczółeczkajk
Ja też sie bardzo boje tego rozczarowania.Tego, ze ich zawiode. Ze cale zycie przedemna. Boje sie , ze im bedzie bardziej na reke zebym usunela niz urodzila. No trudno ja sie z nimi odzywac nei bede musiala, a dziecko zostawie i nie usune .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaKow
Nie przejmuj sie tym co inni powiedzą. Ciesz sie tym, że bedziesz miała malenstwo. Tak jak napisała "kasia22022" - to Twoje zycie i masz prawo ułozyc sobie je tak jak Ty chcesz, a co inni powiedza to olewaj. Niech sobie gadają. Głowa do góry :D i gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uliluli1
Dziewczyno!!! boisz się że stracisz w oczach bliskich i otoczenia?? Powinni być dumni z ciebie!! Przestań się zamartwiać i przejmować co inni o tym myślą,ty teraz pomyśl wreszcie o SOBIE....będziesz miala dziecko!!!....to jest najwspanialsza rzecz jaka może spotkać kobietę....a to że masz lat 18 to nie jest tragedia...zobaczysz za kilka kat będziesz się z tego śmiała a twoja niunia będzie miala wspaniałą matkę. życzę powodzenia i więcej odwagi!!!!!!!:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczółeczkajk
Mam nadzieje, ze moja rodzina tez w koncu bedzie mowila tak jak wy:) Powiem im dopiero w przyszlym tygodniu jak juz bedzie pewne i potwierdzone przez lekarza. Narazie sami z chlopakiem bedziemy musieli sie z ta wiadomoscia oswoic i co jak co nacieszyc sie nia. Moze to głupie ale ja w jakims stopniu jestem zadowolona. Narazie bede robila cos co naprawde bedzie mnie cieszylo. A nie tylko dom, szkola, nauka i pomoc calej rodzinie a ja na samym koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpcyumpcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelon_om
Ja miałam 17 lat, gdy zaszam w ciążę, a 18 gdy urodziłam synka. Bałam się okropnie powiedzieć rodzicom. Ale musiałam, bo aborcja w żadnym wyoadku nie wchodziła w grę. Nie byli na początku zadowoleni, ale szybko pogodzili się z sytuacja, a teraz kochaja Olika nad życie. Moje babcie lamentowały, żę zniszcze sobie życie, a teraz nie wyobrażają sobie, aby nie było mojego małego Szkraba. A to czy moi sąsiedzi, koleżanki i koledzy plotkuja akurat najmniej mnie obchodzi. Taka już natura ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelon_om
No właśnie. Niech teraz oni wszyscy troszcza się o Ciebie i Twojego maleństwa. W końcu na to zasłużyłes. A jak nie zrozumieją to chyba nie byli warci Twojego poświęcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczółeczkajk
Moi dziadkowie jeszcze wychodza z zaożenia , ze każda dziewczyna któa w taki młodym wieku ma dziecko to ani szkoly nie skonczy ani tym dzieckiem nie bedzie sie opiekowala tylko jej rodzice beda to robic. Ja wiem, ze jesli mi pomoga to dam sobie rade co jak co to nie jest koniec swiata. Jak im powiem, ze ja w jakims malym stopniu jestem zadowolona to oni mnie chyba zjedza wiec lepiej tego nie bede mowila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelon_om
Nie musisz mówić, że jestes zadowolona. Przedstaw im swoją sytuację i plany z nią związane. Ja tak zrobiłam. A i szkołę skończyłam (teraz będe studia kontynuować) i swoim dzieckiem się zajmuję. A znam starsze matki, które ani do pracy, a i dziećmi. A Ty się wydajesz b. opowiedzialna osobą i onichyba powini wiedziec o tym najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczółeczkajk
Nie bede nic mowila a jak zaczna krzyczec ,ze jestem w ciazy to poprostu wyjde zeby nie narazac sie na stres i nerwy. Im tez kiedys bedzie musialo przejsc.Ludzie maja gorsze problemy i jakos sobie radza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×