pan Ryba jaki jest

dokładnie......uciekł jak zaczęło robić się poważnie... myślę, że przełomem u nas był moment gdy poszłam po tabsy do gina...chyba zdał sobie wtedy sprawę, że traktuję nas serio i zwiał....

ja bylam z moja rybka 3 miesiace...wlepial we mnie oczy, chcial mnie poznac, szanowal, o matko -juz sadzilam ze poznalam cud miod faceta a tu nagle on jednak nic nie czuje, to jednak nie to, nie chce abym ja cierpiala moje znajoma juz jest w szoku bo mowi ze facet wrecz wodzil za mna oczyma i traktowal mnie powaznie -tak sie wydawalo

moj po odejsciu zaraz zaczal intensywnie szukac. a mi poradzil, bym zrobila to samo :-o a wczesniej napisal, ze dlugo sie z nikim nie zwiaze

heheh to my chyba ta sama rybke poznalysmy...u mnie zwial jak pojawil sie temat seksu...sam temat bo spac nie spalismy...a po 2 przestraszyl sie ze ja zaczynam sie angazowac i powiedzial mi pod koniec ze nie chce mnie ranic i widzi ze ja sie nagazuje

ja jak mówiłam znajomym, że mam w moim związku stało się coś ważnego - to wszyscy myśleli że oświadczył mi się a nie że się rozstaliśmy, bo byliśmy taką piekną parą, ona "taki zakochany"... a on wtedy już posuwał kolejne panny

wiec tam mój M jest z 03.03 jaki jest pisałam wcześniej. moja przyjaciółka ma narzeczonego też 03.03 i jest zupełnie inny, romantyczny, czuły, uczuciowy, rodzinny....całkowite przeciwieństwo. wiec sama już nie wiem co mysleć o tym wszystkim...

mój też za mną łaził..kleił się dosłownie....zawalał pracę, spóźniał się, by spędzać czas ze mną...dużo dla mnie robił... myślałam, yeah nareszcie się udało....tja mój powiedział ze chce być sam a mi daje wolną rękę... na pewno chce być sam..jasne, miał konto na portalu randkowym 3 lata...pewnie nadal ma..poznalismy się wlasnie na nim...

nie moge Wam za bardzo wszystkiego pisac, bo nie wiem czy on tu jednak nie bywa. gdybym opisala Wam w jakiej sytuacji mnie zostawil i jak potraktowal wlasna czesc siebie , to byscie byly w szoku, ze aniol ( taki byl gdy bylismy razem) zmienil sie w bestie.

07.03 miał też kilku przyjaciół spod tego znaku - takie same ziółka! zdradzający, olewający, traktujący kobiety przedmiotowo a jednocześniej weseli i rozrywkowi "artyści" bleh

hehee no tak seks na poważnie i rybki juz nie ma:p

Ogolnie byl czarujacy, taki opanowany, wydawaloby sie z zasadami, wolal moje towarzystwo niz kumpli, zachowaywal sie jak prawdziwy facet.Po przebojach z innymi sadzilam ze chyba Bog mnie wynagrodzill za lata nieszczesc a on zwial i jeszcze tak ladnie zakonczyl, ze ja czulam sie winna

"moj" z 8 marca (kobiecy dzien)

kkkkkkkkkk mój to P więc niestety wielu takich po świecie krąży....

taaa artyści "ze spalonego teatru! "

Do ostrej i jak dlugo juz nie jestescie razem?

do ostrej ja też myślałam, że wreszcie trafiłam, no bo skoro tak się stara, to mu zależy...że będzie to długa i piękna znajomość...

Kur...a my chyba z tym samym bylysmy!!! Mi tez powiedzial,ze chce byc sam i egzaminy sa dla niego teraz najwazniejsze i musi przemyslec czego chce od zycia. Porazka?

hm...2 tygodnie...

do ostrej tez sie tak tlumaczyl, ze ma teraz wazniejsze sprawy na glowie...studia

Na tle wszystkich moich ex wydawal sie byc zeslany z nieba. Nigdy mnie nie zawiodl, mielismy razem wyjechac w wakacje, mowil ze czuje ze miedzy nami moze byc naprawde fajnie i pa...

ja pier....no jakby ten sam:D

on sie sklonowali czy co ? :D

moze to ten sam tylko wam kit z imieniem wciskal ;)

No ja juz dluzej bo 4 miech mija...moze twojemu sie jeszcze odwidzi:P A jeszcze mowil ze bedziemy znajomymi i napisal 3 esy do tej pory:) A na koniec mi powiedzial aby wziela sie w garsc:P

do ostrej a twoj z jakiego dnia miesiaca jest?

mój mówił, że ma teraz na głowie dużo problemów jak się rozstaliśmy i byłam juz w domu napisał mi esa, że już żaluje tego co zrobił...a następnego dnia na gg napisał że rozstanie to najlepsze rozwiązanie, że przeprasza ale on nie może

jak sam znak wskazuje: a ty ile bylas ze swoja rybka? Jeszcze dodal ze wartosciowa, fajna, atrakcyjna kobieta ze mnie ale nie dla niego i na pewno znajde swoje szczescie:P

nie no raczej nie ten sam...oglądałam jego dowód:P

ja z panem ryba byłam 10 lat na początku zycie by za mnie oodal.... wmawial mi romasn z kolega z pracy a sam wczesniej i w tym samym czaie posuwal inne .... ja jak mnie rzucil swiat mi sie zawalil ze potylu latach moz mnie zostawic slub za pol roku a on przez te 10 lat mial 7 dziewczyn innych nawet za swoje kolezanki sie bral...a mi romasn wmowil i zostawil bo juz mial na oku inna..... rzucil ja pozniej i szuka nastepnych 17 16 lub 8 bo ja 28 za stara jestem dla niego a jestesmy w tym samym wieku

koncowka znaku moj napisal ze tak bedzie lepiej dla mnie i robi to dla mego dobra:P