pies zrobił kupę na chodniku, interwencja czujnej obywatelki!

i dobrze, mam nadzieję,że naprawdę tak postąpiłaś. kupa to hańba. psy zanieczyszczają ulice. to że ktoś 'kocha pieski' nie znaczy że ma prawo unieszczęśliwiać innych. też lubię psy, ale zasrane ulice, chodniki, miasto...nienawidzę psów. powinien być zakaz albo przymus sprzątania tych kup, a jak właściciel nie posprząta to niech to zeżre za karę , świniaki miejskie, psie odchody :/ na wiochę niech jadą z taką kulturą i pieskami :/ :o

Zaraz chyab ja sie poszcze ze smiechu, o takie gowno za przeproszeniem wzywalaś Straz miejską? Nie maja oni ciekawszych rzeczy do roboty?

Żal Mi ciebie

Niesamowite, co zrobiłas. Śmiać sie czy płakać? Lepiej sie nei pokazuj im na oczy.

ja osobiście wolę psie gówno na trawniku niż pety i inne śmieci które rzucają ludzie

bez sensu sa niektore wypowiedzi obroncow srajacych kundli. tak wam milo jak siedzicie na lawce w parku obok was paruja gowna?? Po to sa w parkach pojemniki z woreczkami zebyscie te gowna zbierali. W domu tez psy wam sraja na dywan? Zastanowcie sie kretyni :O

- rozmussska haha, oczywiście że bym tak zrobiła, znam ludzi którzy takim "kolesiom" spuścili przysłowiowy "wpierdol" jakby się coś rzucali do mnie, jestem NIETYKALNA :)

nienawidze tych kundli spacerujących po osiedlu z kurfa a tymi ludźmi srająpoi chodnikach, trawie ,zeiebałabym bejsbolem kiedyś szłam uliczką i niechcąco kopnełam takie gówno psie a onosie przepołowiło i w środku były żywe glizdy zrobiło mi sie słabo,jakdoszłam do domu to wymiotowałam :-O nienawidzę tych starych bab z przyjaciółmi pieskami i innych kretynów z tymi paskudnymi zwierzętami,obsranymi znowu pod balkonem przyszedł chłopak z takim wielgacgnym bokserem i ten pies skulił sie i zaczął srać a odhłosy takie że z fotela wstałam i wyszłam na balkon a to bydle ---truuuutuuuutuuuuu sruuuuuu pruuuuuuu fruuuuuuuuu,klach klach plach,sruuuuuuuu aż para z tego gowna leciała a to sra i sra a chłopak stoi z boku i pali papierosa teraz też na straż miejską będę dzwonić bo opierdlor nic nie daje ciekawe jak sprzątnąłby tą srakę conawaliło to bydle, wyglądało jak krowi placek,ohyda :-O ja bym tych właścicieli popierdówek niby psów obsrających wszystko w więzieniu pozamykała tak ich nienawidze najgorsze jest to że oni wieczorem wychodzą 23 i srają jak nikt nie widzi słabo mi sie robi jak widze te kundle skulone i z dopy wyciska im się pozwijany klocek zabiłabym na miejscu

jak mi postawia specjalne smietniki, bede sprzatac. jestem ciekawa,ktora z was chcialaby przemierzac pol miasta z gownem w reku... :o swoja droga na miejscu tej babki po prostu bym poszla.

dżaba - popieram

-> face down nie pierdol bo kosze na śmieci są na każdym kroku

face down - co masz za problem, bierzesz nawet z domu jakis worek a jak pies sie zalatwi to zapakowane gowno wyrzucasz do kosz na smieci. Ale nie.. po co.. lepiej sie usrac na srodku chodnika i jeszcze jechac tych co lubia porzadek.

idiotko, sama nie pierdol, u mnie w miescie nie ma SPECJALNYCH. do normalnych też nie można, bo jak zobaczy straż - mandacik. swoją drogą taka kupa rozkłada się kilka dni i nie jest toksyczna jak twoja puszka po coli, papierosek, czy papierek po cukierku

to sobie rozkladaj ja u siebie w domu nie przegadasz nas

mój pies nie sra na środku chodnika, tylko na trawie, jak już.

bardzo dobrze zrobilas zrobilaby tak samo gdybym cos takiego widziala. Ciekawe czy wy przeciwniczki nie zrobilybyscie tego samego gdybyscie chozc razy w zyciu wlazly w wielkie gowno i wysmarowaly sobie nim noge, w drodze np do pracy. Co do tych co krzycza ze moze lepsi pijacy pod sklepem, pety czy smieci na chodniku. Tak samo wezwijcie straz! Tak samo wystawia mandat smiecacym, albo pijacym pod sklepem, zwlaszcza ze to akurat jest surowo zabronione (dlatego teoretycznie nie mozna kupic np piwa "na miejscu". Nie wymyslajcie tutaj co jest lepsze a co nie, wszystko to jest obrzydliwe i trzeba z tym walczyc, ja sobie nie wyobrazam zebym po drodze z klatki do samochodu miala patrzec pod nogi czy czasem nie lezy na chodniku wielkie gowno, w ktore moglabym wdepnac. Wlascicele psow, ktorzy po nich nie sprzataja sa obrzydliwi, mam nadzije ze w domu tez wam czasem pieski nasraaja i wtedy ciekawe czy po nich nie sprzatacie

juz caly swiat dla siebie chca egoistyczne polglowki! tysle ze ta planeta nie jest wlasnoscia wylacznie ludzi, czlowiek to tylko jeden z milionow gatunkow go zamieszkujacych, i taki pies czy kazde inne zwierze ma prawo srac gdzie mu sie spodoba

Ja bym kazał pieski utylizować u wielbicieli Saddama.

'nie przegadasz nas' :D :D :D może i nie, ale to wy kiedyś wdepniecie w gówno mojego psa idę.

pytanie do czujnei obywatelki jak mowilas tek babce ze nasrasz jej pod drzwiami a ona jakby powiedziala proszebardzo mozesz nasrac to bys ja puscila i pozniei zrobila jej kupe przed dzwiami czy klapalas???:D

a na trawke to juz mozna? ciekawie maja potem tez dzieci, co sie na trawce zasranaej bawia ladnie. Albo jak ktos by do parku chcial latem polezec na trawie. Co to za paranoja, ze przez to ze psy sraja, ja nie moge spokojnie polezec sobie na sloncu

i jeszcze jedno - wole obsrane traniki niz rozdeptane do golej ziemi, moze dzieki gownom miejska holota nie bedzie trawy deopptac!

pewnie z psem sie wysrac :D

face down, nie martw sie statystycznie ty tez kiedys wdpenisz. Jak nie w swoja kupe, to w czyjas ;D

jjjjjjkkkkkkkk miejska cholota nie bedzie trawy deptac? a te miliony psow to nie deptaja tej trawy? a po cholere niby jest ta trawa, chyba po to zeby moc korzystac z jej urokow a nie omijac z daleka

tak, faktycznie, to już tylko twoje bachory mają prawo do niszczenia zieleni i deptania po niej. może dla was to obrzydliwe, ale gówno jest naturalną częścią ekosystemu

jjjjjjkkkkkkkkka juz caly swiat dla siebie chca egoistyczne polglowki! tysle ze ta planeta nie jest wlasnoscia wylacznie ludzi, czlowiek to tylko jeden z milionow gatunkow go zamieszkujacych, i taki pies czy kazde inne zwierze ma prawo srac gdzie mu sie spodoba pewnie ale jakby tak wszyscy Twoi sasiedzi codziennie nasrali Ci na klatce przed drzwiami, to bys zdanie zmienila od razu. Brak logicznego myslenia przeraza

skoro tak za prawem stoicie i zakazem gowien to i za zakazem deptania trawnikow powinniscie byc, holota!

face down tak, faktycznie, to już tylko twoje bachory mają prawo do niszczenia zieleni i deptania po niej. może dla was to obrzydliwe, ale gówno jest naturalną częścią ekosystemu A dla Ciebie gowno nie jest obrzydliwe? naprawe moglabys np miec nasrane w domu na srodku pokoju i mowilabys ze to po prostu ekosystem?> ALbo mniej drastycznie nasrane do domowych doniczek?

Jeśli to nie podpucha - to bardzo dobrze zrobiłaś. Zwrócilaś uwagę, może po chamsku, ale zwróciłaś, potem ostrzegłaś, ze zadzwonisz, a dopiero potem zadzwoniłaś. Baba miała dosć czasu, zeby posprzatac albo zapowiedziec, ze pójdzie po worek i usunie kupę. Sama mam psa i nie ma mowy o zadnych gównach na chodniku albo na trawniku przeznaczonym do "rekreacji". W ogole moj pies nie robi kup na chodnik, bo tak został wychowany. Nawet na piachu nie chce robic - musi byc trawa. W zasadzie to jeszcze nie bardzo wiadomo, co z tymi kupami robic, bo do kosza na normalne odpady kupy sie nie kwalifikują, a specjalnych koszy nie ma. Ja mam to szczęście, ze mieszkam na przedmiesciach i mam łąk pod dostatkiem - tam nikomu kupa nie przeszkadza. Ale w miescie zawsze mozna te kupe przeniesć w krzaki, w gęsta trawę, niekoniecznie na trawniku w centrum miasta tuz kolo chodnika.