Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złote cekiny26

ja sie chyba do zwiazku nie nadaje - porazka

Polecane posty

Gość złote cekiny26

ten brak stabilizacji emocjonalnej, bo raz jest dobrze raz źle, to uzaleznienie od humorów i nastrojów drugiej osoby, tyle przez to nerwów, ograniczeń... :O , przeywanie wysztkiego, strach przed zdradą, rozsatniem ...Ech..... samej źle z kimś tez niedobrze... juz sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moje tu brakuje zaufania i porządnej rozmowy z parnerem. Bo tak być nie może. Na pewno nadajesz się do związku, tylko musisz znaleźć odpowiedniego partnera który będzie Cię szanował i nie będzie takich sytuacji które opisałaś w poście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njknjk
Witaj w klubie. Ja też się chyba nie nadaje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda.a
tez mi sie wydaje,ze partner musi sie zgrac z toba,widocznie nie trafiasz na odpowiednich facetow..ja mam wciaz ten sam problem ..dla mnie milosc to ciagle nerwy,wylewaniwe lez itd..a znow jak jestem sama to jestem smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjhy
tez tak mam a nawet gorzej. spotykam sie z chlopakiem i juz jestem o niego zazdrosna ze np gada z jakas dziewczyna czy powie ze ktoras jest ladna.chwile po tym nie mam ochoty juz na nic,zle sie czuje psychicznie,mam chec na zerwanie z nim znajomosci,poprostu boje sie ze mnie zdradzi,zostawi czy cos. a wszystko przez bylego. niby samej zle ale czasem mysle ze w zwiazku jeszcze gorze-ciagly strach. tak wiem nie jestem pewna siebie. ale po jaka cholere bede sobie wmawiac ze jestem najlepsza partia na swiecie i najsliczniejsza i najzgrabniejsza dziewczyna jesli wcale to nie jest prawda i wszyscy zdaja sobie z tego sprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Cię jjhy obchodzą inni? Ważne co myśli Twój chłopak. Gdyby mu nie zależało to by z Tobą nie był. I nie próbuj mówić że że jest inaczej. Nie zmieniaj jego zdania bo Ty się boisz. Zaufaj mu. Nie porównuj swojego byłego do obecnego. Tamtem był pewnie frajerem niewartym Twojego uczucia, a ten jeśli go poznasz może zobaczysz że jest inny. Ale spróbuj. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×