Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czytotakzawszejest

moje rozważania...

Polecane posty

Gość czytotakzawszejest

Powinnam może nie żalić się tak, ale powiem wam - no trudno nie żalić się, a może przsstrzegę tą historią kogoś innego. Otóż powiem wam, że przez szkoły złe w Polsce - wszystkie odkąd mam 10 lat były złe - okradła mnie dziś rodzina, nie mam mieszkania, jestem menelem społecznym przez te wszystkie szkoły , omal nie skończyłam w psychiatryku. Nie wiem jak to się stało. Co ci ludzie sobie nie wyobrażają? Jakoś się nie dałam w tym wszystkim i cudem w tym psychiatryku nie jestem., ale kto to tak wymyśla jednemu dziecku, że ma mieć pieniądze, a drugiemu, że się uczyć i to pierwsze okrada to drugie i ja muszę w tym tkwić, siedzieć. to jest UWŁACZAJĄCE mi. Nie umiem wam tego wytłumaczyć. Tu nie ma żadnego prawa w Polsce, niczego. jedno bezprawie i ZAJAZD NA LITWIE OSTATNI ktoś sobie urządza moim kosztem. reszta patrzy. Nie umiem wam powiedzieć, nigdy tego nie zrozumiecie jaka to jest MOJA KRZYWDA. Nigdy tego nie zrozumiecie po prostu. I jak to tak można? To na Litwę sobie jedździe zajazdy robić bo to jest Śląsk skąd ja jestem. Tu nikt nie robił zajazdów tylko ludzie pracowali CIĘŻKO. I wiecie - jak to możliwe, że mnie to przygniotło w taki sposób jeszcze. Nawet bym palcem nie kiwnęła na to państwo, na nic, tylko mam taką głupią matkę ohydną. Ona przynajmniej coś miała ze szkół a mnie ZNISZCZYŁA CAŁE ŻYCIE. Nienawidzę Polski, a zarazem stąd jestem. Nienawidzę tego języka - nic w nim nie ma dobrego, a zarazem nie mogę go nienawidzić. Kiedyś wszyscy odpowiedzą za moją krzywdę. I pożałują tego. Nie takich własne psy zjadły i przez okna powypadali. Tacy sami są moi rodzice teraz i cała rodzina. A jeszcze mnie okradli od wesela począwszy, a wcześniej był proces - przez nich też. Zyczę im więc żeby ich własne psy zeżarły. Bo na tyle zasługują tu. WSZYSCY :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Powiem wam, że własnie przeczytałam historię z Biblii, że był sobie człowiek i miał winnicę i w tej winnicy sobie coś robił i robił i to się komuś spodobało wiele bogatszemu od niego i mu wziął tę winnicę i jego zabił. I wiecie co się stało dalej? Tak jak tego nie za bogatego pracusia w tej winnicy zjadły psy tak tych królów też. Jednakowy koniec mieli wszyscy. To mnie pociesza. Jak można komuś wziąć co jest jego? To bezprawie i gwałt przecież. A jego zabić - mnie. Tak się postępuje? I to na Śląsku są , zeby jeszcze w jakiejś Wielkopolsce. Nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem - bo się nie da. Krzywda to krzywda i już. I nikt mną nie będzie więcej pomiatać. Jakaś zawszona polska szkoła - mam nadzieję, że się obejdę. I to wasze gnojenie. Skąd wy to macie w tej szkole? Ale to od wieków tak jest. Brak słów. Tu można sobie włosy wyrwać wszystkie z głowy i nikogo to nie ruszy. Wszystko daremne. Tylko kradną i kradną i kogo by tu okraść, zniszczyć mu wszystko... przerażona jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
I to jest jedyny powód po co się ma rodzinę w życiu. Jedyny jak dla mnie. Dla wielu. Żeby kraść. Ale czy po to się ma rodzinę? Ja wolę się nad tym nie zastanawiać bo jej po prostu nie mam. Ale czy to znaczy , że mam zespół Downa? W każdym razie nikt mnie tak w życiu nie rozczarował jak własni rodzice i rodzeństwo. Jedna osoba zmieniła z takiej tam rodziny ludzi w psy rzucające się na siebie. I ktoś mi powie, że ta osoba ma normalną rodzinę. Dlatego słusznie nazywam ją suką. I tyle - a jej rodzina to psy na dwóch nogach. Ale skoro się tak wszyscy nienawidzą już oby się wzajemnie nie zagryźli tylko...czy ja tu muszę być? Na mnie to tak źle działa. To kąsanie się. Ja nie jestem psem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Cię
A Ty użalasz i użalasz się nad sobą gdzie się tylko da. I co z tego ,że rodzina Cię źle traktuje. Nie Ciebie jedną. Jesteś dorosła już osobą i powinnaś sama decydować o własnym życiu a nie ciągle żyć przeszłością. Co Ci daje to narzekanie? Nic wg mnie. Nie posuwasz się naprzód. Nie żyj przeszłością, ona już nie istnieje. Zacznij żyć nie patrząc na to co już minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Cię
Niby jesteś wykształcona, skończyłaś studia, robiłaś doktorat, i co z tego jak zabrakło Ci tzw. inteligencji społecznej. Nie potrafiłaś przystosować się do życia. I stąd Twoje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Nie rozumiesz - po prostu miałam nie iść na wesele pewne. To jest przeszłość, która ma wpływ na moją przyszłość. Państwo młodzi okradli mnie z ważnej rzeczy, która jest mi potrzebna i z pieniędzy , które mi sie w Polsce na mieszkanie należą. Chciałam skończyć studia promotor okazał się świnią, tkwię w jakimś CHORYM UMYSŁOWO układzie, gdzie mój ojciec ma STANOWISKO - mnie WALI równo to jego stanowisko . Jestem tu poniewierana przez jego zapierdolone stanowisko rozumiesz? krada mnie jakieś polskie gówno, jakieś psy!!! I ja musze na to patrzeć. Co ty w ogóle rozumiesz. I jeszcze jakiś ciul żydowski z uczelni mnie prześladuje. Jezu - czy to dno nie ma już wreszcie uprawnień emerytalnych. To skorumpowane zero żydowskie? Nie umiem Ci napisać jakie to jest dołujące żyć w KLOACE. Pierwsze co zrobię to ten dom sprzedam jak go dostanę za 20 lat. Ale rodziny już przez to wszystko nigdy nie będę mieć. Tego już nie odzyskam wiesz. Kilkunastu lat do tyłu. Nie jestem sama sobie winna. Jestem z jakiejś pierdolniętej umysłowo wsi i rodziny. Nie jestem sama sobie winna. Wsadźcie sobie do dupy taką odpowiedź. I se tę dupę obliżcie jak dla mnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
A do czego mam sie przystosować społecznie? do ciula w twojej dupie? Do czego? idż sie lecz na łeb kurwo jakaś jebana w łeb. Żałuję , ze tu w ogóle pisałam. Nieprzystosowana społecznie - to mnie kurwiszonie nie okradaj. Może ti ty jesteś jakaś niedostosowana. idź do burdelu - tam się wykarz. Pierdolone zera z netu :( I wszystkie inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Nie rozumiesz ile ja czasu straciłam w życiu bo ty kradniesz jebana suko? Już mogłam 10 innych rzeczy robić ale skurwysyn kradnie i nie. A teraz już chyba całe złodziejstwo skurwiałe polskie mi sie na łeb zwali. :( W takiej jestem sytuacji...niedostosowanej społecznie. Bo mam taką rodzinę dupniętą w łeb. Złodzieje - banda złodziei. Nie moje gówno - nie mój problem. I banda kurwiszonów. To właśnie jest dostosowanie społeczne, nie? Jak mi 10 lat ktoś zmarnuje bez sensu. idź się pierdol - tyle Ci napiszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Idż jutro do kościoła lepiej. Się księdza zapytaj czy ja mam grzech czy ty. JA - nie musisz się pytać. Ty nie. Jedynie, że mi życie zniszczyłaś, ale ja się brzydko wyrażam to mam straszny grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He,he... Widać ,że nienawidzisz języka polskiego...I on Ciebie też. Mieszkasz w kartonie z dostepem do internetu? czy bezprzewodówka przez tekture przenika? Niby mieszkania nie masz, a na kafee siedzisz:-/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Siedzę bo myślę. Net jest potrzebny. Przydatny. Ale tylko dlatego żeby coś tam opublikować. Nic więcej. W normalnym kraju bym tu nie siedziała bo nie miałabym takich problemów jakie mam. Że mnie okradają jakieś głupki niedorozwinięte umysłowo. No ale w Polsce tak jest. Trochę stałam nieuważna przez głupich rodziców i mi wciulali tak , że myślałam, że w czubkach skończę - to przez matke już wszystko. W ogóle bym ją wymieniła na jakąś lepszą. Taka głupia matka. No ale co miałam do powiedzenia? Jak jkuż ją opuszczę to będę cała szczęśliwa. Jeszcze ta idiotka chyba sobie pomnik kazała stawiać, nie wiem co mnie omotało, że tak się nią przejęłam. Miałam sobie wyobrazić co bym zrobiła w mieście w normalnym domu. Wydarłabym sie na nią, dostałabym w pysk i już dawno by mnie nie było. Tyle o niej myślę. A z głupiej wsi tyle, że jestem menelem w kartonie przez zwykłe kurwy wiejskie. Taka prawda :( I takie tam inne. Bo kto mi miał powiedzieć niby, że najlepiej złodziejstwo idzie kurwom? No kto? Mądra matka? A gdzie ona? :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Cię
Hej ,, nie wyzywaj mnie. Rozumiem, że jesteś rozgoryczona bo uważasz się za osobę skrzywdzoną, ale to nie ja Ciebie skrzywdziłam. To, że 10 lat spisałaś na straty nie oznacza, że 10 następnych ma byc takie same. Przyszłość zależy w głownej mierze od tego jak teraz zaczniesz postępować, czy znajdziesz siły i upór żeby coś zmienić na lepsze tak jak Ty tego chcesz a nie Twoja rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
To jest całe życie od dawna na straty. Nie wiem tylko co mnie tak omotało, żeby w ogóle tej matki słuchać. Acha - bo sobie ubzdurałam, że będę dobrym, posłusznym dzieckiem i nie będę jej denerwować. Miałam ją dosłownie p[ociąć żyletką. Tyle teraz myślę o wielu rzeczach. O niej. Jak umrze to sie ucieszę. Wreszcie będę sierotą. Nie masz pojęcia jakie to jest ważne mieć normalną matkę. Ja takiej nie miałam. Ale cioranie własnym dzieckiem to cioranie samą sobą. A czasem lepiej popełnić aborcję niż żeby bez sensu RODZIĆ. O Boże jaki wyczyn miała. PORÓD. To później się już ograniczyła do hodowli bydła. Tak rozumiem. Ale czy człowiek jest bydlęciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterfly flyy
do czytotakzawszejest nie pij juz wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Teraz wiesz zwykłe zamężne SZMATY mi mówią co ja mam robić. Nie wiem - burdel sobie założę i je pozatrudniam. Może wtedy mi dadzą spokój? Nie wiem. Najgorsze, że te szmaty mnie okradły. To najgorsze. Za dupą. Ich starzy mi naświnili i bracia, a okradziono mnie. No to chwała Bogu, że zawsze miałam wiele wątpliwości co do mojego ojca. I dlatego dziś jedyne co mu mogę ofiarować na jego dzien to ... a nie będę nikogo gorszyć. Wpierd i tak dalej :( Bo tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
wpierdol w mordę - taka prawda. NIEZAPITĄ. na dodatek. I tyle o nim myślę. Ale go szanuję bo mi może oddać w razie co . Jedyny powód. Reszta dla mnie się nie liczy. Banda świń nieludzkich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Może wyrażam się wulgarnie, ale jestem sama w życiu i muszę sobie jakoś radzić. A to najprościej - zwyzywać kogoś. Może wtdy zrozumie? Ja tak nawet lubię. Czemu nie. No bo jak - bić? Może być różnie, a zwymyślać możesz. Najwyżej pierwszy uderzy - będzie na niego. A jak jeszcze mam rację? kraść nie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Cię
Posłuchaj... nie Ty jedna miałaś toksycznych / takie modne teraz okreslenie/ rodziców. Problem masz z tym, że nie potrafisz się od nich definitywnie odciąć mimo swoich 33 lat. Zostaw ich, wyprowadź się, zastanów się nad swoją przyszłością i zacznij zyć na własny rachunek nie patrząc już na to co wydarzyło się w przeszłości,bo przeszłości już nie zmienisz. Możesz co najwyżej zmienić swój stosunek do niej. A rozstrząsanie jej/przeszłości/ nic Ci nie daje tylko poteguje poczucie krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Cię
Wiem jak to jest, gdy się jest pozostawionym samym sobie, ze swoimi problemami. Może odważ się i poproś kogoś o pomoc w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Niestety twoja przeszłość ma wpływ na twoją przyszłość. A najbardziej na terażniejszość. W moim wieku nie należy działać kjuz pochopnie, ale net to zbironik kloaczny, gdzie można napisać co się myśli w śmietniku. Niemniej nie chciałabym być matką , która zmarnowała życie swojej córce. A z tym wesołym poglądem MYM NA MATKĘ mą OBRZYDLIWĄ jak dla mnie - ją po prostu zostawiam. I może albo się zabić albo zrobić co chce. NIE POTRZEBUJĘ JEJ WCALE. I to chyba jest optymizm z całej tej historii, ze niby co. No własnie? Po co mi te pieniądze z jej chciwstwa zarobione? Ale moją harówką wiesz, że się omal nie zajechałam i w ogóle. Jeden TOKS. Nie obchodzi mnie to. Nie jestem taka - mogła się przejąć - miała 33 lata. To mnie kurwa okradła. Tyle mnie jej poród obchodzi. W Polsce wszystko jest gówno warte. To poród też - statystycznie. A jej sieroctwo też niech se do dupy wsadzi. W sumie na tym wyszła najlepiej, jak ja na niej najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Taka prawda wiesz. Niech se wibrator kupi albo czego jej tam brakuje. Ze mną się już nie dogada. tak z 10 lat temu jakby mi pieniędzy swoich nie zawiściła, ale przy jej porażeniu prądem elektrycznym niech spieprza w psychiatryk jak dla mnie :( I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
I nigdy mi wiesz nikt prawdy nie powie jaką mam posraną w łeb matkę na którą powinnam uważać wiesz. to nie. Ale ode mnie - matko jakie wymagania. NIe to ja też nic i koniec. Ale Boże jakie pretensje - ja tez mam pretensje. Do matki najbardziej. Nie nienawidzę jej ale jestem jedną wielką pretensją o wszystko. Złodziejka :( A potarzała mną matko święta. teraz siedzi na plotach i brechta ze mnie. A za 5 minut do kościółka. Ale mnie wychowała - Boże swięty. Istna dewota ze wsi. tylko po co jej ten dewotyzm. Musiała nieźle nagrzeszyć, nie? Zastanówcie się . Ja taka nie byłam nigdy. I nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
I jak ja w tej sytuacji - w sytuacji PRAWDY mam chcieć mieć swoje dziecko. No bez przesady. Właśnie NIE. Jeszcze bez kasy. Nie i koniec. Z kim? Z psem na dwóch nogach? To nowe oblicze mojej zdewociałej matki. Choć na religii też się źle wychodzi. Jeszcze w Polsce. Tu kazdy kradnie - to zaraz na początku. trzeba wziąć pod uwagę cokolwiek się słyszy itp. Ale cóz... gdzei dom, żeby to wytłumaczyć? W dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Cię
Współczuję Ci ogromnie, wiem jak to jest. Ale pomimo całego tego bagażu przeszłości jaki dzwigasz ze sobą możesz zyć godnie i być dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Ale powiem wam po tym wszystkim co tu przeżyłam w Polsce - co tu przeżywam od 9 lat normalnie się rozpłaczę jak bedę mieć swoje mieszkanie kiedyś. Przysięgam. Boże jak ja będę sie cieszyć. WRESZCIE ZNOWU U SIEBIE. Żadnej bratowej szwędającej mi sienigdzie, głupiego brata, nikogo. PEŁNA WOLNOŚĆ. Zero głupiej szkoły, wiecznego uczenia się po nocach i tak dalej. Może mi nie będą tez świnić. Boże - ja nigdy niekomu W ZYCIU nic nie zrobiłam, złego słowa nie powiedziałam i takie świnienie. to jest moja TRAGEDIA. Ale mojej matki mi nie żal. CAŁE ŻYCIE SIĘ WTRĄCA, MIESZA. Powinna siąść na tyłek i se Biblię poczytać. Okropna. Dobrze jej tak. Może ojca mi żal trochę, ale też wygodnicki. Nie wiem. Jakby nie można sie było z tej zdziczałej wsi wynieść. Nie ma. Mnie to wszystko niepotrzebne. Tyle. reszta to albo kłamstwa albo normalne życie. Wybieram to drugie. Staram sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Ale nie zazdroście mi niczego. CAŁE ŻYCIE ZNISZCZONE przez matkę. Nie mam rodziny, niczego. Od 9 lat żyje jak idiotka bo coś sobie ubzdurała. Mieszkania mi nie kupiła. Niczego nie zrobiła. tylko UCZYĆ SIĘ. A ja nie znałam Polski. Nie znałam. Ja tylko to co w domu, a to kłamstwo bo mój ojciec jest sierotą. ja tak tylko zawsze chodziłam i myślałam Kurwa mać - czy ja już też jestem sierotą? Nie wiem - leczcie się ludzie psychicznie jak macie dzieci. Bo je zajedziecie. Ja jestem zajechana kompletnie przez rodziców. I ciągle wrzaski, pretensje. Teraz to już nie wiem zupełnie o co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Kiedyś jeszcze walczyli, a teraz nikt nie chce walczyć. Wiem tylko, że mi już odbijało w szkole od Mickiewicza. A dalej to już całkiem strata czasu. Może gdybym wcześniej zaczęła przeklinać to bym mi coś kupiła i pracę bym miała. No bo to jst Polska. Kurwa mać, spierdalaj chuju jebany. To jest Polska, nie? A jakiś Mickiewicz - na czworakach. I tyle. głupia byłam to mam co mam. Gówno - ostatni zajazd na Litwie - ofiarą jestem ostatniego zajazdu na Litwie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Cię
Zyczę spokojnej nocy. DOBRANOC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytotakzawszejest
Ale nie rozumiem dlaczego mając takie wspaniałe rodziny nie mogłam ja tego doktoratu skończyć tu. I tego KURWA MAĆ, ze tak po polsku wam tu pięknie wyjadę, w chuja jebanego nie rozumiem. Bo te procesy to nawet. Ale - i tu też staropolskie KURWA MAĆ - to jest Śląsk to sie hamujcie z tymi procesami, co? :( Tak was chujowo błagam. Czy kurewsko? Nie wiem. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jasnej cholery. Przestańcie się użalać nad sobą. Oczywiście wszyscy winni a wy bezwolne dzieci. Bezmózgowia. Uzależnone od innych. Wszyscy winny tylko nie wy. Kurwa a gdzie macie mózgi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×