Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roksana...M

Czy możliwy jest związek bez seksu?

Polecane posty

Gość podobna do malinuśki
Ja się nie brzydzę. Lubie petting, pieszczoty oralne, "pocieranie" wzajemne miejsc intymnych (pocieranie dotykanie członkiem mojej *** bez wsadzania go tam...) - jedynie stosunek mnie "odpycha", nie jest mi potrzebny, mam super orgazmy podczas pieszczot :-) I seks jako pieszczoty bez stosunku lubie, ale czy jak nie ma stosunku to jest seks? Czy to normalne? Mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatkaaaa
Ja mam męża (ja 32 lata, mąż 31) i nasz seks to głównie oral, petting.Te pieszczoty to wg nas tez seks, jest w nich dużo miłości, intymności, bliskości...Do stosunków dochodzi rzadko, oboje mamy satysfakcje z pieszczot, nie potrzebujemy samego stosunku. Mamy 2 letniego syna, nie planujemy kolejnego dziecka. Jest nam wygodnie, nie musimy sie matwić "wpadką" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do JAKIS TAM FACET
Tłumaczysz innych, czy piszesz o sobie? Wytrzymujesz lub czy dałbys radę wytrzymać bez stosunku? Np rok, dwa lub dłużej (jak małżeństwo opisane wyżej)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darmowe gadu gadu
Ja jestem facetem i mogę. Kobiety mnie brzydzą. Wole zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna do malinuśki
podnoszę temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolciakarolcia
Nie da się chyba żyć będąc w calkowitej abstynencji seksualnej... Może jak komuś wystarczają inne formy seksu jak petting, oral itp mają orgazm i nie potrzebuja pelnego stosunku no to ich sprawa. Ale takich par jest pewnie niewiele... Ja nie wyobrażam sobie na dłuższa metę bez seksu żyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajk
dla katolików (innych odłamów chrześcijaństwa również) seks może mieć miejsce tylko w małżeństwie. rozumiem, że autorowi postu chodziło o związek w znaczeniu narzeczeństwo czy po prostu jak to się mawia - zwykłe "chodzenie". Nie potrafię zrozumieć par, które bez ślubu ze sobą współżyją, są razem latami, a nie chcą wziąć ślubu. w dodatku nazywają siebie KATOLIKAMI (!!). Na co NO NA CO oni czekają, skoro są na tyle pewni, że chcą spędzić życie właśnie ze sobą i są na tyle gotowi powziąć taką odpowiedzialność (tak tak!!! ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo sex to nie tylko słodka przyjemność, ale odpowiedzialność za drugą osobę i dziecko, które może się z tego urodzić), że współżyją??????? dla mnie to Chore przez duże "C".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×