to jakis koszmar

jestem w 9 miesiacu ciązy, mieszkalam z meżem w domu z moja matką,czasem przyjezdzala siostra która wiecznie urzadzala awantury , doszlo do tego że oskarżyla mojego męza że ją udeżył,moja matka powiedziala że założyla mu niebieską karte,nawet nie wiem czy to możliwe i czym to grozi,choc nikt sie z policji z nami nie kontaktował, wyprowadzilismy sie ,a moja matka nei odzywa sie ,uwerzyla moejj siostrze,a ja wszytsko widzialam,że mąz jej nie uderzyla jedynie co to kłucil sie z nią, nie wiem co zrobic ,jak sie zachwoac jesli matka przyjedzie do szpitala.......

czy ona nie zdaje sobie sprawy z tego co ja teraz przeżywam? jak mogla uwierzyc siostrze i stanąc tylko po jednej stronie,kiedy ona ciągle wszczynala awantury

2 tygodnie sie tułamy, jestem wykończona ,urzadzamy nowe miejsce dla dziecka,ale w miescie gdzie nikogo nie znam,boje sie czy sobie sama poradze

nie jestem pewna ale niebieska karta to chyba takie coś, że dana osoba ma dozór dzielnicowego, a jak coś zrobi to idzie siedzieć. Nie jestem pewna. Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.

obcy ludzie nie moga w to uwierzyć,najgorsze jest dla mnie to że teraz bedzie nam bardzo cięzko ale kiedys mam nadzieje że sie uloży,jesichodzi o mieszkaniei opieke nad dzieckiem,ale relacji z matka nie da sie odbudowac,bo na siostrze za to wszystko juz mi nie zalezy