Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasia137

Nie umiem otworzyć się przed facetem...

Polecane posty

Witajcie.Moim problemem jest to , że nie potrafie otworzyć się przed facetem na którym mi bardzo zależy ... nie umiem wtedy mówić o swoich uczuciach, mam wewnętrzną blokadę,udaję twardą a w głębi duszy jestem miękka,nie umiem okazywać czułości chociaż bardzo tego potrzebuje, nie umiem się przełamać, czuje paraliżujący wstyd, choć na codzień jestem pewna siebie, wszystko komplikuje i robię na odwrót.Najgorsze jest to , że wtedy facet odbiera ,że nie jestem nim zainteresowana, lub , że jestem zimna ... Jak mam to pokonać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest jeszcze niewerbalna
mowa ciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My sie spotykaliśmy czasem ,tak niezobowiązująco... troche skomplikowany układ , wiec może dlatego miałam opory, ale wiem, że gdybyśmy byli razem na poczatku też bym nie umiała się przytulić do niego tak sama od siebie... Wspominał, że nie umie sie otworzyćprzed dziewczyną ja także nie umiem... Moim zdaniem facet powinien wykonać pierwszy krok:) Ja bym się bała ośmieszenia tymbardziej , że to mój kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz głupoty
akurat odsłanianie się przed facetem nie jest wcale zaletą, w większości przypadków te które są za szczere dostają po dupie....gdy okazuje się że im bardziej zależy niż facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz głupoty
mam male cycki i ani jednej szarej komorki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byczekkk
to popros jakiegos silnego mena aby cie otworzył 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazynka z miasta
No to chyba bedzie kiepsko, bo jak obydwoje jestescie zamknieci i niekomunikatywni... No ale moze macie cierpliwosc :P niektorzy ludzie potrzebuja wiecej czasu i nic w tym zlego. Tylko trzeba probowac - najwazniejsze to rozmawiac o uczuciach, rozwiazywac problemy na biezaca, a nie czekac, az sie nawarstwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem takiego zdania , że problemy trzeba rozwiązywać na bieżąco, nie można czekać aż sie same naprawią, ja czekałam i wszystko zaprzepaściłam:(Najgorsze jest to, że przy nim się strasznie blokuje, nie moge pozbierać myśli, krępuje się! A najlepsze jest to , że on napewno o tym wie, czuje ,że się krępuje ale nic nie mówi bo nie chce mi robić przykrości, dlatego jest między nami tyle niedomówień...Szkoda, bo zawsze mi na nim zależało i teraz jak sie zjawił to nie umiem się otworzyć:( \"Miłość jest ślepa dlatego ma tak wyczulony zmysł dotyku\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×