do mężczyzn -co myślicie o dziewczynie ktora idzie z wami do łóżka po miesiacu

ale w sumie to ja go znam dłużej niż miesiać, tak z widzenia, chodzimy do tego samego gimnazjum....

bnb lepiej byc w takiej desperacji niz byc prawikiem jak Ty w tym wieku:P

!!! :-p ja moja kobiete mialem na pierwszej randce, tak iskry lecialy pomiedzy nami..!! kochamy sie i jestem z nia juz osiem lat, mamy cudownego syna. a wy jestescie gowno warci z tymi waszymi regulami od kiedy wypada, a od kiedy nie..!! HIPOKRTCI!!! :-p

seba chodzilo mi o porownanie seksu oralnego z normalnym stosunkiem jak juz ktos jest taki moralny ze uwaza zelaska dajaca tylka po miechu jest kurwa to niech nie pisze pozniej ze minetka jest ok

"możecie mnie wyzywać od kretynów, tylko dlatego, że chcę szanującą się kobietę za żonę zleciały się puszczalskie i będą bronić swego powiedzmy - stylu życia" nie, jestes kretynem przez swoje glupie myslenie. Przeleciales laske i ty jestes kozak, a ona dziwka, ktora nie nadaje sie na zone. A tak naprawde to sam jestes puszczalski i nie nadajesz sie na meza.

no wybaczcie, ale ludzie ok 30 mieliby się spotykać rok czy dłużej zanim zaczną uprawiać seks? :o rozumiem że nastolatki moga mieć jakiś tu problem, ale nie dorośli ludzie

to popatrz na tę swoją żonkę i pomysl ilu chłopa też ją miało na pierwszej randce :O ohyda

ale co z uczucieem, Sebstian -jeśli strasznie was do sebie ciągnie, to ty to ignorujesz dla chorej ideologii/?

jakiej pierwszej randce??? napisałam że mamy po 23 lata. to z gimnazjum to byl podszyw :( a przez ten miesiac widywalismy sie prawie codziennie i widze że zalezy mu bardzo na mnie.

fdsdfs - posłuchaj łatwa kobieto nigdzie nie napisałem, że sam chodzę po miesiącu do łóżka z kobietą rozumiem, że czytanie ze zrozumieniem jest problematyczne nie napisałem też, że mężczyzna to kozak, a kobieta dziwka rozmawiamy tu o dziewczynach każdy sam gospodaruje swoim ciałem poza tym jest to prawdą, że kobieta ma się zachowywać inaczej w sprawach seksu i dobrego prowadzenia się ma być bardziej wstrzemięźliwa i subtelna

masz ochote, on ma to roib co chcesz chyba nie zamierasz sie sluchac ludzi z forum:-O

Myślę sobie - "po jaką cholerę czekać tyle czasuna to, co i tak jest nieuniknione" :o

nie mogę rozmawiać na takim poziomie co to znaczy, że nas ciągnie do siebie? ja nie jestem zwierzęciem do wielu rzeczy mnie ciągnie i potrafię się opanować poza tym jak jest taka chemia, to jakże wspaniale będzie kiedy się ją podsyci i zaczeka no ale oczywiście można wszystko dostać na tacy powiem wam tylko, że tego tortu nie będę chciał konsumować przez całe życie jeśli to nie jest zbyt wyszukana metafora

To napisz chloptasiu, ze do lozka bys nie poszedl po miesiacu. Skoro odpowiadasz na pytanie zadane w tytule to zakladasz, ze jednak poszedles.

nie zamierzam się słuchać, ale chciałabym wiedzieć co facet może pomyslec.. wiadomo że nie musicie mi wierzyc ,ale nigdy mi sie cos takiego nie zdarzyło, nigdy nie cuzlam czegos takiego , jak w tym momencie do niego, i nie zamerzam czekac:D

Po miesiącu to puszczalska. A zwłaszcza, jeśli to ty to zainicjujesz. Ja miałam w swoim 25-letnim życiu dwuch facetów, z czego z pierwszym po pół roku, a z tym drugim po roku. Drugi związek dłużej przetrwał. Oczywiście znajdą się i wyjątki, które znalazły miłość swojego zycia podczas pierwszej nocki, ale ja bym takiemu partnerowi zbytnio nie ufała. Zreszta wyjątki potwierdzają regułe:P

i nie jestem łatwa :P

:-O

a co Ty sie przejmujesz opiniami innych facetow? Niech Cie interesuje to, co laczy Cie z Twoim :) Ja bylam z pierwszym facetem dwa lata i nic, z nastepnymi dwoma po pol roku i tez nic, a potem pojawil sie TEN wlasciwy i zrobilismy to po trzech tygodniach bycia razem (to byl moj pierwszy raz!) i nigdy tego nie zalowalam. Jestesmy szczesliwa i udana para od dwoch lat. Jesli oboje chcecie - to w czym problem? Gorzej by bylo, gdybys na samym wstepie mu sie oddala, ale i takie zwiazki maja szanse na przetrwanie, jesli tylko facet jest na tyle madry, ze nie wkreci sobie, ze dziewczyna idzie z kazdym do lozka na pierwszej randce. Przeczytalam gdzies taka "definicje latwosci": jesli idziesz do lozka z kims, kto Cie kompletnie nie pociaga, ani fizycznie, ani intelektualnie. Czas nie ma tu znaczenia. Liczy sie to, ze trzeba czyms sobie na ten seks zasluzyc.

do no to teraz mnie zalamaliscie :)ja ze swoim facetem poszlam do lozka w drugim dniu znajomosci jestesmy juz dwa lata ze soba, zareczeni od marca ,i on uwaza to za normalne ze jezeli cos miedzy ludzmi zaiskrzy to nie powinni na nic czekac tym bardziej ze sa juz doroslymi ludzmi tak jak to bylo w naszym przypadku, takze nie zwlekaj jesli go kochasz :)i naprawde nikt cie nie bedzie osadzal ze jestes latwa czy jakas kurwa, no chyba ze facet nic do ciebie nie czuje

co to jest latwosc? ktos ma na cos ochote i sie nie powstrzymuje to jest latwy?? hehe spoko ja jestem w takim razie łatwa i bardzo mi z tym dobrze

Pomyslalbym, ze słabo na nią dzialam, skoro do seksu doszlo dopiero po miesiacu :P

Tamari

tamari od początku to było jasne ale dobrze, że poddałaś sie samoidentyfikacji a jeśli z tym puszczaniem się jest tobie dobrze to dla mnie ok muszą być kurwy na świecie, żeby mężczyźni mogli wyłowić te porządne kobiety :) pozdrawiam panie!

no nie przasadzajcie miesiiac to kupa czasu, ale jezeli laska odrazu wskakuje do wyra to traci u mnie szacunek

"lepiej byc w takiej desperacji niz byc prawikiem" ale to by musiała być straszna desperacja straszna straszna straszna masakryczna dla jej własnego dobra takądziewczynę powinni trzymać w domu bez klamek

o kolezanka mnie rozumie:) jak milo:)

och seba twoje slowa tak mnie zranily postanowilam sie zmienic dziekuje ci za te szczere slowa!!!!

>> i nie jestem łatwa Każda jest tak samo łatwo. Tylko także każda leci na co innego. Chodzi o to, zeby utrafić w czuły punkt. potem już samo idzie.

ja bym była mocno zaniepokojona gdybym spotykała sie z kims i minąłby jeden miesiąc, drugi, trzeci....a on nic myślałabym że coś z nim nie halo, albo co gorsza ze mną:o