Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nicky-uk

Rzuciłam tabletki

Polecane posty

Brałam tabletki przez 3 miesiące to czym moje libido zaczelo spadac... Wczesniej kochałam się z chłopakiem codziennie, teraz raz na tydzien to dla mnie za dużo. Lubię seks i stwierdziłam, że rzucam tabletki! Od dzisiaj. Powiedzcie mi kobietki, za jaki czas będę się mogła bzykać jak za starych dobrych czasów? Ile jeszcze te paskudzstwo będzie we mnie siedzieć? zastanawiam się tez nad zmianą tabletek. ale narazie pożyje troche bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sprawa idwywidualna
podobnie jak utrata libido. Ja używam plastrów evra i libido jakie było takie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzyyy
Ja rzuciłam tabletki jakiś miesiąc temu (brałam je przez kilka miesięcy, różne rodzaje) i różnicę poczuliśmy od razu. :) Moje libido wzrosło, a mój facet powiedział, że teraz, naturalna, jestem o wiele bardzie atrakcyjna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojjjojj
rzuć tylko nie tak w środku cyklu ale jak skończysz opakowanie - bo sobie rozregulujesz cały cykl - i ja też rzuciłam przez libido, koszmar był bo miałam ochote uderzyć męża jak mnie dotykał i to była decyzja że rzucamy to świństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie zaczełam opakowanie, wzielam kilka tabletek i przestalam brac. wiem, ze powinnam skonczyc opakowanie, ale po prostu nie chcialo mi sie czekac. wiec mówicie, ze dlugo nie bede musiala czekac na powrót mojego libido do normalnego stanu? a moze sie stac, ze nigdy nie wzrośnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabletek się nie rzuca.. ewentualnie możesz je odstawić, to nie jest nałóg żebyś mogła to rzucić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojooojjj
wzrośnie wzrośnie tylko namieszałas z hormonami - teraz niewiadomo kiedy ci się okres pojawi, kiedy będa dni płodne itd - róznie to bywa - nawet kilka miesięcy może tak być - to było troche nierozsądne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam tabletki przez około 2 lata, jak odstawiłam to libido wróciło od razu, okres miałam po odstawieniu i teraz jak w zegarku, tak jakbym łykała tabsy, miała natomiast inny problem. Po odstawieniu ( fakt, że w tym czasie byłam chora i brałam jakiś antybiotyk) przyplątała się do mnie pierwszy i jak do tej pory jedyny raz w życiu jakaś infekcja .Mój gin mi powiedział, że to często się zdarza po odstawieniu tabletek, poza tym u mnie jeszcze ta choroba i antybiotyk zrobiły swoje. Natomiast moja sis odstawiła tak jak ty po rozpoczęciu opakowani, to później miała problemu z uregulowaniem cyklu.... ale różnie to bywa, zależy czy miałaś wcześniej regularne miesiączki czy nie ale libido WRACA !!!! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mialam bardzo nieregularne cykle, od 26 do nawet 40 dni. jak brałam tabletki przez te 3 czy 4 miechy jakoś tez było dziwnie. dostałam ostatnio okresu w środku cyklu gdy bralam tabletki. a jak mi sie okres skonczyl to po tygodniu znowu, jako ze wypadala tygodniowa przerwa w braniu tabsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracaj moje libido, wracaj! we wtorek moj chlopczyk ma urodziny i zapewnie mu najlepszy seks w jego życiu. bedziemy sie bzykac co godzine! tylko zeby mi ochota wróciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez tabletki zbiłam talerz
usmiac sie mozna... ból głowy-przez tableti, libido spadło-przez tabletki, waga wzrosła-przez tabletki,depresja -przez tabletki, suchosc-przez tabletki... bezpołodnosc-=przez tabletki... a moze głowa boli bo sa skoki cisnienia przez te pogode, albo za mocno wczoraj zabalowałaś, libido spadło, bo masz stresujący etap w zyciu, waga wzrosła ,bo sobie pofolgowałas ostatnio, depresja (czym jest depresja, zdiagnozowaną chorobą), suchosc, bo facet niewystarczająco sie postarał, bezpłodnosc (czy przez tabletkami urodziłas dziecko potwierdzając swoją płodność)... najłatwiej wszystko zrzucic na tabletki, owszem kazda metoda ma zalety i wady,ale nie przesajdzamy.... przezywacie,ze tak one szkodzą, a potem obzeracie sie frytkami i fast foodami, jaracie szlugi i spicie w solarium.Ale przeciez i tak tabletki szkodą nabardziej ;) Przeciez to nawet wczoraj przez tabletki miałyscie zły nastrój,a nie dlatego,ze facet was wkurzył i dlatego,ze nie zmiesciłyscie sie w fajna kiecke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tabletki powoduja bole glowy, spadek libido, wzrost apetytu. ostrzegał mnie przed tym mój lekarz. a słowa jakiejs 'wszytskowiedzacej' forumowiczki nic sie do tego nie maja. tabletki wpływaja na gospadarke hormonalna kobiety i orgaznim różnie z tym reaguje. jednym moze nic nie dolegac, niektorzy moga miec wszytskie objawy po koleji - tez zalezy to od organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy dobrze dobrać tabletki i nie ma ani spadku libido, ani wzrostu apetytu, ani głowa nie boli.... ale jak lekarz przepisuje tabletki jak cukierki i nie przeprowadza przed tym odpowiednich badań to cóż się dziwić... nic tylko uciekać od takiego doktora z piskiem opon :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez tabletki zbiłam talerz
to,ze lekarz cie ostrzegł (słusznie)to nie znaczy,ze te objawy musza wystąpic,a jesli się pojawią, to wcale nie muszą być spowodowane tabletami.Czasem mi się wydaje,ze te objawy to same wymyslacie-np libido-owszem moze spac ale po paru latach brania, anie po paru opaowaniach! I tak jak poprzedniczka uwazam,ze jak sa dobrze dobrane, to wszysto bedzie ok.To tak jak z antybiotkyiem,ktos zareaguje zle na jeden, na inny dobrze . Brałam 6 lat , nic sie nie działo.Odstawiłam, norlanie zaszłam w ciąże. ps.ajak nie chcesz czytac opinii "wszechwiedzących" forumek to idz z wątpliwosciami do learza,a nie tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez tabletki zbiłam talerz
ps.tableti nie powodują wzrostu apetytu,a zle dobrane wpływają na zatrzymywanie wody w organizmie. Od tego waga rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi właśnie lekarka powiedziała, że od tabletek moge mieć większy tabletek, ale zebym starala sie nie jesc słodyczy, tylko raczej owoce, zeby nie przytyc. u lekarza skutkow uboczych słuchałam myśląc sobie, ze mnie to nie bedzie dotyczyc, bo nigdy po zadnych lekach nie nic mi nie dolegało, żadko chorowałam. w spadek libido wogóle nie wierzyłam. i to nie był nagły spadek. mój chłopak powiedział mi że odkąd biore tabletki to rzadziej sie kochamy. a ja myślałam, ze przesadza i nie wie co mówi. ze raz po prostu nie mialam ochoty sie kochac i tyle, tabletki nic do tego nie maja. byl koniec tematu, ale z czasem sama zauwazylam, ze brak ochoty na seks jest coraz wiekszy. poczytałam ulotki ktore dala mi lekarka i przeczytalam ze tabletki maja jednak wplyw na spadek libido. co do innych objawów - nie przytyłam ani kilograma, głowa mnie nie bolała, cycki mi ani nie urosły ani nie zmalały (nie wiem czy to mit czy fakt, ale czytalam takie opinnie), nic mi innego nie dolegało dlaczego uważasz ze libido moze spasc dopoiero po kilku latach brania tabletek? przeciez orgaznim roznie reaguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zrobiła Ci lekarka badania na poziom hormonów w organizmie?? ps. co to jest większy tabletek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joojojjj
Nicky-uk tylko się teraz porządnie zabezpieczaj bo ryzyko ciąży jest duże po odstawieniu tabsów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również często odnoszę wrażenie, że kobiety wszystko zwalają na tabletki. Zmieniają je jak się żywnie podoba, częściej boli głowa - czas na zmiany, jest sucho - czas na zmiany. A organizm na te zmiany reaguje. Więc częściej boli głowa - czas na zmiany! Zmiany! Zmiany! A potem jedna wielka zmiana - odstawienie tabletek, bo cierpliwość się skończyła (a może nigdy jej nie było?). Każdy lek powoduje skutki uboczne, nawet głupi ibuprofen (na ból głowy) ma w skutkach ubocznych, o zgrozo, bóle głowy! Dlaczego nikt, gdy głowa nie przestanie boleć po jednej tabletce, nie powie: to przez ibuprofen! tylko sięga po kolejną lub tłumaczy, że środek po prostu nie zadziałał... Ja przyjmuję tabletki od ponad roku i przytyłam w ciągu ostatnich kilku miesięcy dobre kilka kg (przydały się). Mogę powiedzieć: to wina tabletek. Ale patrząc obiektywnie - wiem, że jem więcej i jest to moja wina, a dokładniej mojego TŻ, który wyśmienicie gotuje i nie sposób się oprzeć ;) Jem więcej, więc i waga wzrasta. Tabletki nie mają nic do tego. Mogę powiedzieć - zawsze przy okresie boli mnie głowa, to wina tabletek. Ale gdy sięgnę pamięcią wstecz przypominam sobie, że też mnie bolała, gdy miałam okres! Wczoraj nie chciałam się kochać, wina tabletek - na pewno mam depresje i libido -100. Nie, to wina stresów w życiu, a nie lubię wnosić pracy do alkowy. Spójrzcie na pewne rzeczy obiektywnie. Wiele rzeczy to nasza wina, a nie tabletek. Ale przykro się przyznać przed samą sobą do obżarstwa czy podjadania częściej niż zwykle. Lepiej zwalić winę na coś tak bezosobowego jak tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×