Jest tu jakiś psycholog? POMOCY!!!!!!!

A więc zacznę od początku. Jakiś rok temu poznałam fajnego chłopaka, przynajmniej tak mi się wydawało na początku. Z jego zachowania wywnioskowałam, że mu się podobam. On też nie był mi całkiem obojętny. Potem spotykaliśmy się jako znajomi, ale zawsze dawał mi jakiś znak, że nie jestem mu obojętna. Jakiś czas później dowiedziałam się, że próbował spotykać się z innymi dziewczynami. Jednak tamte dały mu wyraźnie do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. Ostatnio kilka razy się z nim spotkałam i znowu dawał mi dosyć wyraźne sygnały. I teraz zamierzam otwarcie z nim porozmawiać na ten temat- co to wszystko ma oznaczać. Strasznie się boje tej rozmowy, więc proszę o jakieś rady. A może dać sobie spokój?

up up

znam wiele takich prawdziwych historii , kobieta się zapytała wprost swojego faceta - żenisz się ze mną czy nie bo odchodzę :) i wpakowali się na wiele lat , przyzwyczaili się do igraszek miłostnych z tą samą kobietą i co kilka lat prorok był oraz chrzciny :)

Nikogo to nie obchodzi!!!!!!! wchodze na kafe raz na jakis czas i zawsze takie glupie idiotki szukaja glupich porad. Koniec z tym portalem sami przegrancy tu siedza, zal mi Was!

zalosna wiesniaro

Bawidamek

Czyli dać sobie z nim spokój? Wydaje mi się, że on po prostu jeszcze nie dorósł.

o czym? jak mu zalezy, to bedzie dzialal, jak nie, to przestanie. Jak go spytasz, o co chodzi, to prawdopodobnie sam nie bedzie wiedzial, daj spokoj.