OD CZEGO MAM ZNISZCZONE WŁOSY??

właśnie? od czego mam zniszczone włosy?? Mam naturalny kolor czyli jasny blond. Moje włsoy są dłgugei i falowane ale nie moge chodzić w rozpuszczonych dlatego ze są bardzo zniszcozne ;/ pusza sie, łamią, wypadają ale nigdy nei jest ich amło bo są bardzo geste i grube. i włases tąd moje pytanie! kiedyś miałam ładne włosy zdrowe ale niestety je obciełam tak do ramion teraz mam prawie do tyłka. i od tamtego czasu mi sie pusza i są zniszcozne wysuszone i w ogóle ;/ a teraz nie prostuje je, nie szusze suszarką wiec od czego one są takei znioszczone?

przykro mówić ale musisz ściąć włosy, do połowy pleców gdzieś i zacząć inwestować w odżywki i szampony, przystrzygać końcówki regularnie i dbać o włosy(nie wystawiać na nadmierne słońce---chodzisz do solarium?????, nie farbować!!!!!!, nie kupować tanich=najgorszych szamponów itd), włosy jak są długie to się zaczynają niszczyć, samoistnie, nie wiem czemu, też tak miałam, ścięłam je wtedy na pazia(z grzywką) i obecnie noszę je do połowy pleców

począwszy od wycierania ręcznikiem, poprzez czesanie, ocieranie sie o ubranie, pościel, czy torebki, plecaki. To że włosy sie niszcza jest normalne bo w końcu to martwy wytwór skóry. Aby włosy były ładne nalezy je regularnie podcinac według potrzeb i dobrac odpowiednie kosmetyki. Nie ma sensu zapuszczac brzydkich włosów. Na noc doradzam robienie warkocza

jak przetrzymałas włosy bez podcinania od długości do ramion do dlugosci po tyłek, to nic dziwnego, ze się zniszczyly Nawet jak sie włosy zapuszcza, to trzeba co jakis czas podciać koncówki.

Dzięki jak widac musze podciac ;( a szkoda no ale podetnę a i co do farbowania to nigdy nie farbowałam nawet nie rozjaśniałam nie używam prostownicy, alni lokówki czy co tam jest jak kręcę włosy to wieczorem a wilgotne nawijam takie druty w gąbce takie specjalne do kręcenia i rano mam a i używam szamponu Head & souders czy jakoś tak ten taki an łupież, ale łupieżu nei mam i odzywski shwardzkopf (chyba taks ie pisze) shaume kokosową jest ona do włsow suchych właśnie i na wilgotne włosy używam jedwab do włosów Joanna i tyle! ;D thx za rady ;p ;***

moze problem jest w twojej diecie? moze masz z amalo witmin czy jakichs minerałów? ja zapuszczam wlosy , farbuje,susze suszraka i podcinam je raz na rok jakies 2 cm i nie mam takich problwo jak ty.

jak masz suche włosy, zniszczone to polecam odżywkę Sunsilk - fioletowa butelka i szampon L'oreal Elseve wraz z odżywką do włosów suchych i zniszczonych - są naprawdę super. Ja bardzo długo doprowadzałam swoje włosy do "porządku" mam grube, kręcone włosy...długość do połowy pleców - teraz skróciłam trochę, tak ciut niżej ramion, ale za to wreszcie są zdrowe i mocne. Zniszczyłam je sobie przez balejaż...chyba za częsty, ale teraz po tych kosmetykach i odstawieniu zabiegów fryzjerskich ba bok, wróciły do normy, kręcą się i błyszczą. Nie używam, suszarki, lokówki, prostownicy i nic z podobnych rzeczy :)

farbuję na blond od 10 lat i nie są zniszczone polecam szampon i odżywkę Nutrise Nutrigładki to jedyna maseczka i szampon które nadają suchym zniszczonym włosom połysk i gładkość Head & Shoulders to przereklamowany shit, nawet wersja do włosów suchych czy wrażliwej skóry głowy nie była dobra dla długich włosów

a jak spinasz włosy? moze używasz złych gumek do włosów. Najgorsze sa takie które maja łączenia metalowe. To one bardzo szarpią włosy.

Ja proponuję przejść się do swojego fryzjera i zapytać go dokładnie, czy i co poleca na Twoje włosy. Mnie w ten sposób mój fryzjer uchronił przed drastycznym ścięciem włosów. Używałam różnych maseczek do włosów i balsamów z naftą kosmetyczną. Teraz włosy mam ładne, zdrowe i zdecydowanie grubsze. Myślę, że fryzjer - jeśli jest bardzo dobry i kompetentny, to potrafi Ci najlepiej doradzić. Nie wszystko nadaje się do każdego rodzaju włosów. Jeśli są aż tak zniszczone, to pewnie zasugeruje podcięcie. Jeśli nie, to poleci odpowiednie kosmetyki. Więc głowa do góry póki co:)

nie wolno smarowac wlosow jedwabiem, bo on strasznie wysusza i niszczy

regularne podcinanie końcówek odpowiednia dieta suplementacja diety witaminami (włosy) raz w tygodniu maska do włosów zniszczonych szampon i odżywka do takich włosów (najlepiej jeśli wszystko jest z jednej linii) to jest bardzo dobre: http://www.allegro.pl/item653335781_farouk_chi_infra_szampon_odzywki_jedwab_odnegozio.html

a ja słyszałam, że jedwab jest bardzo dobry na zniszczone i suche włosy, że nawilża i wygładza....

jest pokrzywowy. Ja swoje zniszczone włosy traktowałam róźnymi profesjonalnymi szamponami a na nasz zwykły to nawet spojrzeć nie chciałam. nawet koleżanka mi powiedziała, że jak była za granicą to fryzjerka zachwalała ten nasz pokrzywowy. nie chciało mi się wierzyć ale jak po kolejnym umyciu włosów były one strasznie obciążone to będąc w sklepie skusiłam się na nasz familijny pokrzywowy (mimo że jest do tłustych włosów a ja mam suche i zniszczone) i co się okazało? włosy są super mięciutkie i przyjemne w dotyku! :) i do tego stosuję jedwab. A włosy masz wysuszone między innymi temu że to blond. Blond ma to do siebie, ze wyciąga wodę z włosa, wysusza go.

farouk to shit!!! chodze do drogiego salonu i pani mi powiedziala ze nie wolno uzywac jedwabiu, bo ja uzywalam, bo on strasznie wysusza, poniewaz zawiera duzo alkoholu, trzeba uzywac serum, dobry jest z kerastase oleo relax

Szamponami nie zawracaj sobie głowy. Tak naprawdę są one bez znaczenia, bo za krótko trzymamy je na głowie by wyrządziły jakąś faktyczną krzywdę dla włosów (to działa i w drugą stronę- żaden szampon, nawet ten najdroższy nie zregeneruje ci włosów). Postaw na dobre odżywki. Odradzam Pantine - zawierają dużo silikonów, podobnie jak Dove. Przy krótkim stosowaniu może i faktycznie poprawiają wygląd włosów, ale tylko dlatego, że je oblepiają ( o regeneracji nie ma tu mowy). Polecam odżywki z serii Timotei (dobra jest do włosów jasnych- z bursztynem i rumiankiem oraz odżywka z olejem z awokado) oraz serię WAX. Sięgnij też po sposoby babcine- stosuj maski z żółtek, oliwy z oliwek czy oleju kokosowego. Możesz wypróbować bezwonną naftę kosmetyczną lub produkty z Naphery (u mnie się one wprawdzie niesprawdziły, ale u mojej koleżanki dają niesamowite rezultaty!) oraz olejek rycynowy. Jedwab nakładaj raz w tygodniu, zbyt często stosowany może obciążać włosy. I ważne- musisz podciąć włoski. Zniszczone będą tylko zaczepiać o siebie i plątać w czasie mycia... Stosuj też zróżnicowaną i bogatą dietę. Suplementacja- owszem, ale rezultaty zobaczysz dopiero po kilku miesiącach regularnego brania tabletek:) Pozdrawiam!

fazaa- kerastase ma podobny skład do jedwabiu. same silikony ktore oklejają włosy i nic nie robią. ja polecam olejki a jeśli macie kase na drozsze kosmetyki to świetne są odżywki i maski "yes to carrot"

kijaszek-zły- wax czasami wysusza włosy, szczególnie ten angielki. powinno sie go używać tylko do skóry głowy :)

krytyczne oko, a ile kosztuja te marchewki??? bo kerastase tez do tanich nie nalezy

mniej niż kerastese tak od 40 zł do 60 zł. dostępne od miesiaca w sephorze

oki dzieki, przejde sie do sephory, skoro mowisz ze sa nawet lepsze

mam zniszczone wlosy (nie tak czesto malowane, ale w miarę ewgularnie) dobra prostownica, wczesniej szampon+odzywka loreala z salonu. wygladaja jak siano. co robic:(?>

idź do dobrego fryzka i podetnij, uzywaj odżywek i kosmetyków na koncówki i wygładzających

Witam wszystkie" forumowiczki";-) Przez pewien czas miałam taki sam problem;/ Mam długie - do pasa włosy, strasznie rozdwojone końcówki takie siano od połowy długości, często były matowe i sztywne fuuuuj, ale do rzeczy. Poczytałam kiedyś o salonach fryzjerskich i trafiłam do camill albane;-) Drogi jak diabli ale warto było. Pani która mnie przyjeła powiedziała ze po pierwsze: podciąć trzeba- skróciłam mi o połowe tak do łokci i powiedziała zaby co 2 miesiące po 1 cm podcinać. następnie szampony i maski, ale nie z drogerii bo to jest chłam i w ogóle szkoda kasy. Poradziła mi L'oral serie expert i kerastase. Powiem szczerze ze drogo ale warto (polecam allegro taniej i oryginalne kosmetyki- mam już sprawdzone miejsce) Zrobiłam mi rytuał poleciła kosmetyki i parę rad. unikać kosmetyków do stylizacji- lakier, pianka itp - silikony uwrażliwiają obklejają i nic nie dają nie używać kosmetyków na bazie alkoholu strasznie wysuszają i niszczą. Mi poradziła: szampon lub kąpiel+ odżywka /1 na tydzień maska po umysiu olejek, suszyć suszarką nastepnie jedwab ale bez alkoholu i cudo na głowie po pół roku mam sypkie i lśniące a przede wszystkim mocne. czasami sam nakładam ampułkę trzymam na głowie 20 min w cieple. polecam serię nutrice glucoactive czy jakoś tak 3 do suchych, szczególnie maskę. polecam również serię expert liss ultime.wygładza i chroni przed wysuszeniem. szczególnie olejek polecam (fioletowy ok 30 zł na allegro) Najważniejsze dieta bogata w witaminy + suplementy;-) Pozdrawiam;-)

Bez odpowiedniej pielęgnacji, nawet włosy, które są naturalne (nie prostowane, nie suszone, nie farbowane) i tak w końcu zaczną się niszczyć, bo wpływ np. pogody też ma znaczenie. A może brakuje im keratyny? Amazon Keratin czekoladowa jest świetna na puszenie i nadmiar włosów :)