Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie rozumiem facetów

na początku znajomości -jak często się spotykacie?

Polecane posty

Gość nie rozumiem facetów

chodzi mi o taką parę, którą od początku do siebie ciągnie, jak tylko się poznali, i wiedzą że chcą ze sobą być, jak często od początku randki, spotkania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
te poczatki to juz dawniej byly, ale 3-4razy w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dd 89
8,9 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikanek
ja tam z moim facetem od poczatku se spotykalismy codziennie i teraz jestesmy juz 4 lata razem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem facetów
o właśnie -mi też się wydaje że powinno byc codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
oj tam codziennie; jak ludzie pracuja do 18, do pracy dojezdzaja, do domu prace przynosza to naprawde ciezko codziennie sie widziec; i mimo wielkiego uczucia, po prostu niemozliwoscia fizyczna takowe spotkania sa. rozumiem, ze Autorka ma waty, ze Pan nie ma dla niej dosc czasu? ale wiesz, nie mozna tez na drugiej osobie sie uwiesic, moze on ma jakies pasje, z ktorych przeciez dla Ciebie nie rezygnuje, bo niby czemu? kazdy musi miec margines swoj, swojej wolnosci, a nie jak ten bluszcz zawisnac na kims brrr :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
inna sprawa, jak ktos ewidentnie miga sie od spotkan, bo to wiadomo zle wrozy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem facetów
no włsnie, ja niby nic po sobie nie pokazuje :) nie mam pretensji, ale stale mi mowi jak to niby tęskni, a widujemy sie 3 razy w tygodniu, a tak niby mu mnie brakuje :( wlasnie skonczylismy studia :) i mamy wakacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
nie robilabym z tego afery, naprawde... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem facetów
a w wakacje to raczej on nie ma jakichs powazniejszych spraw, ale ogolnie nie jestem typem : "kobieta-bluszcz" :) Dziękuję za odpowiedzi :) :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
moze sa jakies przeszkody komunikacyjne? duza odleglosc? a moze on tak ma - to nie musi wcale znaczyc, ze mu nie zalezy (jesli tego sie obawiasz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na samym początku raz w tygodniu - potem bylo przyspieszenie, spędzaliśmy razem każdy wolny wieczór, czyli przynajmniej 4 w tygodniu. A teraz - to jak mam humor. Najczęsciej go nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem facetów
to spotykac sie z nim kiedy on hcce, czy lepiej na poczatku pokazac ze mam swoje sprawy (czasem sztuczne) i nie zawsze mam czas dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×