jak wygląda sprawa odwiedzin w hotelu?

sprawa wyglada tak, ze chce sciagnac jedna laske do swojego miasta i bedzie miala pobyt w hotelu (oczywiscie bedzie placic z wlasnej kieszeni) i teraz pytanie czy jesli chcialbym sie tam wbic na noc to musze placic za nocleg? jak to wyglada wedle ich regulaminu, czy nie placi sie dajmy na to do 22 godziny czy tam ktorej sami wyznacza ze sa "odwiedziny" bynajmniej na takiej zasadzie dzialaly akademiki, ale jak jest w tych lepszych hotelach typu sheraton :)

up bo ważne

chyba nikt tutaj nie wynajmowal hotelu :(

MOZESZ JĄ ODWIEDZIĆ I ZOSTAĆ I NIKT NIE BEDZIE MIAŁ PRETENSJI ZYCIE PRYWATNE BASTA

najlepszy to izba wytrzeźwien , zadzwoń tam , dowiedz się o rezerwacje

pewnie jakas sponsorka twoja:P

zapłacisz jak za mięso. podwójna stawka jak za noc. a czemu to dziewczyna ma za Ciebie płacić? chyba odwrotnie powinnonbyć i ona musi Ci zaproszenie dac inaczej Boj chotelowy nie wpusci CI na salony

skoro sama chce, a mi tak bardzo nie zależy to niech płaci za przyjemność :)

jakie zaproszenie? :o co to jest?

U mnie jest odwrotnie, to facet przyjezdza do mojego miasta i wynajmuje pokoj w hotelu. Chcę zostac u niego w pokoju gdzies do 2 w nocy. Czy wchodzac do hotelu powinnam podejśc do recepcji i zglosic ten fakt?

Powinnaś to zgłosić i raczej będzie potrzebny pokój dwuosobowy. Żadko który hotel zezwala na odwiedziny w nocy. Z regóły w dzień nie ma problemu ale to też nie jest zasada. Na takie okazje bierze się dwuosobowy z łóżkiem małżeńskim. cena może być około 30-50% wyższa niż jedynki.