jakie zycie jest niesprawiedliwe, w koncu dlaczego jedni maja miec lepiej niz dr

jedni sie grzmoca, umawiaja na randki co chwile przezywaja kolejne ekscesy a inni musza byc tylko obserwatorami. mam juz tego dosc, mam nadzieje ze w przyszlosci bede mogl sie odegrac albo przynajmniej los tak sie ulozy ze tamtych pierwszych dopadna tragedie i nieszczesscia. w koncu dlaczego jedni maja miec lepiej niz drudzy, WSZYSCY JESTESMY IDENTYCZNI

kazdy ma swoj czas. poczekaj az twoj nadejdzie.

Oj na szczęście bardzo się mylisz i Bóg zapłać w realu nie jesteśmy identyczni...Gdyby ludzie byli identyczni i mieli wszystko tak samo...no spróbuj to sobie wyorazić...??

każdy inny wszyscy równi, bez względu na ilosc zer na koncie, kolor skóry czy wyznanie, tak jak poprzednik powiem: poczekaj na swoje 5 min :)

moim zdaniem jestesmy a to ze jedni maja lepiej wynika tylko z tego ze w odpowiednim momencie byli w odpowiednim miejscu, z niczego wiecej

Jak sie chcesz "grzmocic" to sie grzmoc, a nie tylko patrzysz i innym zle zyczysz :O Nie ich wina, ze tylko sie gapisz i zazdroscisz.

zawsze mozesz sobie przygrzmocić w łeb.

To że życie jest niesprawiedliwe to wiadomo od zawsze :) Zawsze ktoś będzie miał lepiej a ktoś będzie żył na marginesie. Ktoś zostanie obdarzony talentem a ktoś będzie musiał całe życie sprzątać kible. Można się jedynie z tym pogodzić i żyć dalej :) Bo zastanawiając się za dużo nad tym staniesz się jednostką zgorzkniałą nienawidzącą ludzi którym w życiu więcej się udało. Mnie akurat sprawa jakiś różnic spolecznych wśród ludzi nie irytuje. Irytują mnie tłumaczenia środowisk religijnych o miłośći Boga i jego planie dla każdego. Jedna wielka bzdura, zakorzeniona od setek lat kiedy ludzie byly ciemni,a jeśli ktoś wierzy w te wszystkie bzdury to tylko dlatego że został w tych bzdurach wychowany, a jak wiadomo coś wpojone w dzieciństwie zostanie na zawsze.Wtedy wykształciły się nasze charaktery i to kim jesteśmy. Nie ma się co uzalać nad sobą bo co z tego przyjdzie? Trzeba walczyć o swoje z myślą że nigdy nie będziesz taki jak niektórzy ale może chociaż się do nich zbliżysz? Taka jest prawda nie są to poglądy pesymistyczne tylko jak najbardziej realistyczne. A jak Ci tak źle to weź kup sobie połówkę i napij się. Po to ludzie wynaleźli alkohol, aby kobiety były łatwiejsze, a mężczyźni silniejsi.

Mnie akurat sprawa jakiś różnic spolecznych wśród ludzi nie irytuje. Irytują mnie tłumaczenia środowisk religijnych o miłośći Boga i jego planie dla każdego. Jedna wielka bzdura, zakorzeniona od setek lat kiedy ludzie byly ciemni,a jeśli ktoś wierzy w te wszystkie bzdury to tylko dlatego że został w tych bzdurach wychowany To ty tak twierdzisz. Ciekawe tylko dlaczego się przy tym tak irytujesz?

komuny i swiat na tym kiepsko wyszedł. Roznice mobilizuja, sa motorem postepu, ludzie chca miec lepiej nie tylko materialnie, ale w kazdych innych dziedzinach.

nigdzie nie jest napisane, że życie ma być sprawiedliwe może być niesprawiedliwe i wkurwiające, a potem do piachu i już :P

Nie jesteśmy identyczni zawsze musi być ktoś gorszy kto będzie czyścił buty lepszemu i spędzi całe życie bez miłośći, pieniędzy i szczęścia. Taki piękny świat dał wam wasz miłosierny Bóg. Przypomniał mi się tekst zajebistej piosenki, prawdziwej muzyki nie tego shitu co nadają stacje i słucha się w tych czasach, kto nie wie co to za utwór jego strata: "I hurt myself today to see if I still feel I focus on the pain the only thing that's real..."

Irytują mnie że ludzie nie chca sami myśleć szukaja gotowych odpowiedzi. Religia otępia umysł ogranicza nasze poglądy nie daje nam znaleźć naszej własnej drogi. Czasami żal mi tych wszytkich ludzi po prostu...

ale niektóre są równiejsze......

A co ma do tego religia? Przecież to w Piśmie Św. jest napisane, że kto ma - temu będzie dodane, a kto nie ma - temu będzie zabrane. No i tak jest.

sie PRL:O

to jest piosenka Nine Inch Nails ale najlepiej brzmi w interpretacji Johnny'ego Casha http://www.youtube.com/watch?v=SmVAWKfJ4Go&videos=7jZMy16DnAw&playnext_from=TL&playnext=1

masz gorzej bo zapewne sam uwazasz sie za gorszego:o i to cala tajemnica.. moze przez otoczenie i jakies niemile przezycia z dziecinstwa sie za takiego uwazasz ale fakt jest faktem:o

Irytują mnie że ludzie nie chca sami myśleć szukaja gotowych odpowiedzi. Religia otępia umysł ogranicza nasze poglądy nie daje nam znaleźć naszej własnej drogi. Czasami żal mi tych wszytkich ludzi po prostu... taak? Może czasami i tak jest, pod warunkiem wszakże, że jest przyjmowana nieświadomie, w podobny sposób jak papka tv. Nie żal ci tych co spędzają żywot przy telewizorze? Dlaczego buntujesz się tylko przeciw religii? A masz na myśli konkretną religię czy też wierzenie w cokolwiek w ogóle? Mnie z kolei zal tych którzy wierząc w potęgę umysłu zagubili po drodze potęgę serca. A o to niestety bardzo łatwo :O

Nie jesteśmy identyczni zawsze musi być ktoś gorszy kto będzie czyścił buty lepszemu i spędzi całe życie bez miłośći, pieniędzy i szczęścia. Można i buty czyścić z miłością, bez poczucia że jesteś gorszy :D ;)

Chodzi mi o wersje Johnego Casha jest to prostu niesamowita głęboka piosenka, po wykonaniu przez Johnego Casha coveru NIN wokalista NIN swterdził że ta piosenka stała się tak na prawdę piosenka Johnego Casha. Mam na myśli wszytskie religie, ja nie mówię że są one złe bo dają wiele dobrego ale także złego. Wiekszość wojen na świecie prowadzonych jest właśnie z powodu poglądów religijnych. Nasz katolicyzm ma przynajmniej ten plus że swój mroczny okres wojen o religie i mordowania niewiernych ma już za soba, jest kilkaset lat ewolucji przed bliskim wschodem gdzie wojny za religie są celem aby dostać się do raju. Tym ludziom od najmłodszych lat wbija się do głowy żeby gineli w świetej wojnie i takie pranie mózgu zostawia na zawsze ślad w głowie. Ludzie powinni skupić się na filozofii i poszukiwaniu własnej drogi, jeśli oczywiście ich to interesuje, bo wydaje mi się że obecnie większośc ludzi nie przywiązuje do tego żadnej wagi. Ale troche odeszliśmy od tematu, to forum uczuciowe? :) A tak po zatym nie tęsknie do PRLu bo go nie znam ani trochę mam 21 lat, nie jestem jakimś maniakiem namawiającym do porzucenia wiary i ciągle o tym gadajacym, żyje normalnie jak każdy młody człowiek tylko czasami lubie o tym wszystkim podyskutować... Jak patrze na ludzi zdaje mi się że społeczeństwo głupieje i ma miejsce prawdziwa deewolucja.

A tak wracając do pierwszego postu w temacie. Człowieku weź się w garść, tak na prawdę pieniądze rządzą światem. Studiuj, załóż własny biznes i zdobądź kase a cała reszta się znajdzie. Kobiety w pewnym wieku poleca na ułożonego człowieka który zapewni im byt materialny. Może kiedyś się los sie odwróci i będziesz na szczycie, szansa jest mała ale zawsze jest. No chyba że marzysz o wielkiej miłości bo jeśli o 'grzmoceniu' to za kase kupisz wszystko.

Co to za świat w którym idąc ulica zaczepia mnie banda myślących tylko o jebaniu, i pierdoleniu dziwek dresów którzy szukają zaczepki bo lubią się napierdalać. Kolejny kawałek którzy wszyscy pewnie znają , to nie jest oryginalny teledysk, moment z kopiącym kolesiem pochodzi z filmiku krążącego po necie jakiś czas temu. Tak wygląda świat, najgorzej jak takie rzeczy widzisz na własne oczy... http://www.youtube.com/watch?v=gzACDJCfQvs