dlaczego ludziom po studiach tak ciezko w polsce znalezc prace?

jakakolwiek:(

Bo nie mają doświadczenia a teraz to się liczy, i nie trzeba już na rynku "wykształciuchów" ale zwykłych pracowników fizycznych. Tyle.

a ogolnie rzecz biorac 90% to bezrobocie. W dodatku studia to czysta teoria. Idz po dowolnym kierunku bez dosadczenia do pracy na samodzielne stanowisko, masz mgr - mastera a posadzisz firme z miesiac :) I bojetnie czy to inzynier, ksiegowy czy specj. od PR taka wartosc maja studia....dno i papier

uczą zarabiać pieniądze. Uczą wykonywać jakiś zawód, co rzadko łączy się z zarabianiem. Jeśli chcesz się nauczyć ZARABIANIU, wejdź tu - www.zarabiajwinternecie.u2.pl

co są "pracodajne" .Te wszystkie humanistyczne-"humorystyczne" to śmiech na sali nie studia.Nie znam bezrobotnego młodego inżynieraa takich humanistów bez roboty to na pęczki

bo nie maja zanjomsoci

to malo wiesz o pracy...ja znam zarowno bezrobtnych humanistow jak inzynierow, dzis skonzona inzynierka "0" doswiadczenia, zobaczymy jak szbko prace znajdziesz...

bo na studia powinno sie isc tylko wtedy jak sie ma plecy. bo tylko wtedy dostaniesz po nich prace. szkoda tylko ze za pozno to zrozumialam:(((

z tego co ja widze to jest praca po ksiegowosci. ale chyba tez chca z doswiadczeniem wiem ze za granica po studiach ekenomicznych sa super perspektywy

ludzie idac na jakies studia zwykle wiedza jakie sa perspektywy po danym kierunku chociaz czesto sie okłamuja ze to wlasnie im sie uda:o inna rzecz ze mozna skonczyc teoretycznie dobre studia np prawnicze lub inzynierske ale byc zwyczajnie kiepskim:o

Trudno żeby każdy nadawał się na inzyniera lub ekonomiste . To rynek pracy jest popieprzony coraz bardziej a w dodatku system edukacji w Polsce nie przygotowuje ludzi do zycia tylko ładuje kilogramy wiedzy do głowy

Moim skromnym zdaniem trzeba po prostu chcieć i nie wymagać za dużo na początku.... Ja miesiąc po obronie zaczęłam staż za mniej więcej 650 zł z czego ponad 100 wydawałam na dojazd ( czego UP mi nie zwracał - bo nie korzystałam z PKS :( ) Trwało to pół roku, pozniej dostałam umowe o pracę z dość dobrym wynagrodzeniem. Teraz zmieniłam pracę na jeszcze lepiej płatną i na specjalistycznym stanowisku :) Dodam tylko że jestem po studiach zaliczających się do humanistycznych choć także po części ekonomicznych.

Nasz kraj i gospodarka są ostro powalone i nic na to nie poradzimy. Z tego co ja wiem i widzę po koleżankach to można po studiach humanistycznych robić za inżyniera :P. Wszystko co się liczy to znajomości, a tak pozostaje poszukiwanie pracy na własną rękę. Ja niestety jestem zdana tylko na siebie i szukam w necie. Od 2 tygodni co prawda, ale jeszcze jest czas..na jednej rozmowie już byłam. Korzystam z kilku portali: pracuj.pl, gratka.pl, jobexpress.pl, czasem też zajrzę na gumtree. Jednak pod względem wygody jobexpress jest najlepszy.

Te reklamy jobexpress robia sie juz nudne, robicie sobie antyreklame, ponadto dla mnie serwis jest slaby, malo aktualnych ofert... w mojej branzy finansowej na pracuj mam po 15 ofert dzienne a na job 1 na tydzien :D