Czy to już problem?

Mam mocno intymny problem...Nie wiem , czy to może już jakieś zboczenie? Skończyłam 30 tkę. Dotycfczas wszystko było z tym OK. Od porodu 2-giego dziecka- 2 lata temu coś mi się zrobiło w sferze intymnej. Jestem często podniecona, czuję chęć do ryzyka w tej sferze. Np. w pracy ni z tego ni z owego, czuję podniecenie i ledwo się ograniczam ,zeby się nie dotknąc. Z mężem życie erotyczne normalne bez ekscesów. Teoretycznie mnie zaspokaja, ale... Co do ryzyka ...Raz na zakupy nie założyłam majtek pod spódnicę, ico najgorsze zaczęło mnie to podniecać i tak jest do dziś. Nie zakładam czasem do pracy, byłam też tak na imprezie w eleganckiej sukni. Powinnam się wstydzić.., ale z drugiej strony nie potrafię obronić się przed przyjemnością z takiego postępowania. Mężowi nie mówiłam, bo mógłby się odsunąc , albo potraktować mnie za nienormalną . Doradźcie coś , bo sytuacja może się stać niezręczna czasem. Czy to może gra hormonów , a może coś innego?