Chcę jechać na Woodstock, ale mi mama nie pozwala, a brat nie chce zabrać...

Bo twierdzi, że mu się nie chce mnie pilnować.. Mam 14 lat.. Wymyśliłam, że pojadę z kumpelą (22 lata) na 3 dni, a rodzicom powiem, że jade do koleżanki, której mama zawsze po mnie przyjeżdża bo pracuje w tym samym mieście co ja więc spoko... I tam jeszcze na woodstock jedzie pełno moich znajomych itd więc nie będę tylko ja sama z tą gościówką... CO o tym myślicie?

jakieś jeszcze cenne uwagi? xP

hmm?

jedz i baw sie dobrze, przeciez matka ciebie z chaty nie wyrzuci jak sie dowie

Jesteś za mała na takie wypady. Nie dziwię się, ze mama Cię nie chce puscić. Ty chyba nie wiesz co tam sie dzieje? chcesz żeby stała Ci się krzywda?

jak ja mialam 14 lat to musialam byc najpozniej o 22 w domu w czasie wakacji, nie bylo jeszcze nawet ciemno... :(

No brat mi tam niby mówił, że chlańskto dzień w dzień itd itp... Ale np moja 15 letnia kumpela jedzie z bratem... a był ktoś tam już? opowiedzcie mi co by mi się tam niby stać mogło...

do woodstock było jechać w 69 teraz nie ma po co ;/

najpierw prosisz o woodstock. potem nagle jedziesz do kolezanki. musialabys miec strasznie glupia matke, gdyby sie nie domyslila ;)

prosiłam już dosyć dawno... i mama już zapomniała.. a zanim woodstock będzie? uuu... a z resztą ona nawet nie wie kiedy jest... Nie wiem no .. Muszę to przemyśleć jeszcze 100 razy.. I zależy też od tego kto jedzie..

Dzięki za tą ironie:P

No jednak pojechalam na Woodstock:) Spierdolilam z domu pod pretekstem ze jade do kumpeli i pojechalam z kumplem. Bo reszta znajomych juz byla na miejscu. Bo my jechalismy w sobote. Warto bylo jechac:) Tam jest zajebiscie! Ta atmosfera! Ci ludzie! Kapiele blotne! Koncerty prawie caly dzien i noc. Zakochalam sie w tym festiwalu i na pewno pojade za rok.

A ktos z kafeterian byl?:D

nie?:D to zalujcie

kapiele blotne sa w SPA wy sie tam taplaliscie w blocie a to roznica

E tam..:P Czepiasz sie:D A z reszta pytalam sie o cos innego:P Nie prosilam o pomoc polonisty.

Ej, vidusia nie każdy bawi się tam tak jak Ty. Ja na woodstocku nie byłam i nie zamierzam. Ale jak chce jechac to niech jedzie, kiedy ma tam jezdzic, jak bedzie miała 30 lat? Tylko spróbowałabym przekonac brata żeby Cie zabrał, żawsze razniej. A po drugie co bedzie jak przypadkowo spotkasz brata na polu namiotowym?

O, kurwa to wyżej to ja pisałam. Jaka plama, to juz po woodstcoku :) Ciesze się, że byłas i dobrze sie bawiłas.