plamienie... i zaslabniecie

hej. w sobote dostalam plamienia. okres spoznia mi sie juz jakis tydzien. ze stresu nie chce mi sie wogole jesc. dzis wyszlam rano zapisac sie do lekarza. jak wracalam zrobilo mi sie slabo... ciemno przed oczami i jak bym miala padac... poczulam ze w tym momencie znow nastepuje plamienie dosc obfite. dodam ze jest strasznie goraco, a ja ostatni posilek jaki jadlam to wczorajszy obiad. czy to zaslabniecie to powod mojej glodowki? a to plamienie to moze byc jakas choroba?