MAM PROBLEM STUDIA prosze zorientowanych o pomoc! jestem na 1 roku !!! ola

studiuje archeologie na 1 roku w 2 semestrach mialam lacine 1 drugim semestrze nie szlo mi dobrze za to z innych przedmiotow mialam piatki i czwoorki chce rozpaczac frugi kierunek -historie ale bede miec 2 z laciny na historii tez jest lacina czy babka z archeologii pozowolic mi moze realizowac poprawianie pzredmiotu a innej babki? u tej z historii jest duzo prosciej podobno. Chce z archeologii wziac dziekanke

halo!!!!!!!!!!!!!!!!

prosze niech ktos odp.....

no raczej wszystko od początku będziesz się uczyć i tej łaciny też :) no chyba że się myle

akle 2 bede mam za archeologie :( myslicie ze zgodzi sie pani uczaca mnie na arcghheologii byl realizowala ten przedmiot u innej pani?

http://www.3dwhite.pl/?clk=beb38aeefbfed89cdcd29a9c8eb4acfd

To raczej wykładowca z drugiego kierunku, który zaczynasz później, mógłby przepisać ocenę z przedmiotu, który już realizowałaś. Na pewno nie na odwrót. Jeśli drugi kierunek zaczynasz na tej samej uczelni i niektóre przedmioty się powtarzają, jakoś to się łączy ze sobą i przepisuje tylko niektóre oceny. Ale nie pamiętam dokładnie, bo studiowałam na jednym kierunku, a tylko od znajomych słyszałam jak to jest:-)

Małgorzata O. To raczej wykładowca z drugiego kierunku, który zaczynasz później, mógłby przepisać ocenę z przedmiotu, który już realizowałaś. Na pewno nie na odwrót. Jeśli drugi kierunek zaczynasz na tej samej uczelni i niektóre przedmioty się powtarzają, jakoś to się łączy ze sobą i przepisuje tylko niektóre oceny. Ale nie pamiętam dokładnie, bo studiowałam na jednym kierunku, a tylko od znajomych słyszałam jak to jest nie o to mi chodzi. Przeczytaj moje wyopwiedzi uwaznie. Ja pragnelabym by ta 2 jako przedmiot do poprawiana moc realizowac na historii nie z ta sama babka co mnie na archeoogii uczyla. Czy babka co mnie uczyla archeologii pojdzie na takie cos? to wredna malpa. Wiem sokmplikowanie brzmi ale nie umiem tego prosciej wyrazic.

:(

Zrozumiałam Cię dobrze, ale może niezbyt jasno się wyraziłam. Musisz zaliczyć łacinę u tej baby pierwszej, a wtedy może nie będziesz się musiała już jej uczyć na tym drugim kierunku, ale u tej pierwszej Cię nie ominie raczej. Możesz z nią pogadać, ale wiąże się to z całą procedurą, którą trzeba uruchomić pomiędzy wydziałami,żeby było zgodnie z prawem i w ogóle....

Może by się dało i byłoby łatwiej, gdyby sprawa nie była jeszcze zamknięta, to znaczy gdyby nie było oceny. A poza tym jest jeszcze kwestia tego, czy na tym drugim kierunku łacina będzie taka sama jak ta, co się teraz uczyłaś. Czy to był normalnie język czy tylko jakaś terminologia, nie wiem archeologiczna po łacinie? Bo na historii to normalnie się języka uczą.

ta sama ksiazka ten sam program to samo bbede sie uczyc wolalabym reazowac na historii...

No to nie ma innego wyjścia jak zapytać kobiety albo w dziekanacie, bo ona sama nie musi tego wiedzieć albo Ci źle powie, jak jest wredna... Różnie jest na różnych uczelniach. :-) U nas nie takie roszady robiliśmy:-)

byl;am w dziakanacie ale do dziakana sekretara mnie nie dopuscila :/ powuedziala ze nie wie :/ wredna ale nie wiem jak ta mgr od archeo podejsc ja bym jako doktorowa pani sie zgidzila :D ale ja to ja ona spieta kobieta spoleczniara

:(

:(