Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hellołl

czy on się zmieni???

Polecane posty

Potrzebuję rady bo nie wiem jak postąpić. Byłam w związku 1,5 roku podczas tego czasu mój chłopak kilka razy się ze mną rozstawał w złości po czym wracał i ustalaliśmy coś. Obiecaliśmy sobie ze sie juz wiecej nie rozstaniemy . Po jakims czasie on znowu napisal mi ze to koniec ze mnie nie potrzebuje i kilka innych niemilych słów po tym jak mu powiedziałam , ze chyba mu nie zaley na mnie bo nie planuje wyjazdu wakacyjnego. Po tym chciał sie pogodzic ale ja powiedzialam nie , ze za pozno bo za duzo niemilych slow padlo i nie zniose więcej jego wybuchow. On mi teraz obiecuje ze tego nie będzie , ze bedziemy rozmawiac. czy to ma sens czy dac sobie spokoj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negraragazza
zmieni sie tak jak zmienil sie ostatnim razem i przedostatnim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspera astra
Ciężko powiedzieć. Możesz odejść lub znowu dać "ostatnią szansę", tylko tym razem uświadom mu, ze powrotu nie będzie. Albo zniknij na trochę, może dłuższa przerwa sprawi, ze doceni co stracił? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie karolajna
nie zmieni sie wiem co pisze bo to przechodzilam przez 6 lat wie ze bedziesz jego jak cie nie chce i w czyms mu przeszkadzac to hej da a pozniej wraca daruj sobie poltora roku to nie duzo chyba ze chcesz tak se zestresowac ze ci polowa wlosow wypadnie jak mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NataLinkaaaaa
nie zmieni sie... sama wiem to po swoim chlopaku... oni tylko przepraszaja mowia ze tak nie zrobia a to wcale nie prawda!! bo to sie powtorzy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie chciałam to usłyszeć ja w głębi serca też czuje że on się nie zmienie przy kazdej mojej rozmowie to może znów się powtórzyc ale z drugiej strony może wrócić i zoabczyc przekonać się . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws umie powiedzialam mu ze narazie nie chce ale prosil mnie i powiedzialam , ze sie zastanowie mamy mieć jeszcze jedną rozmowę niedługo i chcę się go zapytać jak widzi nasz związek po powrocie . Ale decyzji narazie jeszcze nie podejme .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może by tak
daj sobie z nim spkój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc drogowa
moim zdaniem facet swoim szantażem sprawdza na ile może sobie w stosunku do ciebie pozwolić? Jak widać mógł na wiele. Pytanie z czego to wynikało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkałam się z nim dziś i wyszło tak ,że będziemy się teraz spotykać nie jako para a znajomi i zobaczymy czy uda nam się porozumieć i ja mam zobaczyć czy się zmieni. Nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze powiedział zebym mu powiedziała czy jest mozliwosc powrotu czy nie bo jak ie to on powiedzial z enie warto się starać . A jak będziemy się spotykać po przyjacielsku ale z możliwością powrotu to on się bedzie starał. JA mu powiedzialam ze nie wiem ale bardziej ze z mozliwoscią powrotu. Ale tak teraz myślę ,że to niezla manipulacja z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam mu jednak wieczorem , ze chce to jeszce przemysleć i zeby sie ni e odzywal do mnie narazie. I tak milczymy a ja się biję z myślami :(((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×