Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość electraa

mój najgorszy problem na świecie...

Polecane posty

Gość electraa

nie chwaląc się-jestem ładna. mam 21lat. byłam z chłopakami nie raz, potrafiłam ich rozpalić do czerwoności, że niemal błagali o seks....robiliśmy dosłownie wszysstko, pobudzając wyobraźnie, ale bez seksu..po prostu nie chciałam....teraz mam już 21 lat i nadal jestem dziewcią!! i co najgorsza nie potrafię już wytrzymać...będąc teraz z chłopakiem widzę jak on świruje, mówi mi, że już nie może, że jest wypranyi, i że dłużej nie wytrzyma...... teraz mój problem polega na tym (jestem wrażliwą osobą, jeśli z kimś jestem muszę czuć coś do niego), że będąc z kimś takim (fajnym chłopakiem) wstydzę się przyznać do tego, że jeszcze tego nigdy nie robiłam. uwierzcie mi, że moje zachowanie w sypialni...moja pewność siebie w tych sprawach (oczywiście do pewnej granicy) moje ruchy, gesty...no nic nie wskazuje na to, że jeszcze nigdy tak naprawdę tego nie robiłam. mogłabym oczywiście tego nie mówić, ale boję się, że zacznę krwawić czy coś i będzie po zabawie. nie chcę wyjść na zieloną, bo to zwykle ja dominuje z życiu, dlatego tymbardziej wstydze się przyznać. dajcie mi jakąś rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie co za głupota
boisz się powiedzieć że jesteś dziewicą? Pogięło CIę???? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham kamelie nowa
Gdzie jest nowa kamelia? oooooooch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caresiatko
o mój Boże....kup se wibrator i nie będziesz potem krwawic...albo dalej kochaj sie przez ubranie...o matyldo...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututu
to nie jest żaden wstyd. Byłam taka sama. Poprostu się szanujesz. Ktoś wart Twego dziewictwa będzie szczęśliwy, że jest Twoim pierwszym i zachowa się na tyle delikatnie byś mile wspominała ten moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat powienien brzmieć
mój najgłupszy problem na świecie. jak mu ufasz, to powiedz i problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam na imię marcheweczka
żaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electraa
gdybym miała 17 lat to by był prościej... teraz mam 21... myślę, że może wytrzymam do wakacji...zrobię to z kimś obcym i będę miała z głowy, a później dopiero przyjdzie czas na naprawdę czuły i namiętny seks, z kimś w kim mogłabym się zakochać.......... wiem, że na kafe wszysyc są dziwni, ale ja jestem fajną laską, i uważam, że 21 lat i bycie jeszcze dziewicą to po prostu ułomność. nie wiem czemu nie zrobiłam tego dotąd. chyba dlatego, że spotykałam się z rówieśnikami, którzy byli niemęscy...teraz wiem, że potrzebuję prawdziwego mężczyzny, starszego ode mnie. mówię Wam - z ostatnim moim chłopakiem już nie mogłam....nie mogę już wytrzymać... mam takie napięcie seksualne..i jestem pewna, że mu nawet przez myśl nie przeszło, że mogłabym być dziewicą.........tylko, że to jest fajna, inteligentna osoba! ale wiem, że za jakiś czas się rozstaniemy,bo ja jestem dopiero na początku mojej seksulanej drogi to nie chcę by z perspektywy czasu miał śiwadomość, że rozdzewiczył 21 dziewice....!!! (kótra zgrywała ostrą dżage i lolitkę jednocześnie) nie mogę okazać takiej słabości.... poradźcie mi coś. proszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie co za głupota
dochodzę do wniosku, że nie dorosłaś do seksu :O Masz idiotyczne podejście do tych spraw. Dziewictwo do powód do dumy, a nie żadna ułomność. Jeżeli facet jest normalny, to będzie się cieszył z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smarkata przestan bredzić nie wierze ,ze 21letnia kobieta byłaby taka głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
przeginasz daleko mi do zwolennika wstrzemięźliwości seksualnej i moralizatorskiego tonu ale tobie się trochę pomieszało dałaś sobie wmówić, że aktywność seksualną należy podjąć w jakimś konkretnym wieku, bo dalej to już wstyd to jest po prostu głupie nie szukaj przypadkowego seksu jeśli masz kogoś, sensownego z kim możesz to zrobić zrób to z nim powiedz mu po prostu, nie ma w tym niczego wstydliwego ani też niczego co dałoby powód do dumy jak się to wielu wydaje ja miałem 26letnią dziewicę, dziewczynę bardzo ładną, ze świetną figurą, pięknymi piersiami :) niczego jej nie brakowało, ale nikt jej nie upolował przede mną :D po prostu, to się zdarza a przypadkowy seks to zawsze ryzyko wiem o czym mówię bo sam miewałem tzw ryzykowne kontakty seksualne a potem poważnie się zastanawiałem czy nie dostałem prezentu na szczęście nie dostałem ale różnie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electraa
jaka kurwa głupia? może wy spotykacie się z jakimiś lamusami to wam wszystko jedno...ja jestem pewną siebie kobietą w życiu, staram się nie okazywać słabości (mimo, że w środku jestem zajebiście miękka i łatwo mnie zranić) i nie mogę przyznać się do takeij słabości...bo całe moje zycie to GRA. faceci, z którymi się spotykam nie są przecietni..ale mnie szanują, nie robią nic czego bym nie chciała..mimo to, gdy jesteśmy sami, to mogę okazywać swoją "kobiecą słabość", ale nie aż do takiego stopnia!! bo gdy coś wyjdzie nie tak ja tego nie przeżyję.... dajcie mi jakąś radę, a nie tykko krytykujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electraa
dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie co za głupota
szanują Cię? I co, uważasz, że facet nie będzie Cię szanował, jak się wyda, że jesteś dziewicą i się nie puszczasz na każdym kroku?????? Pojebało Cię????????????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia i to jak but z lewej nogi...Pewna siebie kobieta wie co ma zrobic a nie pytac na kafeterii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihr-un-nisa
A ja byłam w takiej samej sytuacji jak ty :) Też nikt by mnie nie podejrzewał o dziewictwo :) No i spotkałam faceta z którym chciałam iśc do łóżka, a też wstydziłam się przyznać. Więc użyłam wibratora. Nie żeby sprawić sobie przyjemność, tylko żeby przebić błonę, czysto techniczna czynność :) No i sobie przebiłam, poczekałam aż się zagoi, poszłam do łóżka i było super :D Nigdy do dziewictwa nie przykładałam specjalnej wagi, a do jego utraty nie miałam zamiaru dorabiać mistycznej ideologii. Ot, kawałek błony któego trzeba się pozbyć aby potem przeżyć parę fajnych rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electraa
musicie mnie wyzywać???? nie chodzi o brak czy podniesienie stopnia szacunku do mnie! wy czytać nie umiecie...? dla mnie to jest siara, bo jest to niespójne z wizerunkiem jaki pozornie stwarzam..!!!i jeśli chodzi o temperament to wybieram chłopaków podobnnych do siebie, więc oni na peawno nie mają pojęcia, że jeszzcze nidgt tego nie robiłam. może lepiej by było, gdybyście mi napisali po 1 sensownym zdaniu, a nie mnie wyzywali, że jestem pojebana, tylko dlatego,że się boję...pomóżcie mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie co za głupota
a no tak. Oni się spodziewają, że już sypiałaś z facetami, to przecież nie można doprowadzić do tego, żeby się okazało, że jednak nie. Żenada, dziewczyno, to co piszesz i tyle. Niby dorosła, a myślenie bardzo masz niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie co za głupota
A jak nie chcesz krytyki to nie zachowuj się jak gówniara :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj boze jestes jeszcze mloda, smarkata zajmij sie lepiej czyms pozyteczniejszym a nie rozprawiac w tak molodym wieku ze jestes jeszcze dziewica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihr-un-nisa
I rzecz jasna dobrze cie rozumiem - chyba mam bardzo podobny charakterek do twojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electraa
dzięki mihr-un-nisa ;) dobrze, że jest ktoś kto w ogóle to rozumie. i zastanowił się nad PRZYCZYNAMI mojego (może beznadziejnego?) zachowania, a nie tylko łatwo, że oceniał, że jestem niedojrzała, pojebana itp. bo ja wiem, że moje zachowanie może wydawać się dziwne, może oczywiście wynikać też z niedojrzałości emocjonalnej...no ale to może ktoś by mi napisał właśnie CO MAM ZROBIĆ ŻEBY TO ZMIENIĆ, bo do 40 na pewno nie zamierzam czekać, żeby "dorosnąć" mentalnie........... napiszcie mi może jakieś sensowne zdanie, żebym chociaż miała co przemyślać, a nie mnie tylko tępaki wyzywacie, a z tego i tak nic dla mnie nie wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
trochę mnie to śmieszy gdy podkreślasz przywiązanie do wizerunku, który wykreowałaś będziesz prawopodbnie miała z tą swoją cechą problem wciąż będziesz udawać kogoś, kim nie jesteś (i to nie przed obcym, co często jest konieczne ale przed bliskimi) i wciąż będziesz miała taki problem jak uniknąć odkrycia tego co tak pieczołowicie zakryłaś ja jestem niezły aktor i udawacz, ale mam świadomość tego, że istnieją pewne granice, że "aktorstwo" musi czemuś służyć i musi się opierać na pewnych cechach, które jednak się w sobie nosi "gdy jesteśmy sami, to mogę okazywać swoją "kobiecą słabość", ale nie aż do takiego stopnia i może wy spotykacie się z jakimiś lamusami to wam wszystko jedno...ja jestem pewną siebie kobietą w życiu, staram się nie okazywać słabości" ty to napisałaś? czy to podszyw? jeśli ty to w drugim zdaniu dajesz wyraz braku szacunku do innych, którzy nie doceniają "wagi" twojego problemu po czym sama sobie zaprzeczasz bo skoro jesteś tak pewna siebie, to po co tak wiele wysiłku wkładasz w udawanie kogoś kim nie jesteś? i co ciekawe, banalną sprawę jak dziewictwo uważasz, za demonstrację własnej słabości :D w pierwszym zdaniu, znów o słabości, masz obsesję bycia silną, z czego to u ciebie wynika, to nie wiem, bo ciebie nie znam, ale biorąc pod uwagę rangę twojego problemu i sposób wypowiadania się, nie wydajesz się być dojrzałą emocjonalnie sprawiasz raczej wrażenie zestrachanej dziewczynki, która warczy na wszystkich, żeby obronić się przed prawdziwymi bądź wyimaginowanymi niebezpieczeństwami możliwe, że kiedyś trafisz na kogoś, kto cię rozszyfruje w jednej chwili i tak ci przywali, że się nie pozbierasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysssssssssssssssssssssssiek
chłopakami nie raz, potrafiłam ich rozpalić do czerwoności, że niemal błagali o seks.... czyli oral i anal juz byl - dziewica:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
jeju myślałem, że technicznych porad nie potrzebujesz przebij sobie sama jak już ktoś napisał co za problem??? albo ja ci przebiję, miałem chyba ze 6 czy 7 dziewic, to wiem jak do tego się zabrać :classic_cool: p.s. bez obaw nie zakocham się w tobie, kochliwy nie jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w normalnych warunkach 21
dziewica to faktycznie ewnement ale na tym forum ewenement to osoba ktora ma inne zycie poza czytaniem tego forum. wyjezdzasz z takim dylematem do 30,40 letnich dziewic ktorymi nikt nigdy sie nie interesowal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electraa
żelazo stal i pył - rozpracowujesz mnie i to mi się przestaje podobać....;) ostatnio w środku akcji chłoopaki do mnie mówi, że mam mega skomplikowany charakter i ciągle mówię zagadkami, dla mnie jest niesamowicie ważny pociąg mentalny...gdy jesteśmy sami, gdy się ze sobą bawimy.....:) on np. doskonale wie, że nie może się wyłączyć (mimo, że jest mu bosssko) i uważa na to, żeby mnie słuchać.....bo to jest dla mnie mega pociągające. nie wiem czego się boję. chyba boję się po prostu bliskości psychicznej, poznania, mnie, zależności od kogoś...boję się zakochać... żelazo..napisz mi jeszcze coś mądrego, bo zaraz muszę spadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electraa
nikt mi już nic nie powie? to znaczy, że mam iść i dalej dużo więcej nie wiedzieć??? chciałabym, żeby ktoś mnie w końcu rozpracował, bo sama nie potrafię.........dzięki (prawie) wszystkim za odpowiedzi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×