Przeszkadza mi już być singielką

Byłam sama z wyboru. Z wygody, tak mi było dobrze. Bawiłam się, nie byłam od nikogo zalezna, latałam na randki, imprezy, życie pełną parą, ale dziś doszłam do wnisoku, że nie jestem szczęsliwa. Wszytsko mnie irytuje. Tak bardzo chciałabym miec kogos. Nie narzekam na brak powodzenia. Ale ja nie potrafię się zakochać. Spotykam sie z kimś i od razu myślę w kategoriach "związek". jednak zazwyczaj nic z tego nie wychodzi. wczesniej gdy nie chciałam się z nikim wiązac mialam wianuszek adoratorów a teraz gdy kogoś szukam nie ma nikogo. Źle mi samej.

Mnie też źle. To może się spikniemy?

:P

ja się dołączam ... też mi źle :(:O

MAM TO SAMO, ALE narazie wole czekać może cuda się zdarzają

70% odpornośći pochodzi z brzucha

to ja głód nie macie na mnie żadnej metody!

mamy!! :P:P

a gówno! Jaką?

sraką! do kasacji!!

derek nawet niepotarfi byc serkiem co za porazka (tak na marginesie serek danio to kit! nie dziala na mnie )

ani tez sraka

w sexownej sukience:D

hmmm, sprytan odpowiedz ale to nie jest METODA, to tylko odprysk

sraka na klate pomoze

możesz sobie nawet nasrać na głowę jak ci to pomoże, ale i tak ci to nie pomoże bo jedyne cvo może pomóc to metoda, któ®ej srakouby nie poznają i zdechną bez niej