URODZIŁAM DZIECKO MAJĄC JEDEN JAJNIK

w 2006 roku przeszłam operacje usunięcia prawego jajnika . Miałam potworniaka łagodnego o wymiarach 9x10cm , jajnika i jajowodu nie udało się uratować . Lekarze nie potrafili mi powiedzieć czy będę mogła mieć dzieci czy nie . Twierdzili , że wyjdzie to pozniej gdy będę się starała . Troche to przezyłam , wyobrazałam sobie , że nigdy nie zostanę mamą . Moj mąż , wcześniej narzeczony wiedział o całej sytuacji i liczył się z tym , ze możemy nie mieć dziecka . Po slubie postanowilismy , że spróbujemy . Po dwoch miesiącach starań zobaczyłam dwie kreseczki . Wczoraj moj malutki skonczył pięć miesięcy . Pisze to po to , żeby się oczywiście pochwalić , ale tez po to żeby inne kobiety nie traciły nadziei . Wszystko jest mozliwe . Byc może znajdzie się kobieta w podobnej sytuacji i właśnie dla niej to pisze . Po operacji , z jednym jajnikem można zostać matką . Zaznaczę , że nie miałam żadnych problemow w ciąży , przebiegała prawidłowo . Synek jest zdrowy i idealnie rozwinięty . Pozdrawiam

znam dziewczynę w podobnej sytuacji i też urodziła dziecko bez żadnyc komplikacji.

Ja też miałam potworniaka na prawym jajniku i też mi go usunięto. I też mi się udało zajśc w ciąże :) Wojtas ma dzisiaj 3 miesiące :)

ja równiez bez jednego jajnika i jajowodu. operacje miałam 12 lat temu. a 13 miesiecy temu urodziłam slicznego, zdrowego chłopczyka:). w ciaze zaszłam bez problemu - za pierwszym razem:). byłam w szoku, bo w zasadzie byłam juz nastawiona na adopcje. niedługo ponowna próba - trzebaby sie postarac o jakies rodzenstwo dla małego:).trzymajcie kciuki, mam nadzieje ze uda mi sie ponownie zajsc w ciaze.

Dziękuję za ten temat,podniosłyście mnie na duchu.Mam usunięty jeden jajowód i zastanawiam się jakie mam szanse na ciążę.Widzę,że są różne przypadki.

moja koleżanka z jedym jajnikiem urodziła 3 dzieci ;)

Wtam! Ja miałam podobną a zarazem trochę inną sytuację. Jestem mamą trójki dzieci. Niedawno wykryto u mnie torbiel złożoną na jajniku lewym . Zdecydowano się na operację. Udało uratować się jajnik i jajowód. Nic w tej sytuacji nie byłoby dziwnego, gdybym nie usłyszała od doktora, że podczas operacji zdiagnozowano u mnie całkowity brak jajnika i jajowodu prawego. Agenezja prawych przydatków. Tyle badań USG w ciągu życia, trzy ciąże i dopiero po otworzeniu brzucha to zauważono. Zmierzam do tego, że mimo iż nie posiadam prawych przydatków, bez problemu zachodziłam w ciążę, rodziłam naturalnie bez większych komplikacji.

Moja kuzynka z jednym jajnikiem....urodziła troje dzieci... a znajoma po ciąży pozamacicznej,z komplikacjami...usunięto jej jajnik...nie miała już mieć dzieci , bo drugi też był w złym stanie...urodziła dziecko..(nie planowała, to był szok)