pomocy

witam mam taki problem a raczej pytanko mój narzeczony trafił do zakładu karnego na ruszcze w krakowie na 1rok i 3miesiace był on jedynym zywicielem jak to mozna nazwac prowadzilismy firme i teraz niestety wszystkie długi siedzac na mnie ja szukam pracy ale i tak cała pojdzie na długi teraz mieszkam z mama i siostra mama mało zarabia czy jest jakas mozliwosc zamiany kary pozbawienia wolnosci na jakies prace społeczne albo cos????? bo kurcze sama nie za bardzo dam rade na siebie i długi zaropbic czy moge isc czy napisac do kogos aby mu zmienili wyrok????? siedzi za jakies grzywny z góry dziekuje za pomoc :) pozdrawiam

napisz odwołanie do prokuratury czy gdzieś tam! jak jedyny żywiciel rodziny to może go wypuszczą ale dowalą dużą grzywnę a jak siedzi za grzywny i wtedy nie zapłacił to są może uważać ze teraz też nie zapłaci