Czy zna ktoś dobry sposób na walkę z uzależnieniem od pornografii etc?

jest jeden sposób, to pełna abstynencja przez przynajmniej rok czasu, a dla pojawiającego się popędu seksualnego mieć furtkę w postaci zwykłego związku z partnerką i na partnerce należy skupić wszystkie zainteresowania erotyczne pamiętając o tym aby ilość seksu w tym związku była również bardzo ograniczona tylko od czasu do czasu gdy napięcie przekroczy silną wolę

Najlepiej unikać siadania przy komputerze. Jak już siądziesz przy kompie to napewne włączysz przeglądarkę, a jak włączysz przeglądarkę to napewno skusisz się na strony porno. Dlatego najlepiej nie włączać komputera.

Porno to zło. Staraj się bardzo nie oglądać takich filmów. Trwały związek, ustępstwa w sexie miedzy partnerami daje pełnię szczęścia. Sex w zwiazku musi być spontaniczny, nie nasladowczy.Oglądanie porno obrzydza sex. Owszem, w stadium początkowym, zwłaszcza młodym ludziom, podoba się to.Mlodzi są różni; niesmiali, brak im wiedzy, brak partnerki lub partnera. Oglądają porno. Coraz więcej i więcej. A potem żaden partner nie zrobi Ci tak, jak w porno. No i tragedia. Zostaniesz sam-a, gdyz każdy będzie zły. Możesz obejrzeć, ale musisz być dojrzały psychicznie. To moje zdanie. Dziekuję.

Powiem tak, porno oglądam w stopniu niewielkim, ale w dużym stopniu akty kobiece. Czasem jest to w mniejszym, a czasem w większym wymiarze. Partnerkę mam, stałą, ale widzimy się rzadko, więc nie zawsze istnieje możliwość rozładowania napięcia seksualnego. Poza tym, nie jestem już super młody (28 lat), dlatego wiem, że to już nie ciekawość i chęć poznania, ale inne powody mogą być przyczyną mojego zachowania.

--> sposób11 Tylko po co mam ćwiczyć silną wolę, rezygnując z wielkiej przyjemności jaką jest seks z kobietą? A co jeśli szybko umrę? Wydaje mi się, że nie ma sensu odmawiać sobie czegoś, co jest "normalne".