Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniszczona młodość

Mój tata był TYRANEM!

Polecane posty

Gość zniszczona młodość

Od czasu ja zaczęłam dorastać tata zaczał zakazywać mi wszystykiego. Mając już 18 lat uczęszczałam do liceum- nie mogłam od tak sobie wyjść z domu z kolezankami. Zawsze musiałam się pytać czy mogę i potem odpowiadać na pytania - po co?? Zawsze mówił - mało masz roboty w domu? Uczyłam się dobrzy - byłam 4 spośród 31 osób z liceum jeśli chodzi o średnia ocen 4,3.. Tata zawsze mówił - na więcej cię nie stać? Byłam młoda i pstro miałam w głowie a uczyć czasem się nie chciało. Gnębił mnie na każdym kroku. Wyzywał od matołów i czasem wulgaryzmy padały. O dyskotekach nie było mowy. Jeśli już mi pozwolił to o 22 miałam być w domu (mając 21 lat) :O Na sylwestra nigdy mi nie pozwolił iść. Kiedyś chciałam iść do chłopaka (miałam 22 lata) i poszłam do fryzjera. Włosy miałam do ramion i obcięłam po brodę. Jak mnie zobaczył to powiedział kto mi pozwolił obciac włosy??? Za karę nigdzie nie idziesz!! I nie poszłam - ryczałam całego sylwestra. A miałam iść na prywatkę. KOSZMAR - dlaczego taki był?? Czy mnie nie kochał jak się kocha córkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co ty tam
jeszcze robilas w wieku 22 lat?... ze tez sie sluchalas... co by ci zrobil jakbys poszla?xD zbil? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
po maturze chciałam iść na studia to mi powiedział że za moje kurestwo nie będzie płacił :O Jak mógł tak w ogóle pomyśleć?? Gnał mnie do roboty w akordzie :O Dla niego kasa była najważniejsza. A jak za te pieniądze sobie kupiłam ciuchy to usłyszałam że na pierdoły pieniądze rozwalać to umiem zamiast sobie odłożyć i kupić sobie np telewizor :O Nie rozumiem tego faceta do dziś i wstydzę się za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co ty tam
coz ciagle nie rozumiem dlaczego nie spakowalas manatek i sie nie wyprowadzilas? ja mieszkam poza "doemem" od 19 roku zycia.. i sama na siebie zarabiam, odlozylam teraz studiuje... wiec mozna jak sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
kiedyś wracałam od chłopaka - na 22 miałam być przyszłam 3 minuty po 22 i wiecie co - nie otworzył mi drzwi!!! Mamie też nie pozwolił mnie wpuścić! Wróciłam się i stałam na drodze i ryczałam. Co kurwa jest??? 3 minuty to takie przestępstwo?? Potem jakoś mama mnie zawołała jak on już spał i poszłam spać. Rano mamie się dostało - Jak ona tu weszła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspołczuje, ja bym miala wyjebane na takiego ojca i bym robiła swoje.... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
właśnie potem nie długo uciekłam z domu. To zerwali ze mną kontakt zupełnie i nie pozwolili mi do nich przychodzić. Musiałam się wymeldować!!! Spotykałam się z mama u niej w pracy. To wszystko było 15 lat temu. Były inne czasy.Nie było łatwo o pracę dobrze płatną żeby wynająć mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co ty tam
tylko na dobre ci toi wyszlo ze ucieklas a twoijej matki nie rozumiem,czemu cie nie bronila? dwie na jednego - dalbycie rade gozakrzczyec ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
zawsze miał aluzje do osób z którymi się spotykałam. Kazał mi szukać innych koleżanek bo te nie są odpowiednie dla mnie. O chłopakach już nawet nie wspomnę. Nigdy żadna kolezanka nie była u mnie w domu ani ja nie byłam u nikogo. Zawsze mówił nie mają swojego domu??? Nie będziesz się smykać po chałupach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie zdążysz
Głupi ojciec i tyle. Ale Ty jesteś już dorosła i w końcu będziesz musiała się zmierzyć z demonami przeszłości. Powiedzieć sobie, że to już tylko przeszłość i zacząć żyć własnym życiem. Nie warto się zadręczać całe życie - bo tylko sobie samej szkodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aischa 09
Moj tez :-( Udalo Ci sie ulozyc swoje wlasne zycie ? jestes mezatka i matka ? U mnie bylo podobnie, choc moze nie az tak bardzo do konca bo dodatkowo ojciec pil. Jak byl trzezwy to bylo o.k. ale jak pijany to mozg zamienial mu sie w ptasi mozdzek i byl podobny do Twojego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
potem sytuacja się nieco zmieniła. Wróciłam do domu a tata się wyprowadził do kochanki. Zaczęłam pracę studia zaoczne. Zmieniłam swoje życie. Byłam wolnym człowiekiem . On oczywiście zerwał z nami kontakt tylko czasem wygrażał się że się sprowadzi do domu z kochanką. Efekt była taki że doszło do rozwodu i sprzedaży domu. Wszystko się rozpadło. Dzisiaj on jest już sam jak palec. nikt go nie odwiedza a kochanka rzuciła jak się pieniądze skończyły :) Ja mam ułożone życie męża dwoje dzieci i prawdziwy DOM. Kochamy sie i nie tyranizujemy :) Ostatnio zadzwoniłam do taty i zaprosiłam do mnie. BYł w szoku że sobie życie ułożyłam bez jego wskazówek. Moje dzieci mają to czego ja nie miałam w dzieciństwie. Miłaść matki i ojca. Czy to wszytko było mi pisane bes powodu? A jeśli był powód to jaki?? Nie jestem złym człowiekiem kocham ludzi i szanuję. Dzisiaj mam zjechane nerwy i się leczę. Dziękuje Ci tato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
mój tata nigdy nie pił nałogowo. Tylko okazjonalnie. Ale te zachowanie było po trzeźwemu. Lepiej okazywał uczucia ojcowskie po pijaku :) Przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam takiego ojca zeeee
zeby mnie dobitnie zatrzymac w domu , bil mnie , mialam siniaki i limy pod oczami , z tym wstyd bylo wychodzic , bil mnie , ponizal , wyzywal , ucieklam w 18 lat , nigdy mu nie wybacze , nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
ja szczerze mówiąc też tak myślałam że nigdy mu nie wybaczę. Dzisiaj jestem dorosłą kobietą i nieco inaczej patrzę na życie. To co robił nie miało sensu ani rozumu. Dzisiaj nie wyciągam żadnych wniosków. Może tyklko takie że swoje dzieci i męża trzeba szanować i ufać im i liczyć się z ich zdaniem. Każdy z nas ma inny rozum i inaczej widzi problemy. Trzeba ustępować a nie narzucać wyłącznie swoją wolę. Mój tata nie umiał rozmawiać. Zawsze jego zdanie było najważniejsze i nie dopuszczał że ktoś widzi to inaczej. Dzisiaj mu współczuję że jest takim człowiekiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona młodość
nie chodziliśmy do kościoła.Nie byliśmy (my dzieci) ochrzczeni. Zawsze drwił z księży. A ja wyszłam za katolika i chodzę co niedzielę do koscioła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×