nie rozumiem Warszawiaków

nie rozumiem osób które są bez pracy od pół roku i nadal wybrzydzają. Zamieściłam ofertę pracy w Gazecie Wyborczej - napisałam bez ściemy, że oferta dotyczy pracy w finansach i pierwsze 2 miesiące to umowa zlecenie (szkolenie) a od 3 miesiąca jest wymóg działalności gospodarczej (zwracamy koszty zusu). Dostaje mnóstwo CV i jak dzwonię to "dzieciaki po 30tce" nagle mówią, że jednak nie bo się boją ... czego ?? pracy ?? TU PYTANIE po co wysyłają CV ?? dla zabawy ?? dla jaj ?? 3000zł + prowizja to mało ?? Jasne lepiej dostać etacik i nic nie robić - chyba mamy takich 30latków bo chętniej by zaczęli współpracę 20latkowie, a niestety firma nie zatrudnia osób poniżej 25... KANAŁ ;)

" Jasne lepiej dostać etacik i nic nie robić " co to jest w ogóle za "etacik " ? skąd pomysł że nic się nie robi na etacie? poza tym nie oferujesz niczego niewiadomo jak wspaniałego. umowa zlecenie to se można o kant d... rozwalic a potem jeszcze własna działalnośc i oczywiście praca - pewnie akwizycja i naciąganie na ubezp. itp. no tak kryzys się daje we znaki i potrzebujecie naganiaczy kasiorki nie? większośc ludzi nie cierpi takiej pracy , wyrabianie planów sprzedaży itp.

Jak szukacie frajerów, to się potem nie dziwcie.

wręcz przeciwnie nie ubezpieczenia - ale kredyty hipoteczne - tylko Open Finance w tej branży daje etat ale to własnie tam są cele z kosmosu - milion zł miesięcznie .... to pytanie po co wysyłają CV skoro wiedzą o działalności gospodarczej z ogłoszenia - liczą sobie ilość wysłanych CV??

do: następne bagno MLm jak nie wiesz co to branża kredytów hipotecznych nie zabieraj głosu bo się ośmieszasz ciamajdo MLM to nie KNF to po primo .... a po secondo wejdz na google (to nie boli ) i poczytaj sobie o MLM

" to pytanie po co wysyłają CV skoro wiedzą o działalności gospodarczej z ogłoszenia - liczą sobie ilość wysłanych CV?? " bo dopiero jak poznali szczególy waszej oferty to im się odechciało. ps. czesto pracodawcy tez dziecinnie traktują bezrobotnych więc przestań się dziwic . nie wiele lepsi jesteście . a cudów nie oferujecie. potrzebujecie naganiaczy klientów na lichwiarskie pozyczki a nie proponujecie stabilnej pracy. dzieki za taką robote i uganianie się za klientem do 20 godziny. akwizycja i tyle

Po pierwsze weź pod uwagę że nie każdy się do tego nadaje. W ogłoszeniach czasem obowiązki nie sjasno sprecyzowane i dopiero w trakcie rozmowy osoba się dowiaduje na czym praca polega. Myślę że wiesz też że nie każdy może w tym zawodzie pracować. Trzeba mieć odpowiednie predyspozycje zawodowe, być komunikatywnym, przebojowym, umieć sprzedawać. Zresztą na obecnym etapie rynek pośrednictw kredytowych jest po prostu pełny. Ludzie wiedzą że to są bardzo ciężkie pieniądze.