Tak tylko chce sie wygadac

dzisiaj wszystko mnie denerwuje. denerwuje mnie moj maz, ta codziennosc, obiad obiad przychodzi m z pracy i tv ja sie sobiebie dzis nie podobam. Przytylam w ciazy. Nic na mnie nie pasuje, mam katar, kaszel, poce sie jeszcze tak cieplo na dworze. Wlosy nie chca mi sie ukladac. Za tydzien ma sie wprowadzac lokatorka zebysmy mniej placili za czynsz, to tez mnie wkurza przyjdzie taka mloda dziunia widzialam ja laska z niej jest a ja taki grubas siedzacy w domu. Wszyscy beda sie beda s

Wszyscy beda sie na nia gapic . Nie wiem nawet jak sie uczesze pomaluje to nie podobam sie sobie, nie moge sie opalac i jestem blada. Staram sie fajnie ubierac ale nic z tego. Wszystko mnie dzis denerwuje. Maz mi rzadko mowi ze mnie kocha. Nie wiem czy mnie jeszcze kocha. Ciesze sie ze z moim dzieckiem jest wszystko ok

jest bez sensu!!! ryczec mi sie chce na wszystko

Oj, no co ty? To takie tylko humorki cie dopadly baby w ciazy - wiekszosc tak ma! A ze lokatorka zgrabna i ladna- olej to - ty bedziesz miala dzidziusia niedlugo, bedziesz zgrabna, ladna i jeszcze z wypasionym wozeczkiem:) Idz zjedz sobie troche lodow - na poprawe humoru:) - zawsze dziala - tylko jedz waniliowe, dla dobra dziecka:D Ile jeszcze w tej ciazy bedziesz codzic?

a ja nie sjetsem w ciazy ale tez mnie dobija takka moja zwyczajnosc,trzymaj sie iszanuj sie aha i jak sie juz urodzi dziecko to wciagaja meza w jego opieke jak najbardziej

No co wy dziewczyny, lato jest a was jakas deprecha dopada? Co to bedzie zima? Do gory glowy!!! Usmiechnac sie troche, bedzie dobrze - niedlugo juz bedzie bardziej nadzwyczajnie:D

Hejka smutaski;ja siedzę właśnie w pracy a jest taki upał że masakra.Do góry głowy,jutro będzie lepiej,dzidziuś to marzenie więc uśmiechaj się dla jego dobra::)

dzieki ludzie zaodzew. Nawet nie liczylam na odpowiedzi. Poprostu chcuialam wyrzucic z siebie wszystkie pretensje. Nie wiedomo oco i do kogo. Lodow nie moge bo gardlo mnie akurat boli. Zostaly mi 2 miesiace ciazy. Do dupy ten dzien Naprawde

ale zostalo mi troche mniej niz 6 miesiacy... czasem tez mam zly dzien i szukam wymowki zeby sie wyzyc na mezu ale pomysl sobie ze jeszcze 2 miesiace a na swiat przyjdzie ktos na kogo czekalas juz tak dlugo..i wszystkie troski i problemy mina.

Widzias to tak jak napisalas "do dupy ten dzien" a to nie znaczy, ze wszystkie. Laska sie nie przejmuj. Beda sie na nia gapic gora 2 dni i co z tego. Swoja przemiane zacznij od nie biadolenia. Grunt aby bylo zdrowie. Glowa do gory.

ludzie dzis juz mam inny humor. To chyba tak jak mowiliscie. Humorki ciazowe:) Jest ok. Ale jak to jest ze jednego dnia ma sie takiego dola a drugiego te samy sprawy wygladaja inaczej. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo milo

No widzisz, tak to juz jest w ciazy:) Jeszcze nie raz Cie dopadnie taki humorek:D Jeszcze przyjdzie czas, ze bedziesz sie ze wszystkich "ciazowych problemow" smiala:D Szczerze mowiac, to wspolczuje koncowki ciazy w srodku lata - no ale nic na to nie mozna poradzic:( Pozdrawiam:)

HEJ DZIEWCZYNY. Ja tez jestem w ci aży i już powoli świra dostaje. Od niedawna mieszkam w Danii, nie mam tu ani znajomych ani roziny tylko mężą - Duńczyka. jestem w ciąży zagrozonej, lekarz kaał mi leżeć całymi dniami. Ja zwariuję. Dzisiaj jest niedziela, a mój mąż pojechał tylko na godinę do swoich znajomych. Nie ma go już 5 godz. Jest mi tak źle, smutno, ciągle siedzę sama. Jestem bezwartościową kurą domową, która nawet gotować dobrzee nie umie i która ryczy ostatnio po całych dniach i narzeka. Ja wiem, że jemu tezz sie nalezy jakiś wypad po tyg pracy, ale dlaczego teraz mnie zostawia? Wie, że mi trudno, nikogo nie znam, tesknie d do domu i jeszcze ta ciąża.... A mimo to ma sumienia ciągle mnie samą zostawiać. Boże, jak mi sie ryczeć chce;(

Rozumiem co czujesz. A zaproponuj zeby on zapraszal znajomych. Ja z moim m tez mieszkam za granica. Ale on jest Polakiem tak jak ja. A dlugo Ci jeszcze zostalo Mette? Chodzi mi o ciaze?

Hej. Ja jestem prawie na początku. Tzn. to jest 12 tydzień. Ale nie myslałam, że to jest tak trudne. Fizycznie czuję sie dosłownie jak wrak, nie mogę nic przełknąć, opuchłam jak piłka i starciłaam energię. Pocieszam się, że może te wszystkie niemiłe objawy się wkrótce skończą. No i tutaj wszystko jest takie inne. Chciaż powiem, że w Danii zyje sie duzo wygodniej i lepiej niż w Polsce. No ale tak chciałabym czasem pogadać miomi kumpelkami z Polski, hmmm. Wiem, że poczatki sa trudne i mam nadzieje, że z biegiem czasu bedzie lepiej. A jak tam dzisiaj u Ciebie? Lepiej już się czujesz?? Bo wczoraj rzeczywiście miałaś wisielczy humor:). Zresztą jak ja. Ale dzisiaj jest już trochę lepiej. I wreszcie skoncyły sie te cholerne upały:)

Mette -No teraz jakos normalnie sie czuje. Do nastepnego razujak masz skypa i Ci sie nudzi to mozemy czasem popchnac pare pierdol :) bo ja tez siedze w domu. Mam jedna kumpele co ez tak siedzi i klikamu o wodzie i pogodzie . Wiec czekam na odpowiedxz