dlaczego wielu chłopaków chce zaciągnąć mnie do łóżka, ja odmawiam i oni

wtedy ze mnie rezygnują, mimo, że maksymalnie pociągamy się psychicznie?????? gdy odmówię raz, jeszcze się starają... i drugi..... a później odpuszczają... zostajemy w nautralnych relacjach.....mimo, że nadal się pociągamy..ale oni przestają i szukają sobie innych dup!! totalnie rezygnują.... po 1. jestem jeszcze dziewcicą (ale mam20lat, wiem, że jestem stara dlatego ten problem - moja blokada- jest dla mnie nie do zrozumienia) i boję się tego zrobić..po protsu... (oni o tym NIE wiedzą) i myślicie, że oni rezygnują ze mnie..no właśnie dlaczego...że im się nie podobam czy, że nie chcę "im dać"!? przecież to jest tak proste, że aż chyba prawdziwe... ja chcę się zakochać a nie zeszmacić... a gwarancji żadnej nie mam, chociaż moim zdaniem wybieram fajnych chłopaków (zawsze między nami jest obłędna chemia...oni mówią, że jak będąc ze mną już nie mogą dłużej wytrzymać) ale boję się tego zrobić (boję się zeszmacenia, ciąży, wyśmiania) choć z2 str.wiem, że z ich strony nic mi nie grozi to jednak...nie mam kontroli nad ich umysłami np. za kilka miesięcy...potrzenuję rady!!

iel masz lat? Też tak mam!!

spoko przeczytałam... 20...

bo oni mają gdzieś uczucia i tylko o bzykanie im chodzi. To proste jak drut. Nie wiem czemu się dziwisz

jak już ci odpisałem na uczuciowy to tutaj skopiuje aby przyjacjhówlk przeczytała 1) zamiast czekać na dobrego dla ciebie faceta sama sobie poszukaj 2) wielu facetów około 20 roku życia bardziej myśli penisem niż głową 3) też Ci myślący penisem oddzielają seks od miłości (a seks powinien wynikać z miłości - przynajmniej ja mam takie poglądy)

nigdy nie wiem czy jak np. odmawiam 2 lub 3 raz "w akcji" :) temu samemu chłiopakowi to już nie wiem czy on chce to ze mną zrobić, bo autentycznie mu się podobam czy chce już mnie poczuć, usatysfakcjonować pożądanie i tyle??? jak wy przeszliście pierwsze razy z niedojrzzałością emocjonalną???proszę o wskazówkę.

to kiedy zaczyna się miłość??? przed seksem????? po seksie??????? kiedy???? ja też się nie potrafię zdeklarować, więc rozumiem i nawet nie chcę deklaracji......ale kiedy zaczyna się rozmowa o związku?????? boję się zeszmacić...boję się też, że kiedyś chłopak naprawdę mi się spodoba i co wtedy??? mam to zrobić (bo pewnie tego będę chciała) i liczyć się z ryzykiem niewypału czy nei robić i znów....dać mu odejść........?? help!!!

miłość zaczyna się przed seksem bo seks powinien być skutkiem miłości przynajmniej ja tak uważam

a wypowie się ktoś doświadczony bo zdanie prawiczków i dziewic jakoś nic nie ma wspólnego z rzeczywistością... może ktoś DOŚWIADCZONY ......!!!!!!!!!!??? :D

hjir wszystko zależy od faceta albo chce dziewczynę po prostu przelecieć i wtedy jak dnie dostanie to czego chce to szuka następnej albo chce z nią być z powodu uczuć i jeśli kocha to poczeka ;)

upupup

rok, zanim poszliśmy do łóżka. Jesteśmy razem rok. Uznaję zasadę, że jak naprawde kocha, to poczeka. Ten, co czekać nie chce na pewno nic poza pożądaniem nie czuje

tu masz dziewczyny w podobnej sytuacji: http://www.gangsters.pl/index.php?polec=11839

ucieło mi - jesteśmy razem 4 rok :)

a jeśli on NIE WIE, że jeszcze nigdy tego nie robiłam, a ja nie chcę mu o tym powiedzieć??? chciałabym, żeby to po prostu między nami poszło, bo przecież obydwoje jesteśmy dorosłymi ludźmi, chcę to z nim zrobić, bo mnie niesamowicie pociąga, ja jego też... ale bez żadnych "komplikacji" bo nie będę z nim do końca życia ;) bo dopiero jestem na początku tego typu relacji. odpiszcie poważnie.

Jezeli oni namawiaja cie tylko w jednym kierunku i rezygnuja po twoich odmowach-coz to znaczy ze sa nie warci twoich uczuc.Chlopiec ktory tak sie zachowuje-nie zamierza byc z toba na dluzej nawet a co dopiero na stale.Twoje dziewictwo nie powinno byc twoim problemem ale raczej duma.Znajdziesz w koncu tego odpowiedniego.Nie staraj sie dawac zadnych tzw.dowodow milosci.To jest bujda na resorach.Prawdziwie kochajacy cie chlopiec bedzie ciebie tez szanowal.On bedzie rozumial i szanowal twoje sluszne obawy o ktorych piszesz.Trzymaj sie i powodzenia.

Moja rada - czekaj do ślubu z tym ale zrobisz co zechcesz. Uwierz, że jest co najmniej kilkadziesiąt powodów dla których taka decyzja jest słuchna i tylko jeden przeciw , zatem nie ma dylematu.

dziweczyno ja straciłam dziewictwo w wieku 21 lat i wiedziałam że to TEN poza tym chyba się nie pomyliłam bo nadal jesteśmy razem, to już 11 lat :) i wiesz co? On też nie miał wcześniej dziewczyny Szczerze Ci życzę żebys trafiła na to co ja bo uważam że takie rlacje mają większe szanse przetrwać, najważniejsze nie spoesz się z tym wogóle, jeśli odmówisz a on odchodzi to niech idzie w cholere, sprzedaj kopa na zapęd

acha zapomniałam dodac że kochaliśmy się dopiero po połowie roku znajomości, oboje chcieliśmy być pewni że to nie jakieś tam zauroczenie, wyznaliśmy sobie miłość po połowie roku.