Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona DDD

Co sadzicie o spotkaniu ludzi poznanych przez internet?

Polecane posty

Mojego bylego poznałam przez czat, bylismy ze soba 5 mies ale nie wyszlo, nie uwazam ze to jest jakis zly sposob, wtedy pierwszy raz spotkalismy sie w pizzeri. Woczoraj tak z nudy znow weszłam rozmawiałam z pewnym chlopakiem, wysylal zdjecie... calkiem ok wydaje sie byc sympatyczny, zaproponowal spacer... zgodzilam sie ale powiedziałam ze bedzie musial przyjechac (on jest z wroc czyli do mnie ma jakies 30-40km) zgodzil sie. pomyslalam ze u mnie nie ma za brdzo gdzie chodzic to chwilke pospacerujemy, przyjdziemy do mnie jakas herbatka, pogadamy i pojedzie. poowiedziałam mamie. na poczatku ok nawet ciasteczka na jutro kupila... a teraz ze to jednak odpada, bo nie wypada zebym chlopaka zapraszla do domu, ze jestem juz jakas desperatka i na sile szukam chlopaka, ze przez internet poznaja sie same cioty i glupie lalunie. poczulam sie jak taka latwa idiotka... zreszta nawet tak powiedziala. jest mi tak przykro. nie wiem moze ma racje ale nie wydaje mi sie. przezciez nie chce isc z nim do lozka, albo puscic sie w gdzies w krzakach, nawet nie mowie ze bedziemy razem... chodzi o zwykle poznanie sie. zaprosc do siebie nie moge, pojechac tez bo dziewczynie nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sadzicie o spotkaniu ludzi poznanych przez internet? Moja odpowiedź jest taka że nic w tym złego ale trzeba być ostrożnym. Sama poznałam tak przyszłego męża i mama nawet wolała żeby on wpadł do Nas do domu niżeli ja bym miała się gdzieś szlajać. Tak przynajmniej jest wszystko pod kontrolą i nie widze w tym żadnej desperacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wlasnie nie. ale napisze mu, nie wiem sklamie ze jutro nie moge i spotkamy sie innym razem... nie wiem o co jej chodzi... wczesniej nie miala z tym problemu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 18 on 25. a mama "to moj dom i ja tu tez mam cos do powiedzenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykłe spotkania
co do spotkań nie mam nic,takie samo jak każde ale ja poznając nowych ludzi nie zapraszam ich odrazu do domu na kawkę,ciasteczka itd,wolę bardziej "neutralny" grunt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale ja mieszkam na wsi. teraz wakacje do takiego miasteczka mam 13 km, autobusow teraz malo. moglibysmy sie tam spotakc ale nie miałabym czym wrocic. zeby on mnie odwozil to dopiero chore. tam zreszta tez moze byc spacer, pizza yyy i nie wiem co jeszcze. wiec chyba lepiej u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglalabym pojechac do wrocławia.. tam juz cos by sie wymyslilo ale przeciez to dopiero ... nie wypada :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona DDD ważysz 70kg
na zdjęciach nie widać że masz NADwagę:) napisz Mu że nie możesz Go zaprosić do domu z powodu awarii prądu czy czegoś innego,ale nie odwołuj spotkania Spacer wystarczy na 1 raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden ony
mysle DDD ze dobrze kombinujesz, nie ma w tym nic strasznego no ale juz podrozownie po to aby sie przekonac czy ktos tam poznany przez net na m odpowiada to troche slaby pomysl. Mozna, pewnie czemu nie ale zapraszanie kogos nieznajomego do domu juz nie tylko ze wzgledow przyzwoitosci (ktore dzisiaj wiekszosc chyba ma w nosie lub udaje ze ich przestrzega, dla pozoru) ale i bezpieczenstwa nie jest zbyt roozsadne. Spotkanie sie gdzies w parku, na kawe itp. jak najbardziej jest normalne i wrecz wskazane. Poza tym wystepuja czynniki ktore moga zmieniac podejscei w wyjatkowych sytuacjach, ale dla wlasnego dobra trzeba przestrzegac pewnych zasad i nie robic nic na sile, albo liczyc sie z ew. konsekwencjami braku przezornosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o przeornosc... to nie bylabym z nim sama... rodzice, siostry... ale nie jeszcze przed chwila dostalam od mamy jak typowa gowniara bo powiedzialam ze nie pozwole sobie zeby wyzwyala mnie od latwych z powodu takiej glupoty. chlopak wydaje mi sie naprawde ok ale po tej akcji w domu juz nawet mi sie odechcialo. nie wiem. moze pozniej sie spotkamy. trudno. jak pomysle ze przyjechalby to widomo bylabym usmiechnieta itp. a potem sluchalalbym roznych tekstow jaka to ja glupia jestem :/ piernicze bede siedziec samam w domu to bedzie zadowolona :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwaniak____
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwaniak____
o ja jabe, dziecko drogie, ty mysl teraz o nauce a nie kutasy ci w glowie Do szkoly baranie! Za ksiazki sie bierz a nie na internecie siedzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwaniak____
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×