Czy facet potrafi się naprawdę zakochać???????

pytanie jak wyżej.. czy chodzi im zawsze tylko o jedno ? czy istnieją faceci, którzy naprawdę kochają swoje dziewczyny, tak jak one ich, czy ich natura to wyklucza i myslą tylko jak je najszybciej przelecieć? czekam na odp.:)

istnieją , ale najpierw musi sie pojawic dziewczyna w ktorej mozna sie zakochac , a to nie takie łatwe . Seks mozna uprawiac z kazdym , ale zakochac sie juz nie .

Istnieją ale kobitki ich szybko rzucają ...(coś o tym wiem :-)

Tak, jasne ze moze! :)

szczerze mowiąc patrząc na facetów już zwątpiłam w to .. i przestałam wierzyć :) bo moi koledzy widząc laske - pierwsza ich myśl to "ale bym ją puknął" , sami mówili, i to jest chyba już taka męska natura ? i mysląc tak o każdej lasce można być wiernym tej jedynej ? czy będąc zakochanym ta męska natura już przestaje istniec , liczy się tylko ta jedna? powiedzcie jak to jest :)

Bo znacie tylko facetów w wieku 15-19 lat a tacy myślą tylko o stukaniu :-)

a starsi niby nie myślą..? wydaje mi się, ze właśnie tym bardziej..

myślą ale nie tak jak nastolatki

Młodzi nie mają nic do stracenia ani nie myślą o przyszłości.

Tyko leniwce siedzą przy jednej babie. Zenią się by mieli częste darmowe pukanie. Jeśli facet nie ma jakiejś na boku to jest ciota. Baby takich ciot szukają bo łatwo ich sobie urobić, zawinąć wokół palca a później siedzą na forum i płaczą że mąż mnie zaniedbuje,stracił zainteresowanie, jestem znudzona monotonią w łóżku szukam kochanka i takie tam duperele. A widziały gały co brały

pytam dlatego , ze zainteresował sie mna 24letni chłopak , ja mam 19. niby nic szczegolnego, ale moj kolega powiedział ze on chce mnie tylko przeleciec, bo tacy są faceci. i nie wiem co o tym myślec... dziękuje za odpowiedzi :)

A co to, tylko faceci o tym decydują w związkach? Chcesz iść do zakonu, czy co?

nie mowie o tym , tylko dla kobiet licza sie bardziej uczucia a dla facetow sam sex? tak to jest? wiem , tez jest wazny ale nie chce od razu ;] i nie zamierzam isc do zakonu ;]. tylko wlasnie jestem ciekawa jak to jest, co o tym mogą powiedziec faceci, jasne ze nie bede chciala powiem nie. facet nei decyduje o tym kobieta tez, ale czy takie są ich zamiary czy jednak istnieją tacy dla których wazniejsza na poczatku bedzie kobieta jako osoba a troszke pozniej jako obiekt sexualny ? ;>

ale masz problem......ja jak widze co sie dzieje w moim miescie to wlasnie moglbym powiedziec odwrotnie: czy kobiety potrafia sie zakochac???

Poznaj go i nie śpiesz się. Nie wiem jak on, ale skoro Ty musisz się o takie rzeczy pytać na forum, to chyba nie jesteś jeszcze na niego gotowa. Rozmawiacie w ogóle ze sobą? A kolegów to się nie pytaj, co masz robić.

zle mnie zrozumieliście. nie pytam kolegów co mam robić, tylko po prostu zastanawiałam sie nad tym co mowią i się chcę dowiedzieć czy tak naprawde jest - czy im chodzi z reguły tylko o sex, szczególnie wtedy kiedy jest jakas różnica wieku. nie mam kogo o to zapytać, więc chcialabym zeby faceci powiedzieli mi jak to jest z nimi- szczerze,bo anonimowo :P bo nie rozumiem facetow, ich uczuć, wiele razy sie zawiodłam i moze tutaj ktoś pomoże mi ich choć trochę zrozumieć.

ja naprawde kocham tylko swoje samochody, motocylk, single malta np. Isle of Jura, no i to na tyle :)

koiety rowniez ale co wieczor inna ;)

kocham zapach benzyny!

No sorry, a Ty tego swojego amanta to nie traktujesz jak "obiekt seksualny" tylko jako worek ziemniaków?

tez jako obiekt seksualny. ale nie tylko

pewnie ze kochaja... to tak samo jak by sie zapytac czy wszystkie leca na siano?? :P

jestem tego przykladem ... zakochalem sie niestety bez wzajemnosci ... i zeby nie bylo to wcale nie chodzi mi o sex ..

mnie chodzi o seks, choć może podswiadomie chcę żeby on sie we mnie zakochał , choć chyba tak nie jest niestety. Może mieć inne, ale ja proponuję mu prawie wszystko ( w granicach rozsądku rzeczjasna ). Nie wiem o co mu chodzi , może on się w kimś zakochał , co jest możliwe. To miało być bez zobowiazań . Seks, wszędzie , urozmaicony , subtelny i mniej subtelny, podniecajacy , oralny ( z mojej strony). Trudno się podnieca , nie lubi seksu oralnego dla niego , na początku . Kiedy ja chcę po raz drugi - twierdzi ,że to mu wystarcza ,,,,? co o tym mysleć . Twierdzi ,że nie chce się angażować .

POtrafią... ale co z tego, skoro po przeczytaniu kafeterii dziewczynki juz w to nie wierza:///

noo.. to prawda - ja zwątpiłam w to bardziej , jak czytałam co wypisują tutaj faceci, albo problemy kobiet związane z nimi- zdrady , brak szacunku. moj ojciec też zostawił moja mamę, dla młodszej. szczerze mowiąc ja już w to wszystko wątpię. chyba poszukam dziewczyny ;] :)