Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miziakizia

Macie w zlewie w kuchni takie kratki plastikowe, zdaja one egzamin?

Polecane posty

Gość miziakizia

bo sie zastanawiam czy nie kupic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes chora psychicznie
lipa straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
ja akurat mam i ten syf wole z niego wyrzucic niż zapchac zlew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziakizia
ale mi chodzi o kratki do zlewu, te duze a nie kratke w iejsce gdzie sie zatyka korek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja własnie o takowej pisze w sumie nie miałam nigdy ale jakos mam obsesje na punkcie czystego zlewu i sama myśl,że pod tą kratka leży jakis kawałek ziemniaka czy skórka od pomidorka obrzydza mnie,i wcale nie mam na celu udawanie jakiejs mega czyścioszki po prostu w zlewie u mnie nie moze być żadnych paproszków ot chyba taka fobia ha ha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi sie wydają bardzo niehigieniczne takie kratki plastikowo-gumowe, gdzie nie pójdę do kogoś to wiecznie tłuste i pozaczepiane jakies syfy na nich wolę raz na miesiąc wsypać kreta i przeczyścić odpływ niż codziennie patrzeć na ta obrzydliwą kratkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale chyba
do zlewu ze stali nierdzewnej nie mozna stsowac kreta,kiedys wsypalam i te sitko metalowe zmienilo mi barwe na taka pordzewialą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to trzeba nasypac i od razu zalać mała ilością wody, żeby poleciało dalej, a nie stało na sitku z chemią trzeba sie obchodzić zgodnie z instrukcją, a nie wg własnych wyobrażeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W zlewie w kuchni
A niby gdzie jest zlew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam i sobie chwale ,, przemywam raz dziennie i nie ma żadnych syfow, raz za czas na noc zaleje domestosem zeby bakterie zeżarło , nie wyobrazam sobie , ze ich nie mam w zlewie przeciez sie rysuje i wygląda ochydnie, małe siteczka na odpływ tez mam , zbiera sie na nich cały syf , przynajmniej mogę to wywalić a nie dopuszczać zeby do kanalizacji wpadło i zatykało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberal girl
to rzecz gustu - co wygląda bardziej ohydnie - zlew noszący slady normalnego użytkowania czy zlew zasłonięty plastikową kratką Przez kilka lat musiałammieskzać z teściami, którzy mają manieę wszelkich kratek w zlewie, podkładek plastikowych śniadaniowych wsżedzie na blatach w kuchni, jakichś dziwnych cerat, obrusów, sciereczek, dywaników, wszystko zasłaniają, żeby się nie poniszczyło :O Powim szczerze - dla mnie to jest obrzydliwe, bo zamiast cieszyc się z tego co się ma i używać normalnie , zasłania się jakimiś paskudnymi plastikami czy szmatami. Po co, żeby odsłonić nieporysowany zlew czy blat, kiedy przyjdzie jakaś inspekcja albo ważny gość?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam i wcale mi się
zlew nie rysuje przesadnie. Za to ładnie wyglada. A co do zapychania rur odpadkami - zamontowałam sobie rozdrabniacz pod zlewem i mam spokój. Zadne resztki organiczne nie gniją mi w koszu, mogę wrzucić w odpływ i zmielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1985
ja mam taką kratkę z firmy fecelman, jest super ma małe oczka przez co zabezpiecza zlew przed uszkodzeniem. Jeśli chodzi o brud, który się pod nią zbiera to wystarczy ją podnieść i i systematycznie wymyć gąbko i płynem do naczyń, wytrzeć do sucha i zlew wygląda jak nowy :) polecam ps. odpowiedni kolor kratki może służyć jako dodatek do naszej kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×