mam dość tej idiotycznej znajomości

Facet ponad 3 tygodnie temu zdobył myj nr gg od mojej koleżanki bo mu się podobałam. Po 3 dniach spotkaliśmy się Facet od tego czasu codziennie wysyła mi smsy lub gadamy na gg, prawi mi tam komplementy itp., a nawet pyta ile chciałabym mieć dzieci, co sądzę na tema antykoncepcji, mieszkania razem przed ślubem itp. ....ale nie zaproponował mi do tej pory drugiego spotkania! Ja mam już tego dosyć, co to jest???? kim ja dla niego jestem???? jak ja mam to traktować...

Widocznie musi zrobić wywiad i przemyśleć czy być z Tobą czy nie :p Czy jesteś odpowiednią dla niego partią :P Testuje Cię :D

no ja też tak to traktowałam - że mnie testuje, ale ileż to może trwać i czemu to przeszkadza w umówieniu się na kolejne spotkanie ...jestem już zła i czuję, że zaraz wygarnę mu to na gg

Daj spokój. Wyjdzie na to że tak Ci mocno zależy na spotkaniu z nim. Pisz z nim rzadziej, może się wtedy umówi. A jak nie to trudno....

chce Cie wybadac czy jestes tylko ładna czy masz tez cos w łebku i własne zdanie;)

Powiedz mu, że nie chcesz "wirtualnego faceta" i że jak chce z tobą kontynuować tą znajomość to musi ona się przenieść w prawdziwą rzeczywistość...

Nie uwierzycie, ale to trwa nadal i nic się nie zmieniło... codziennie piszemy na gg ale spotkania nie zaproponował...pisze mi tylko, że jestm bardzo fajna, że bardzo mnie lubi itp. To już tak trwa półtora miesiąca! Wczoraj, nie wytrzymałam (i tak miałam świętą cierpliwość) i napisałam, że się zastanawiam dlaczego nie umiemy się spotkać itp Napisał, że to nie jest jego zła wola, żebym nie była zła, że ma dużo pracy, że na nic nie ma czasu, prosił żebym to zrozumiała. Fakt pracuje codziennie od rana do 19. Dodatkowo uczył się ostatnio do egzaminów na studiach doktoranckich... ...ale ja już powoli zaczynam wątpić...może on ma mnie w dupie i muszę spojrzeć prawdzie w oczy. To po co codziennie zagaduje do mnie na gg ???

heloł krejzolko zagaduje bo ma taki kaprys heloł i nie licz na nic wiecej bejbi heloł

Czy wszyscy myślą tak jak Jola dRut_owicz?

jak on ma na imie? chyba go znam

Ja powiec ci tak.Ja tez rozmawialam z pewnym facetem na gg przez tydzien.1 spotkanie po tygodniu.Spotkanie totalna kicha, ale jednak spodobal mi sie i chcialam jeszcze sie spotkac.Spotkalismy sie za 2 dni.I od 3 tyg. widujemy sie codziennie.Pracuje ale zawsze znajdzie choc 1h na spotkanie.Chciec to moc.PRawda.Teraz juz jestesmy razem.

Wiecie co dziewczyny...wyobraźcie sobie, że dalej nic się nie zmieniło. Gadamy praktycznie codziennie na gg, a on nie zaproponował mi spotkania (jedynie kilka razy jak pisałam, że planuję wybrać się z koleżanką na rower itp. to pisał że się chętnie przyłączy)...nie rozumiem o co mu chodzi. To już tak trwa prawie 2 miesiące...poradźcie co z tym zrobić, bo ja już sama nie wiem. Lubię z nim wieczorami pogadać, oglądamy "razem" filmy itp... ale to nie może tak trwać wiecznie, nie wiem co z tym zrobić ...czasem jest mi po prostu przykro i mam tego dość i miałabym ochotę mu wygarnąć...ale chyba się boję, że to będzie koniec albo że zaproponuje mi po tym spotkanie i ja będę miała wtedy cały czas świadomość, że to spotkanie wymusiłam

...i dalej gadam z nim prawie codziennie na gg...i nic się nie zmieniło ja tego kompletnie NIE ROZUMIEM o co chodzi? wiem, wiem, zaraz napiszecie, że jestem głupia :(

c i kiedy ma czas :P

prawie 5 miesięcy (tylko) gadania na gg... o co mu chodzi? mój umysł tego nie ogarnia już sobie tłumaczyłam, że ma mnie w d... i jestem mu obojętna, ale po co traciłby czas na to gadanie na gg? dla mnie to jest naturalne, ze to facet powinien zaproponować drugie spotkanie... więc czekałam...ale to się zamienia w jakiś obłęd