25 letnia dziewica

to jest najlepsze co w zyciu czlowieka moze spotkac- seks, niestety dziewice prosze o nie wypowiadanie sie bo ze tak powiem.... GOWNO WIEDZA

Już chcesz zmieniać zasady? :o dziewczyno wyluzuj. Seks ma być przyjemnością, a nie jakąś "nagrodą". Naprawdę lepiej niczego planować, po prostu uprawia się seks gdy dwie osoby są na to gotowe. Po miesiącu, inni po pół roku, a znam takie pary które czekały ponad rok, czasem dwa - gdy była dziewicą. Po prostu musisz poczuć się gotowa a nie stawiać jakąś datę, czy warunek na pierwszej randce - seks po ślubie. Na pierwszej randce NIKT jeszcze nie myśli nawet o ślubie. Trzeba mieć baaardzo małe potrzeby seksualne, żeby wytrzymać bez seksu długo w związku. Ja to zrobiłam po 8 miesiącach, bardzo bolało, wcale nie było fajnie. I długo musiałam się uczyć seksu. Ale nadal jestem z moim pierwszym i nie widzę powodu dlaczego on, wierzący, miałby czekać do ślubu. Dla mnie to byłoby dziwne i bałabym się, że po ślubie też nie miałby potrzeb żadnych. A wiadomo, kobieta ma coraz większe potrzeby - generalnie. Więc albo szukaj mężczyzny , który też czeka (bezsensownie wg. mnie) do ślubu, albo zrób tak jak ci radze. Zmień nastawienie, niczego nie zakładaj, tylko sama czekaj z tym do momentu, kiedy będziesz gotowa i gdy poczujesz, że to ten mężczyzna i chcesz to zrobić z nim (choćby to były 3 lata....) . To, że planujesz oddać się po ślubie, nie załatwi ci automatycznie, udanego związku bez zdrady. To tak nie funkcjonuje. Trzeba być otwartym na potrzeby drugiej osoby. Tak ja rozumiem związek i mój partner też.