czy zaakceptowałybyście biseksualnego faceta jako partnera?

to tylko imaginacje hetero, ze biseksy skacza z kwiatka na kwiatek. swoja droga ta imaginacja to wg mnie odzwierciedlenie podswiadomych pragnien tzw. hetero:P

do Coala na tree Tak, jako plastyczka przed blisko dwa lata na studiach imprezowalam ze znajomymi w klubach dla homoseksualistow i poznalam \"srodowisko\" od podszewki. Znam wiele osob biseksualnych i homoseksualnych, z ktorymi utrzymuje kontakty towarzyskie, a one coz... lubia mi sie zwierzac. Wlacznie z historyjkami z tzw. pikiet :P

Juz bym wolała aby mnie facet zdardził z kobieta niz aby był biseksualny .Pedalstwo obzydliwe.

niee:O co prawda to nie jego wina ,ale chcesz byc zazdrosna o kobiety i facetow? :P ja bym oszalala

no coz tzw. koorvy i dziwkarze w swiatku hetero takze istenieja. czy na tej podstawie sluszne bedzie wyrobienie sobie opinni ze wszystkie macice tylko szukaja kolka do zapachania, a huje dziury do wlozenia?

jest bi to znaczy, ze jest pedal. Bo jak nie jak tak? ;)

Nie, tylko na tej podstawie, ze wiekszosc poznanych biseksualnych mezczyzn czynila, tak, jak wspominalam. Jakies 90%.

jezeli jest bio to oznacza,ze połowa jego jest zarazona pedalstwem i nic tego nei zmieni.pedał jest pedał i tyle

Coala na tree ma racje ,nie wszyscy szukaja 'zdobyczy do zaliczenia' trzeba zaryzykowac:P

Nie, nie mam ochoty na blizsze kntakty z kims, kto wczesniej posuwal faceta.

do Coala A poza tym napisalam, ze nie wszyscy, ale ze trzeba byc ostroznym :P

no coz. moje dosiwadczenia sa zupelnie inne. to raczej bi (k i m) byli wierni, za to spotkalem mnsotwo lasek (sic!)ktore zaliczaly wszystko co na tree nie uciekalo.