czy można uznać to za gwałt????

od maja spotykam się z markiem. poznałam go przez moją kumpele, która już od jakiegoś czasu próbowała mnie z nim swatać. już od pierwszych dni było super! nigdy z nikim się tak nie dogadywałam i nikt nigdy mnie tak nie oczarował. przez pierwszy miesiąc spotykaliśmy się niemal codziennie i byliśmy jak te dwa gołąbki. potem mieliśmy kilka drobnych kłótni, ale trwały one zazwyczaj tylko jeden dzień. od połowy czerwca marek prawie codziennie u mnie sypiał i planował się do mnie wprowadzić a ja nie widziałam w tym raczej nic złego. problem pojawił się, gdy kilka tygodni temu marek zaczął nalegać i wręcz błagać mnie o seks. wcześniej nie współżyłam z nim, bo uważałam, że to za wcześnie i generalnie wyznawałam zasadę “jak kocha to poczeka”. próbowałam z nim rozmawiać, powiedziałam, że dla mnie to za wcześnie, ale on z dnia na dzień stawał się coraz bardziej nachalny. miarka przebrała się w czwartek, gdy przyszedł o 3 w nocy kompletnie pijany, na klatce obraził moją sąsiadkę i krzyczał dziwne rzeczy. później zaczął być bardzo agresywny, ale udało mi się w końcu go uciszyć i zasnąć. kiedy obudziłam się po chwili, marek wsuwał mi rękę pod koszulkę i próbował się na mnie położyć. nie mogłam się ruszać a on nie reagował na moje prośby... TO wszystko trwało jakieś 10 min... później marek zerwał się i wyszedł bez słowa. od kilku dni wmawiam sobie, że to nic takiego, ale nie mogę przestać o tym myśleć. czy myślicie, że można to uznać za gwałt? najgorsze jest to, że ja chyba ciągle go kocham i po części obwiniam za to, co się stało siebie :(:(:(

jeżeli mu zabroniłaś to był to gwałt a jeśli nie protestowałas to nie był

gwałt jest wtedy gdy jedna osoba nie chce podjąć czynności seksualnych a inna wymusza to na niej wbrew jej woli

moze i to jest gwalt,ale watpie zeby polcija zrobila cos w tej spawie. ale wg mnie to jest zenujace zeby kobieta umawiala sie z czyms takim.... przeciez widac od razu ze mu chodzi o sex tylko...

Oczywiście, że to był gwałt :o Przecież nie wyraziłaś zgody na seks, a on wiedzial, że nie chcesz tego :o Mam nadzieję, że tak tego nie zostawisz

Jak można razem spać i się nie bzykać. Nie dziwię się chłopakowi.Już dawno powinien Ci dupsko skroićA może swoją niewinność chciałaś zachować dla kogoś innego?

jak seksu nie bylo (ani orlanego, ani waginalnego, ani analnego) to nie jest gwalt tylko MOLESTOWANIE

Kilka miesięcy sypiać ze sobą i nic!!!... To jest chore?

co waszym zdaniem powinnam teraz zrobić? boże nigdy nie czułam się tak okropnie

jak czujesz sie okropnie to go olej oprocz poczucia twojej bezsilnosci to chyba nic takiego sie nie stalo? nie opowiadaj bzdur, ze to gwalt jak do niczego nie doszlo mozesz oskarzyc go o molestowanie, ale czy warto? ja sie mu troche nie dziwie, jak mozna tyle miesiecy razem spac i nic? to po cholere razem spaliscie? trzeba rozgraniczac pewne rzeczy

OliVka14 jeżeli masz 14-cie lat.A nie zwróciłem na to uwagi. Czy twój chłopak jest pełnoletni? Jeśli tak to byłby sądzony za gwałt lub molestowanie.Jesli nie to...... :)

KU*WA LUDZIE!!!! jaki GWALT? jak nie bylo stosunku? to jest zwykle MOLESTOWANIE!!!!!!! nie robcie z chlopaka gwalciciela!

o jakim gwałcie piszesz?? przeciez do niczego nie doszło?? normalna jesteś??

\"nie mogłam się ruszać a on nie reagował na moje prośby...\" jezeli nie reagowal i doszlo do pelnego stosunku to tak, byl to gwałt A tak poza tym to czy ty masz 14 lat czy to tylko taki nick?

ładny oksymoron, " zwykłe molestowanie" jak to rozumiec? zwykłe czyli normalne, dopuszczalne do stosowania na co dzien? porażka

uciekaj od palanta jak najdalej.a wogole to byl stosunek czy cie molestowal dotykajac?? ciezko cos napisac jak nie wyjasnilas szczegolow

No to wkońcu się kochaliście czy nie? Bo już nic nie rozumiem!

uciekaj od palanta jak najdalej.a wogole to byl stosunek czy cie molestowal dotykajac?? ciezko cos napisac jak nie wyjasnilas szczegolow

ech dziewczyno dziewczyno a ty wiesz w zasadzie czego chcesz umiesz stawiać granice czy tylko uwodzisz? i poźniej rezygnujesz jak nic wkurzył się na Ciebie musisz go przeprosić za swoje zachowanie

jestes chorym manipulatorem, zeby wmawiac dziewczynie ze jak facet chce to musi dac bo jak nie to sie na nia zdenerwuje Autorko to on powinien przeprosic Ciebie!!!Ty nic zlego nie zrobilas

No to w końcu był sex czy nie!?

uciekaj od palanta jak najdalej.a wogole to byl stosunek czy cie molestowal dotykajac?? ciezko cos napisac jak nie wyjasnilas szczegolow

nawet trzeba! zaciagnelas do luzka pijanego (nieswiadomego zagrozenia)mareczka i sie jeszcze pytasz??? coz miejmy nadzieje ze pusci to w niepamiec...

sa ale zjebani, nie widzicie ze to dziecko i takie sugestie moze wziac powaznie?