jak to jest z tymi uczuciami????

spotykam sie z chlopakiem juz kilka miesiecy, wszystko fajnie, pięknie tylko ze on nie wie co do mnie czuje....mowi ze mu sie podobam, fajnie spedzamy razem czas, jestesmy razem na iprezach rodzinnych i u znajomych, mimo to nie jestesmy parą....zalezmy mi na nim i nie chce zrywac tej znajomosci ale ile mozna czekac na faceta? nie wyobrazam sobie zebym go widziala z inna...triche meczy mnie ta sytuacja....

miej kogos w zandrzu, bo jak sie okaze ze on kogos ma to bedzie placz i lament.

wiem ze nikogo nie ma...nie chodzi o to ze ja sie boje ze on kogos ma na boku...tylko tego ze to sie skonczy...a tego nie chce:( dla mnie on jest najlepsza rzecza jaka mnie spotkala, wiem ze jest w porzadku, jest ze mna szczery, tylko nie wiem czy ja nie trace czasu dla kogos kto byc moze mnie nie pokocha...

czuję się beznadziejnie :(

dzastina aj lafiu :)

jak on mi to powie to bede w siodmym niebie :(

odwalisz focha jakiegoś !! i albo go zostawisz albo go usidlisz i nie będziesz się musiała już starać bo przecież on cie kocha dlatego lepiej niech nie mówi

ja tylko chce zebysmy byli razem. co w tym złego?

to że jak on ci powie że cie kocha to spoczniesz na laurach a to sie może źle skonczyć : P

Chcesz być ze mną razem Dzastina? Aj la fiu Dzastina, aj la fiu...