łaczmy się w siłach - dzień pierwszy! czyli jak lekceważyc kobietę!

witam, od dzisiaj zaczynam troszke "olewac" moją kobietę, bo wiem ze czuje sie zbyt pewna! 1. napisała mi sms, ja jej odpiszę dopiero za 2godz. a pozniej powiem, ze byłem zajęty! ( a ta idiotka zaraz napisze bzdurny temat na kafeterii pod tytułem: nie odpisał na sms-a pomocy !

Ty też napisaleś bzdurny temat, więc jesteście narówni

na równi*

fajnie nazywasz swoją kobiete :D

nie siedze przy telefonie, mam wylaczone dzwonki, siedze sobie w drugim pokoju. nawet nie patrze na tellefon, a nawet jak nie zadzwoni do 16.30 to odezwe sie o 18.30, bo moiwl ze ma cos matce pomagac. takze luzik, nie panikujcie wy, nie martwcie sie!! nie siedzę z telefonem ja mam dosc tego, ze ona jest mnie pewna, i ma mnie w garsci. czasami jak zrobie cos specjalnie, a czasami i nie specjalnie to ją nosi i jest na mnie zla. wczoraj za bardzo jej pokazalem ze mi zalezy na niej, i ukazalem swoja zazdrosc to teraz calkowicie inna, taka cwaniara sie wydaje, nie lubie takich.

:D