dziewczyny doradźcie, plisssss

ehh, banalny problem, ale jednak :( dowiedziałam się, że mój chłopak pisał do pewnej laski, wyraźnie dając jej do zrozumienia, żeby mi nie mówiła o tym. ona mi oczywiście powiesdziała, smsy pokazała. po kolejnej takiej sprawie zamilkłam, nic mu nie mówiłam zniknęłam na kilka dni, miałam taką nadzieję, ze on bedzie jakos zabiegał o naprawe relacji, a tu lipa,jak sie spotkaliśmy to spoko rozmaiwał jakby nigdy nic, kolegom powiedziała, że go olałam. co ja mam z tym zrobić?

poradźcie coś nie chcę głupot narobić :(

Zmienić chłopaka. Albo na lepsze, albo na lepszego ;)

Co zrobic? przeciez mu nie zalezy.... olać go i tyle....

dawał do zrozumienia, że zależy. Skreślać go bo pisał do tej laski? a dlaczego udaje, że wszystko jest ok? Rozmawia, jak się spotkamy jakby nic sie nie działo. nie pojmuje mezczyzm :( mam ochotę do niego napisać i zobaczyc jak sie zachowa.

tez go olej niech zobaczy jak to milo szmaciaz

Jak o Ciebie nie zabiega to nad tym się jeszcze zastanawiasz? :O

Piszesz, że dawał do zrozumienia ze mu zależy ale i tak sie potem zachowywał jakby nigdy nic... To już nic nie rozumiem :D

facet wszystko ci powie....licza sie czyny a nie słowa. Masz odpowiedz..... jemu nie zalezy.

on właśnie czynami dawał do zrozumienia, że zależy mu. a teraz jest coś nie tak, a on zachowuje się jakby nic się nie działo :(