genialniejszy artysta-Freddie Mercury czy Michael Jackson?

dla mnie bezapelacyjnie Freddie...

Oczywiście że Freddie!

Freddie

ale to Michael praktycznie żył na scenie, to Jego kojarzy praktycznie cały świat...

Feddie to mój absolutny numer 1! Chociaz MJ byl spoko, nie powiem. Ale freddie rulez 4ever!

Nie no, Freddie!

dziekuje Wam:)

nei ma za co Fredek ja też cie wielbię całym :D

Freddie, ziomaku! Wielki byłeś!

nie znam Freddie Mercury, oczywiscie ze Jacko!!

Michaela owszem kojarzy cały świat ale pierwsze skojarzenie na hasło "Michael Jackson" to 1000 operacji plastycznych, zmiana koloru skóry, maska na twarzy.. Dorobek artystyczny M.J. też oczywiście jest imponujący ale Freddie to bezdyskusyjny geniusz! Jest to oczywiście moje zdanie i możecie się z tym nie zgadzać :)

Freddie i tylko Freddie!!! Dotychczas nikomu nie udalo sie go przebic!

z Michaelem zaspiewałem kiedys kawałek,jesli chcecie to posłuchajcie go... http://www.youtube.com/watch?v=j7hrUU-UeHk&feature=related

A21 i właśnie to jest ból, bo MJ stworzył bardzo dużo wspaniałych rzeczy, ale niestety bardziej znany jest z operacji... Freddie też był fantastyczny... Takich Artystów jak Oni, jak Elvis i tylko kilku jeszcze, bardzo długo nie będzie :(

Czego ludzie odkrywają artystów dopiero po ich śmierci. Są utwory Queen czy Jacksona które mnie się podobały ale nie do przesady.A wiekszość ludzi po śmierci Freddiego zaczeła słuchać Queen-ów. To samo jest z Jacksonem. Jako ludzie szkoda że nie żyją... jasna sprawa.. To samo z wypowiedziami znanych ludzi na temat Jacksona... Dawniej był krytykowany a teraz boga z niego robią. Większość forumowiczów też go miała przedtem gdzieś.

bardzo przeżyłam śmierć MJ - no wiesz, jeden był taki przypadek w historii że czarny człowiek zrobił sobie operację żeby być białym i wcale się temu nie dziwię, że z tego głównie zasłynął.. Swoją drogą, możecie mnie zlinczować, ale moim zdaniem to było "trochę" głupie.. :P

ja nadal mam jacksona gdzieś :O

A21 tej operacji nie będę komentowała :O:O:O ale to fakt, tak czasem myślę, to on BYŁ jakiś naznaczony... genialne czarne dziecko Ameryki, potem choroba, nieudane życie osobiste, za to zawodowe świetne, a później stał się kozłem ofiarnym... zbyt ufał ludziom :( Taki Freddie sobie nie dawał, nie był tak oderwany od realnego życia jak MJ mimo wszystko...

bardzo przeżyłam>> racja, MJ był jakoś bardziej odcięty od zwykłego świata, z kolei Freddie był w nim zanurzony po uszy. Obu juz nie ma i to jest fakt.

Freddie był większym artystą od MJ. Miał dużo lepszy głos, ale to jest tylko moje zdanie.

FREDDIE MERCURY!!!! LOVE OF MY LIFE!!!! WLAŚNIE GO SŁUCHAM, BOZE FREDDIE KOCHAM CIE!!!!!!!!!1

byl najlepszy !!!

tatkakakakakak....i tu sie bardzo mylisz,jezeli sie urodziles po smierci Fredka to co mozesz powiedziec czy ludzie go sluchali czy nie?/ wyobraz sobie ze sluchalismy Queen juz pod koniec lat 70`:)))

Freddie for ever :)

nie mozna ich porownac..............

kazdy był genialny w swoim fachu :)

artystow takiej rangi sie nie porownuje bo kazdy byl inywidualny na swoj sposob

obaj byli geniuszami ale w swoim ........wszuysct tanczyli Jacksona ala komuna? a Fredi to kozak ....nie da sie porownac, ale Jakson sam nie nagrywal wiec przed nimi byla np...Abba

MJ for ever

Freddie tylko i wylacznie !!