Nie doceniłam skurczybyka !

:D:D:D i nawet sama nie wiem z czego się śmieje:). Jestem babką twardą wiedzącą czego chce , miałam w zeszłym roku faceta taką miękka kluchę , byłam z nim tylko dla korzyści jakie z niego miałam facet dziany, dużo mógł załatwić ale taki ciapciuch :), więc w chwili gdy uzyskałam wszystko co chciałama to puściłam go z hukiem , najpierw załamany dlaczego itd ale co mnie to obchodziło....wszystko zmieniło się miesiąc temu, życie jakby zawaliło się, obecny facet dowiedział się o mojej nieciekawej przeszłości, straciłam prace( robiłam małe przekręty w niej), mam sprawę w sądzie za posiadanie narkotyków ( lubiłam sobie zapalić czasami), więc ogólnie jedne wielki gnój w ciągu jednego tygodnia, a wszystko okazało się sprawką tego byłego którego już prawie nie pamiętałam , teoretycznie powinnam go nienawidzieć bo zrujnował mi życie, ale nie jestem wstanie najśmieszniejsze jest to że go nawet podziwiam , bo pewnie tak samo bym postąpiła, głupia jestem ale ten typ tak ma..

1/10

prowo :P

wiem wydaje się prowokacją , bo sama bym nie uwierzyła gdyby mnie nie spotkało ...tak napisałam by wyrzucić z siebie bo nie mam komu tego powiedzieć

cicha woda brzegi rwie

ale to nie s skajp tez nie

i dobrze, że są takie laski należy się samcom..faceci to świnie

zamierzasz jakos podjac walke z nim i sie zemscic na nim?

ale o co tak naprawde chodzi?