Wlasnie mnie rzucil

Hej. Mam problem Jestem z facetem juz rok czasu. Jestem z nim w ciazy w 7 miesiacu. Zaczelo sie miedzy nami psuc i to bardzo. ciagle na mnie krzyczy i wogole . Nawet jak placze to nie reaguje. ostatnio poprosilam go zeby mnie przytulil bo plakalam a on daj spokoj. Jest mi strasznie ciezko. dzien w dzien pisze ze nie chce sie spotykac ze na bo sie klocimy no i wlasnie dzis ze mna skonczyl. Zostawil mnie i swoje jeszcze nie narodzone dziecko. Tak starsznie sie boje co dalej bedzie, jak to wytrzymac mam,

adres mailowy jest bardzo wymowny

o co ci chodzi

3 m-cach znajomosci? :O To ja nie wiem jakich rad Ci udzielic... :P

poczekaj pare dni, nie odzywaj sie do niego, sam przylezie. ech.. krotko jestescie razem, i juz 7 miesiac ciazy? wspolczuje kolesiowi, bo pewnie Cie nie kocha, zauroczenie dawno minelo, a panna w ciazy :/

bardzo Ci współczuję :( mój też mnie rzucił :( jesteś może z wawy? chcesz się upić? chociaż nie...Ty jesteś w ciąży :( Boziu współczuję Ci , sobie też :( :( :(

olej frajera , niech placi alimenty albo błaga o przebaczenie znajdziesz innego faceta i bedziesz szczesliwa 3 mies spotkan i ciaza ? :/ co sie teraz porobiło z ludzmi

Znamy sie 5 lat

Tylko sprawy tak sie potoczyly ze nie moglismy byc razem wczesniej ale sie bardzo kochalismy wydawaloby sie ze to milosc jak z bajki a tu prosze...:(

Ewela, trzymaj się... Może Twój facet dojrzeje w jakimś ekspresowym tempie. Bo na razie zachowuje się jak gówniarz...

A ja zgodzę się z przedmówczyniami-znacie się długo i co z tego? Nie wiedziałaś, jakim będzie partnerem. Partnerstwo a znajomość-ogromna różnica, a ciąża po 3 miesiącach związku...chyba daruję sobie komentarz. Żyj nadzieją albo szukaj jelenia, nic innego Ci nie pozostaje.

ta ciąża to z wielkiej miłości??