Opinia na temat balsamu Palmers

Dziewczyny, mam do Was prośbę! Potrzebuje opinii na temat kosmetyków na rozstępy, a dokładnie balsamu Palmers??!! No i w ogóle kosmetyków tej firmy, mieszkam w Polsce, za niecałe 2 tyg na świat przyjdzie mój pierwszy bobas, a rozstępów mam co nie miara, ale na szczęście mam dostęp do kosmetyków Angielskich, troszkę słyszałam na temat skuteczności Palmersa, ale może Wy wiecie coś więcej??!! Serdecznie proszę o opinie??!!

rewelacja przytylam w ciazy 20 kg, od 4 miesiaca sioe smarowalam i po tezn.zero rozstepow

Dzięki wielkie dziewczyny za porady;) Pozdrawiam!!!

Jestem1 16 tyg ciazy i rozwniez uzywam tego balsamu. Na efekty przyjdzie mi jeszcze poczekac jakies 5 miesiecy ale miejmy nadzieje ze sie nie rozczaruje:) Kolezanka stoswala ten balsam cala ciaze i nie ma ani jednego rozstepa wiec ja rowniez go stosuje.

nic nie stosowala w ciazy na rozstepy i nie miala ani jednego (jest troszke przy kosci i nie jest zbita wiec moze dlatego). Ja natomiast zaczelam stosowac ten waszPalmers okolo 5 miesiaca ciazy i nie uniknelam rozstepow, mam je na pupie, brzuchu i piersiach, a wciazy przytylam 8 kg, z czego polowa to dziecko. Nadal jestem szczupla ale z setka kresek na ciele. Chyba wszystko zalezy od czlowieka

moja opinia jest taka ,ze jezeli chodzi o ciaze to nie ma znaczenia jakiego kosmetyku sie uzywa ,nawet jesli tych najdrozszych .albo ktos ma predyspozycje albo nie .przewaznie uwarunkowane genetycznie.moja mama miala i ja tez mam .pierwsze pojawily sie w trakcie dojrzewania ,a w ciazy masakra!!! nie moge na siebie patrzec .uzywalam polskiej ziaji i palmersa na zmiane (chociaz zapach mi przeszkadzal) sama bylam zaskoczona swoja systematycznoscia gdyz smarowalam sie dwa razy dziennie .a tu klops na koniec ciazy tak mnie wywalilo ,ze brzuch mam jakby ktos zyletka pocial.takze OSOBISCIE mi palmers nie pomogl.ale go nie skreslam sprobuje tego normalnego .przynajmniej nie bede miala wyrzutow sumienia ,ze nic nie zrobilam

uzywalam go profilaktycznie w 1 ciazy, rozstepy nie wyszly. w 2 ciazy nie chcialo mi sie smarowac - i mam pare rozstepow:( wiec z tymi predyspozycjami genetycznymi nie do konca bym sie zgodzila... zawsze mozna cos zrobic, aby zapobiec paskudom, a wedlug mnie palmers jest swietny... ale nie wiem czy zlikwiduje juz obecne rozstepy.

Ja również dołączam się do pozytywnej opinii. Używałam ich balsamy do ust i były rewelacyjne, a dodam, że miałam kiedyś ogromny problem z ustami. Wystarczyło, że na moment wystawiłam się na słońce i już mi pękała skóra. Zakładam więc, że balsamy wszelkie inne od nich są tak samo dobre.

Smarowalam sie nim 2 razy dziennie przez cala ciaze i niestey pod koniec kilka kreseczek na brzuchu sie pojawilo. No ale nie wiadomo co by bylo, gdybym nie smarowala. Na 2 tygodnie przed porodem dostalam okropnej wysypki i bylo podejrzenie, ze to od niego. Zapach tez specyficzny, ze nie kazdemu odpowiada. Ogolnie to wydaje mi sie, ze moze pomoc zapobiec, ale nie sadze, zeby pomogl w pozbyciu sie rozstepow.

moja mama jest cala w rozstapach, u mnie pierwsze rozstepy pojawily sie w okresie dojrzewania, w ciazy natomiast( jestem po 30) nie mialam zadnego rozstepu. Po urodzeniu dziecka zauwazylam na brzuchu dwie kreseczki, prawie ich nie widac, ale cala ciaze sie smarowalam, raz dziennie olejkiem Clarinsa a raz tanszym srodkiem, w tym tez Palmersem,dodatkowo kapiele w olejkach, mysle ze moj trud zostal wynagrodzony

Heja, temat już trochę przedawniony, ale ostatnio jako farmaceutka i matka dwóch dzików wypróbowałam krem na rozstępy od BABE (www.laboratoriosbabe.pl). Jest bardzo dobry, Skład INCI jest si, super konsystencja i w porównaniu zPalmer'sem (który ma niezły stosunek jakość/cena) bije go na głowę. Marka czysto apteczna, mało popoularna i praktycznie nieobecna na forach. Może to i lepiej bo zrażają mnie takie sztuczne formy apoteozy a tak miałam okazje się przekonać o jego skuteczności na własnej skórze. Na zajęciach z kosmetologii dostałam raz hinta, że najlepiej wypróbować krem na rozstępy stosując go jako przeciw zmarszczkowy. Też jest ok. Naturalnie zmarszczek na twarzy mi przez noc nie wyżarł :) ale zadziałał odżywczo i ściągająco. Pozdro M.

Heja, temat już trochę przedawniony, ale ostatnio jako farmaceutka i matka dwóch dzików wypróbowałam krem na rozstępy od BABE (www.laboratoriosbabe.pl). Jest bardzo dobry, Skład INCI jest si, super konsystencja i w porównaniu zPalmer'sem (który ma niezły stosunek jakość/cena) bije go na głowę. Marka czysto apteczna, mało popoularna i praktycznie nieobecna na forach. Może to i lepiej bo zrażają mnie takie sztuczne formy apoteozy a tak miałam okazje się przekonać o jego skuteczności na własnej skórze. Na zajęciach z kosmetologii dostałam raz hinta, że najlepiej wypróbować krem na rozstępy stosując go jako przeciw zmarszczkowy. Też jest ok. Naturalnie zmarszczek na twarzy mi przez noc nie wyżarł :) ale zadziałał odżywczo i ściągająco. Pozdro M.

ja też stosuje z polecenia koleżanki od 4 miesiaca też przytyłam 20kg!!! i moge szczerze powiedziec rewelacja!!! stosowałam Palmersa zykłego przeciw roztepom i koncentratu, na zmiane rano i wieczorem. Załuje ze nie smarowałam od poczatku ciązy nim też piersi bo to co mi wyszło w pierszych miesiacach nie do odratowania chyba, chociaż do porodu mam 3tyg, i brzuch na maxa rozciagniety mam nadzieje ze nic mi nie wyjdzie- na piersiach powstrzymałam masakre brazowych kresek ale może potem zejda. juz zakupiłam kremy dla niemowlaka i kremy dla mnie do sutków i z Q10 zeby mi brzuch szybko sciągło. zobaczymy czy małemu konsystencja i zapach spasuje. Jak na razie szaleje po kazdym stosowaniu nie wiem skad on znajduje tyle miesjca jak to koncówka ciazy. polecam bardzo dobre kremy zużyłam już z 4 tubki zwykłego i 4 koncentratu i musze w tym tygodniu dokupić jeszcze raz zestaw. Smaruje grubo i czekam ok 10 min az sie wsiaknie. troche sie klei aale roztepów na tak ogromniasty brzuchol to nie widać. :)

Heeeej, no to już niedługo. Do nas przychodzą niezadowoleni klienci z Palmersa. Cena niby ok, ale jak widać na cenie się nie kończy. BTW : Gratuluje brzuszka :)

Na rozstępy jedyną metodą jest zapobieganie im albo walka z nimi w ich początkowym stadium, kiedy są one czerwone. W przypadku już istniejących, które stają się sino-białe niestety żadne cud kremy na rozstępy kosztujące majątek nic nie pomogą! W ciąży można praktycznie na 100% spodziewać się pojawienia się rozstępów, szczególnie na brzuchu i piersiach, które powiększają się, a rozciągnięta skóra nie jest w stanie nadążyć z natychmiastową regeneracją naskórka i tak na ciele tworzą się takie uszkodzenia w postaci rozstępów. Dlatego skórę, szczególnie w ciąży, należy mocno nawilżać i ujędrniać już od samego początku, nawet gdy brzuszek nie jest jeszcze widoczny. W ten sposób z pewnością unikniemy przykrych niespodzianek w postaci szpecących rozstępów. Palmers na rozstępy jest do tego jak najbardziej idealny i niedrogi (250 ml w granicach ok.20 zł): http://av.pl/6282,palmers-cocoa-balsam-pielegnacyjny-przeciw-rozstepom-250-ml.html. W dodatku jak dla mnie ma bardzo przyjemny zapach - uwielbiam masło Shea i kokos ;). UWAGA! Ostatnie dni na wygranie jednego z zestawów kosmetyków Iwostin Sensitia w facebook'owym konkursie internetowej Apteki Volfarm http://av.pl/ . Szczegóły oraz warunki, jakie trzeba spełnić, żeby wziąć udział w losowaniu nagrody na: http://czytelnia.av.pl/facebookowa-zabawe-czas-zaczac/ . Ja już wzięłam udział i Wam życzę również powodzenia! ;)

Jak dla mnie kosmetyki marki Palmer's w Polsce mają wygórowane ceny , w Anglii za cocoa butter formula z witaminą E o pojemności 100g zaplaciłam w Bootsie 2 funty , tutaj za tą cenę nie dostanę , więc jeżeli macie możliwość w sensie kogoś kto siedzi w Anglii , poproście by tam Wam kupił

Może i Palmers nie jest najtańszy, ale pod względem jakościowym naprawdę super. Przetestowaliśmy większość z tych kosmetyków - http://www.i-apteka.pl/pol_m_Kosmetyki-Pielegnacja_PALMERS-799.html w każdym przypadku było ok.

Wlasnie uzywam cocoa butter na ciazowy brzuszek. Pachnie cudnie. Fantastycznie natluszcza. Wszystkie masla z body shopu moga sie schowac!

Stosowałam od 4 miesiąca ciaży, regularnie dwa razy dziennie. Jedna tubka wystarczala na dwa tygodnie, i niestety muszę stwierdzić,że pieniążki zostały wyrzucone w błoto,ponieważ mam rozstępy na brzuchu,piersiach i na boczkach. Wszędzie tam gdzie sie smarowałam.

Stosowałam od 4 miesiąca ciaży, regularnie dwa razy dziennie. Jedna tubka wystarczala na dwa tygodnie, i niestety muszę stwierdzić,że pieniążki zostały wyrzucone w błoto,ponieważ mam rozstępy na brzuchu,piersiach i na boczkach. Wszędzie tam gdzie sie smarowałam.

Dziewczyny nie ma skutecznego balsamu czy leku na rozstępy. One są uwarunkowane genetycznie i choćbyśmy stawały na głowie, jeśli mamy predyspozycje, to nic nie pomoże. Też używam Palmersa i nie pomaga. Nie ma bata na mariolę ;) Taki nasz los, zostają nam blizny wojenne.

Hej, jestem w 9 miesiacu i używałam kilku specyfikow na rozstepy. Zdecydowanie rządzi Mustella. Jest droga więc pod koniec ciąży używam ją naprzemiennie z innymi kosmetykami, ale balsam Palmers był chybionym pomysłem. Ma lepką konsystencję, zapach ładny tylko na początku, później zaczął mnie strasznie drażnić. Bardzo szybko robi się gęsty (używam od miesiąca a konsystencja samego kremu już się odrobinę zmieniła) poza tym w moim przypadku zapach kosmetyku po 2 h wydaje się zjełczały (tak też pachną moje ubrania i piżamy co jest nie do zniesienia). Ogólnie bardziej polecam zwykłą oliwkę w żelu (jeżeli tanio) lub Mustelle (Drożej, ale zdecydowanie skutecznie i komfortowo). Co do rozstępów - jeszcze nic się nie pojawiło, moja mama i brat mają brzuchy i uda usiane kreseczkami więc chyba jednak to dzięki kosmetykom. Smaruje się ostatnio co najmniej 3 razy dziennie - piersi urosły o 12 cm pod biustem i o ok 15 cm w biuście więc mają prawo wystąpić a tymczasem widzę tylko dobrze nawilżoną jednolitą skórkę:) Polecam smarowanie i peelingi:)

Nie ma czegos takiego jak 'balsam na rozstepy'. Jak juz sie rozstepy zrobia, to mozna je zlikwidowac wylacznie chirurgicznie. Srodki na rostepy ktore juz mamy, maja na celu zmniejszenie blizn i nie ma sie co oszukiwac-te ktore naprawde dzialaja sa bardzo drogie. Palmers to jest jeden z balsamow natluszczajacych/nawilzajacych, ktory zadziala na skore, na ktorej jeszcze rozstepow nie ma. Dokladnie taki sam efekt da zwykly krem czy oliwa z oliwek + masaz skory. Jak sie ma rozstepy, to wtedy tylko srodki na blizny moga zadzialac.

Witam, Jestem w 5 miesiącu ciąży i używam balsamu na rozstępy Palmers cocoa butter na przemian ze zwykłą oliwką dla dzieci bambino i jestem bardzo zadowolona, niestety nie smarowałam od początku regularnie, ale rozstępy które powstały na piersiach się znacznie zmniejszyły tak samo na udach ( które już miałam dużo, dużo wcześniej przed ciążą ). Dlatego na dzień dzisiejszy chwalę ten produkt. Pozdrawiam :)

moim zdaniem na to czy rozstepy pojawia sie w ciazy czy nie ma tez duzy wplyw dieta, ja w pierwszej ciazy nie mialam ani jednego rozstepu a smarowalam sie tylko olejkeim ze slodkich migdalow-ale za to regularnie:rano i wieczorem, natomiast duza wage przykladalam do tego co jem, przede wszystkim unikalam slodyczy(gdzies mi sie o uszy obilo nadmiar cukru psuje kondycje skory i chodzi nie tylko rozstepy ale tez cellulit, wypryski i inne takie),poza tym jadlam duzo warzyw, owocow(z tym tzreba tez uwazac bo rowniez zawieraja cukier), kasz, chudego miesa, ryb no i ogolnie wazna jest zdrowa dieta bez tych wszystkich sztucznych, chemicznych dodatkow. Teraz jestem w drugiej ciazy i jak na razie moja skora ma sie dobrze(20 tydz) a stosuje to wszystko jw, mam nadzieje ze uda sie uniknac wszelkich"paskud"na skorze, sprobuje sobie tez tego palmersa skoro jest taki zachwalany i zobacze jaki bedzie efekt:)

Stosowalam palmers od 6 tygodnia ciąży codziennie i w 4tym miesiącu jak mi wywalulily rozstępy na piersiach to az się plakac chce, nie jestem mega drobną kobietą wiec nie bylo to duzym szokiem dla organizmu pare kg wiecej. Teraz kupilalam perfektęme może uda się he choc trochę zminimalizować.

Ani jednego roztepu od początku stosowania ! Polecam wszystkim ! Po urodzeniu ani roztworów a ciało jędrne bez tzw flaczka !