MOJ MAZ WLASNIE MI OSWIADCZYL , ZE CHCE ROZWODU !!!!!!

I ze chce wrocic do swojej pierwszej milosci !!!!!!!!!!!! Dlaczego ON mi to robi, przeciez to mnie wzial za zone to mi przysiegal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rycze, rycze, rycze................................................:-(

Wiem, jak teraz musisz być roztrzęsiona, jak boli, ale... czy chciałabyś za 5 lat dowiedzieć się, że zdradza Cię, że jednego dnia kocha się z Tobą, choć wcześniej uprawiał z nią seks? Powiedz, macie dzieci? Ile masz lat? Macie wspólne mieszkanie, samochód, ogólnie majątek? Dasz sobie sama radę finansowo?

to witaj w klubie, też odszedł do młodszej, ale paskudnej która i tak go pewnie puści kantem niebawem, ale do mnie już powrotu nie będzie, pier..... frajerów a zwłaszcza tych których kiedyś kochałyśmy

Jestesmy po slubie 4 lata. Nie mamy dzieci bo on nie chcial :(. Jego byla od niego odeszla i urwala kontakt z nim. Poznal mnie, poprosil o reke.........a teraz .Juz wszesniej znalazlam wiadomosci pisane przez meza do tamtej panny. Caly czas pytal sie co u niej, czy jest szczesliwa i ze teskni. Widzialam tylko jedna odpowiedz od niej, ze ma teraz zone i powinien o niej zapomniec. A on caly czas prosi ja o spotkanie, rozmowe.......:(. Tak bardzo sie staralam, zeby wszystko bylo dobrze . A wspolnego majatku nie mamy bo tesciowa kazala mi podpisac intercyze

Czyzby ten caly slub byl tylko farsa z jego strony :(. A ja sie w nim tak bardzo zakochalam i kocham nadal

Więc masa rzeczy z głowy... nie odpowiedziałaś mi na dwa pytania: ile masz lat i czy dasz radę finansowo...

przecież dzieci nie mają, ma tylko siebie na utrzymaniu. i dobrze, że mąż teraz postawił sprawę uczciwie, bo ma jeszcze szansę na normalne życie.

a w tej sytuacji intercyza, skoro już jest, to wiele rozwiąze - nie będziecie się przynajmniej szarpać. Każdy weźmie to, co wniósł wczesniej i już

Tak wie odpowiadam na pytanie Mam 27 lat i nie mam problemu z utrzymaniem sie. Prace mam, rodzice mi pomoga i o to sie nie martwie. ntercyze podpisalam, bo nie zalezalo mi na majtku meza. Martwie sie tylko co dalej z nami i czy ja w ogole chce dac mojemu mezowi rozwod :(

zacznij budowac klatke i go w niej zamknij

a co Ci to da, że mu nie dasz rozwodu??? Zacznie Cię znowu kochać czy co??? Dla mnie to kompletnie bez sensu. Chce, to niech ma i się wypcha. W życiu nie trzymałabym kogos przy sobie na siłę