Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość STARA APANNAAAA

MAM JUZ 27 LAT I JESTEM STARĄ PANNĄ !KTO JESZCZE TAK SIE CZUJE?

Polecane posty

Gość STARA APANNAAAA

Otoczenie skazało mnie na tę etykietkę Sama się tak nie czuję ale chyba ważne jest co myślą o nas też inni skoro żyjemy w całej tej sieci społecznej i jesteśmy z nią w jakiś sposób, czy nam sie to podoba ,czy nie powiązani Mam faceta ale nie chce ślubu ani dzieci.Tak wyszło .. Nie pytajcie mnie czemu bo za dużo pisania ... To mój wybór a przynajmniej na tę chwile tak myśle!Podobo wszystko moze zawsze się zmienić. Boli mnie ,że mieszkając w małym miasteczku jestem skazana na docinki i pogardę nawet ze strony własnej rodziny. Nonstop jakaś ciotka ,babcia pyta czemu nie wychodze za mąż ..,że przecież mam już tyle lat ...że to dziwne..czuje sie jak jakiś alien ..najśmiejszniejsze ,że zaczynam sie utożsamiać z tym co oni mi narzucają ..naprawde zaczynam o sobie tak myśleć...,że jestem gorsza ,,inna .. Czy ktoś jeszcze się tak czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj w klubie ja tez
U nas w mieście kobieta po 30-stce od razu jest naznaczona jako stara panna "zmarnowana " już po terminie przydatności.. Ostatnio byli u mnie robotnicy i jak zrobili sobie przerwe przy budowie na jedzenie to rozmawialismy sobie z nimi i nagle zaczeli pytac mnie czy znam taką gośke M. z naszej miejscowosci a ja ,że znam ..oni na to ze ona to juz jest przeterminowana i nikt jej nie zechce bo stara panna juz i w dodatku ma aż 32 lata ..mówili ze nikt nie zechce juz wziąc takiej tylko świeże lepsze młode...i wybuchneli smiechem..poczulam sie zniesmaczona bo sama mam 30 lat i nie mam faceta ani dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie w realu jest piekniejsze
musisz mieszkac w naprawde malym miasteczku jestem od Ciebie starsza ale nie mam takich dylematow co mysli o mnie sasiad, cieszę się życiem i każdą jego chwilą - polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena..
ojej ile bym dala zeby miec tylko 27 lat ja mam 30 partner 35 i narazie jestesmy tylko ze soba kiedys slub i dzieci tego nie wiem ale nie ma co ukrywac nie jest mi z tym dobrze nie mam kolezanek bo zwyczajnie alienuje sie przez to ze wszystkie pozakladaly juz rodziny i rozmawiaja tylko o tym a na mnie krzywo patrza bo jeszcze sie nie hajtnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwalisz sie czy żalisz albo szukasz frajera na pucowanie komina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie docinki są naturalne
u każdej która ma powyżej 25 lat i nie mieszka w dużej aglomeracji miejskiej. Kwestia tylko taka że trzeba mieć poczucie własnej wartości i odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie czy faktycznie byłoby się szczęśliwą gdyby te docinki ciotek nie dawały w kość. Jeżeli odp brzmi tak to tak trzemać, jeżli odp brzmi nie to dążyć do ślubu choćby miał on być dopiero około 40-stki. Ja wyszłam za mąż w wieku 28 lat. Może presja społeczna nie była głownym powodem tego ślubu ale gdzieś tam jednym z tych powodów była i szczerze ? Gdybym cofnęła czas to nie wzięłabym ślubu! Nie jestem szczęśliwa w ogóle. Nie nadaję się do roli żony. Moje życie jest jałowe i obraca się wokół bardzo przyziemnych spraw. To wypala człowieka od środka. Już nic nie czuję do mojego męża. Zastanawiam się tylko czy dałoby się jakoś się z tego wykręcić, ale na razie jakoś odwagi brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpiera mnie gniew
ja mam 26 i nawet nie mam faceta, właśnie mnie rzucił dla młodszej. ale nie czuję się starą panną. jest mi po prostu smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA APANNAAAA
uwierzcie ,że ludzie mnie tak własnie postrzegaja i to tylko dlatego ,że nie wyszłam za mąż w wieku conajmniej 20 lat tak jak sobie by tego zyczyli.. sąsiedzi ciągle wytykają mej mamie z pogardą ,że to dziwne ,że nie wychodze za mąż skoro mam z kim..plotkują obgadują ..mam dość czasem Często jest taka sytuacja ,że moja mama i moja babcia siedzą razem i prowadzą taka oto rozmowe : mama do babci : "ty wiesz ,że kowalska wydała już drugą córkę za mąż " babcia odpowiada:" ale to szczęście ,ale jej dobrze..już dwie córki wydane ..szczęsciara..takiej to sie układa " mama:" no ma szczęscie ,że juz dzieci wydala wszystkie..ech " i z politowaniem patrzą na mnie wtedy a ja co ?a mi zwyczajnie smutno ,że zawiodłam je obie i ich oczekiwania,marzenia..nie wiem co mam robić w takich sytuacjach .. naprawde nie wiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA APANNAAAA
najgorsze jak ostatnio moja babcia powiedziala przy stole przy calej rodzinie ,że jest juz stara i ma nadzieje ze spelnie jej życzenie i że doczeka mego ślubu bo jej życzenie jest zobaczyć mnie w sukni slubnej i zaczęła płakać ..wszyscy wtedy patrzyli na mnie ..cala rodzina ..czekali co powiem..babcia jeszcze głosno dwa razy powtórzyla AMIETAJ TAKIE JEST MOJE ZYCZENIE !!! a ja powiedzialam co mysle i powiedzialam ,że to moje zycie ,,ze nie będe realizowac ich pragnień tylk owązne to co ja czuje i moje szczęscie.. wszyscy byli zbulwersowani ..na koniec mama nakrzyczala na mnie jak na male dziecko .którym przeciez juz dawno nie jestem .. powiedziala ze jak smialam tak pyskowac i ze babci przykrosc zrobilam straszną ..czula mstraszny dysonans pomiedzy tym co naprawde czuje a tym co wg nich powinnam czuć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko sama napisałaś że jesteś z małej miejscowości, inaczej ocenić ttakiej sytuacji nie umiem, dla mnie to wiocha, bez urazy ale życie jest jakie jest, większość kobiet szuka męża bo tak trzeba bo ludzie gadają (na wsiach) bo samemu jakoś bez sensu a nie dla samego mężczyzny czy życia małżeńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA APANNAAAA
Ja właśnie jestem inna..ma inność w tym przypadku i w tym środowisku znaczy klęska ...nie dla mnie lecz dla ludzi ..ale ja tym wszystkim się przejmuje..chyba jest ktoś w stanie mnie zrozumieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegusska
Ja pierdziele, dziekuje Ci szczerze za ten post, bo w takich momentach utwierdzam sie w przekonaniu, ze dobrze zorbilam wyjezdzajac z kraju. "Tutaj" wysmiano by Cie, gdybys nazwala sie stara panna w wieku 27 lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA APANNAAAA
ja mam faceta juz o czym napisalam w pierwszym poscie :)czytaj uwaznie xazui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA APANNAAAA
Już ci wyjasniam ale krótko i ogólnie bo to wszystko skomplikowane Ja nie chce ślubu ..nie czuje sie gotowa na to ani na dzieci. Wiem ze mnie zjadą tu niektórzy ale nie mam zamiaru miec dzieci bo tak powinno byc ale chce to czuć a ja nie czuje ....poprostu moje zycie moze bylo zbyt ciezkie bym teraz mogla byc normalna i miec instynkt macierzynski JEST MI DOBRZE JAkjest i mojemu facetowi tez bo kocha mnie bezgranicznie a ja jego razem juz jestesmy 8 lat a jest nam ze sobą wspaniale jakbysmy dopiero sie poznali..kazdego dnia na nowo sie poznajemy i to jest super..wiec slub mi niepotrzebny ..chyba ze kiedyś zmienie zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegusska
Stara panna, ale co ma wspolnego slib z dziecmi? Kto powiedzial, ze jak wezmiesz slub, to musisz od razu zaciazyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz kochającego faceta i to jest najważniejsze,nie każdy musi mieć ślub i dzieci.Ja jestem w podobnej sytuacji mam partnera od 10 lat mam tyle lat co Ty,ani śni mi się mieć dzieci teraz.Ślub też nie jest dla mnie priorytetem,aczkolwiek planujemy za rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIELSZCZANIN29
TO CO PISZECIE LUDZIE JEST CHORE CHORE CHORE CHORE STARE PANNY TO SĄ PO 35 ROKU ŻYCIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! C H O R E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnyyyyyyyyyyy
a miałaś już za sobą pierwszy raz? 27 to chyba już najwyższa pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIELSZCZANIN29
dziewczyno nie przejmuj się większość dziewczyn w twoim wieku nie ma jeszcze męża bo dziś jest moda na wychodzenie za mąż po 30-tce. Więc nie przejmuj się bo większość twoich koleżanek to jeszcze panny i nie wiesz tym wszystkim......... O B Ł U D N I K O M I Z A W I S T N I K O M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIELSZCZANIN29
Nie jesteś starą panną nie wiesz w te głupoty które wygadują ludzie Zachowujesz się tak jakbyś miała 37 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnyyyyy
czyli już dziewicą nie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 26 lat
tez jestem z malej miejscowosci,gdzie wszyscy "wiedza" wszystko i tylko komentuja,obgaduja,zwlaszcza takie stare pindy,ktorym sie na emeryturze nudzi.mam faceta,nie jestesmy zareczeni,bo uwazamy ze to za wczesnie - jestesmy razem 1,5 roku.moze jestem w o tyle lepszej sytuacji od ciebie,ze mi mama i babcia wrecz odradzaja malzenstwo dopoki nie bede na milion procent pewna i gotowa.wiedza ze zycie mozna sobie bardzo szybko zmarnowac.moje kolezanki mnie bawia,bo co niektore sa juz mamami,ktore wiekszosc swojego czasu spedzaja na placu zabaw same z dziecmi,mezowie w pracy,nie chce na razie takiego zycia,chce moc sama o sobie decydowac i nie byc uwiazana do wózka.chociaz bardzo chce miec dzieci - kiedys:) nie przejmuj sie gadaniem bo cie stłamszą,olewaj mocherowe berety,ktore z nudow plotkuja o zyciu innych,bo swojego zycia dawno nie maja.no i po pierwsze - 27 lat to mloda dupa hehe.masz tyle czasu przed soba.a jak bedziesz sie przejmowac gadaniem ludzi to bedzie oznaczalo ze jestes taka sama jak oni bo boisz sie miec wlasne zdanie i zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfdff
zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i mieli racje tasmunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tyle samo ale jakos nikt mnie sie nie pyta wiedza ze przyjdzie na to czas i wtedy podejme decyzje, choc tez niezbyt jestem chetna jesli chodzi o slub ale moj chlopak tak zobaczymy jak to wyjdzie ale jakos nie czuje tego bluesa jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×