Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielona_sowa

Odezwać się...?

Polecane posty

Poznałam kogoś fascynującego. Nie wierzyłam właściwie w zainteresowanie z jego strony...a jednak zaczął zachowywać się tak że rozbudził moją nadzieję. Zaproponował spotkanie. Byłam tym bardzo zaskoczona bo ledwie się znaliśmy, i odmówiłam mówiąc że mam inne plany. Zaproponował inny termin - też powiedziałam, że jestem zajęta. Oschle, bez żadnego tłumaczenia. Nie wiem dlaczego tak zrobiłam, i żałuję. Myślę, że mógł poczuć się dotknięty zwłaszcza że wcześniej dawałam mu sygnały że jestem nim zainteresowana. Kilka dni póżniej wysłałam mu smsa z zapytaniem o coś, od razu oddzwonił ale rozmawialiśmy krótko i raczej...rzeczowo... Od tamtego czasu bez kontaktu. Widzieliśmy się tylko w przelocie. Ale nie potrafię przestać o nim myśleć i tak po prostu o nim zapomnieć. Myślę, czy by się nie odezwać - jakieś pozdrowienia z wakacji czy coś. Bardzo zależy mi na kontakcie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch_lanser
niektore dziewczyny sa popierdolone. skoro ci sie podobal, to po chuj dalas sygnal "NIE"? i co ty myslisz ze bedziesz nim krecic jak kukiełką - dalas do zrozumienia ze "nie" to nie licz na to, ze cos teraz nagle z tego bedzie. porabana jestes dziewczyno i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co tak ostro... Po prostu odmówiłam spotkania bo to wszystko działo się za szybko...nie sądziłam że odmowa spotkania to będzie dla niego sygnał żeby kompletnie przestać się mną interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys popelnilam taki
blad jak ty, zaluje do dzis bo nie mialam juz drugiej szansy:( Jesli chodzi o ciebie to musisz to jakos rozegrac ale jakos madrze, bo jak zauwazy ze jestes na niego teraz napalona to bedzie uciekal, napisz moze do niego sms-a typu, hej mialam bardzo zakrecony czas w swoim zyciu, i zero czasu dla siebie i innych, teraz to nadrabiam, co powiesz na spotkanie przy piwku? ( tego typu, ulozysz jakos ladniej niz ja) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch_lanser
zielona, jesli facet jest madry to bedzie unikal takich niezdecydowanych hrabianek jak ty. i dobrze zrobi, jesli nie da ci drugiej szansy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślałam żeby to było zwykłe pozdrowienie z wakacji, po prostu \"pozdrawiam z...\" czy coś w tym stylu, po prostu punkt zaczepienia... ale skoro już miesiąc się nie kontaktuje to może mnie olał i to tylko pogorszy sprawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki.....
isz do niego ze chciałabys sie umówic jesli ma czas i ochote i wtedy poprostu nie mogłas....mysle ze zrozumie tylko nie dawaj juz sprzecznych komunikatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch_lanser
powiedz mu ze pragniesz zeby zrobil to od tylu i chcesz sie mu oddac. moze da ci druga szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auhajshah
tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałabym tak wprost proponować spotkania. Po pierwsze, nasza relacja jest jeszcze, jakby to ująć, "służbowa"... więc mi głupio, a po drugie...myślę że to z jego strony powinna wyjść ta propozycja (może mam staromodne poglądy...) Po prostu chciałabym mu się przypomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch_lanser
zdecydowanie staromodne. powiedz mu zeby ci wylizał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch_lanser
prawde mowie. nie szukaj rad na forum tylko zacznij normalne sygnaly wysylac. a jesli ci sie podoba to powinnas mu powiedziec ze chcesz aby ci wylizal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mineciarz
Ochłoń dziecko. Jeżeli dałaś negatwyne sygnały i to az dwu krotnie, a gosc teraz sie nie odzywa od miesiaca to znaczy ze odebrał cię jako NIE ZAINTERESOWANĄ i poprostu ograniczył kontakt jedynie do celów służbowych ciesz sie że wogole tak sie odzywa bo mogł postąpić tak jak ja w 90% przypadkach takich głupich zachowań i zrywam kontakt całkowicie. To jest wasz kobiet najwiekszy czasem błąd w życiu, ze udajecie niedostępne, skoro zaproponował spotkanie to było trzeba wyjść pogadać, jeżeli Ci się podobał tymbardziej ale skoro postanowiłaś grać na zwłoke i sprawdzic czy koleś będzie zabiegał to przegrałaś ta rozgrywke już na starcie. I niby co chcesz osiągnąć piszac pozdrowienia z wakacji ? Odpisze ze tez pozdrawia i co ? Martwy punkt, posłuchaj koleżanki i zaproponuj sama spotkanie... może nie wszystko stracone chociaż wątpie.. u mnie już byś była skreślona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on się w ogóle nie odzywa. nasze relacje nazwałam służbowymi, bo nie wiedziałam jak to określić - oficjalne? Dodam, że on jest sporo starszy ode mnie. Ja też nie jestem już nastolatką. Odebrałam jego szybkie propozycje spotkania jako...nie wiem jak to określić...pomyślałam że chce mnie wykorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, odmówiłam spotkania ale potem próbowałam nawiązać kontakt. To, że rozmawiał ze mną krótko i raczej oschle odebrałam jako sygnał że mu nie zależy. Dlatego teraz mam wątpliwości i nie chcę od razu wychodzić z jakąś propozycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzikis
Wy kobiety to macie nasrane we łbach, inaczej się tego nie da ująć. Chcesz naprawić? To zaproponuj spotkanie i powiedz, dlaczego wcześniej tak wyszło. Na podchody jest za późno, facet już więcej sam pierwszy nie wyjdzie z inicjatywą, to nie jakiś romans dla pensjonarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami różnie bywa...czasem gdy są odrzucani dalej się starają umówić...a czasem jest taka sytuacja jak tu... Po prostu boję się odezwać, boję się odrzucenia, albo obojętności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorokodyl
To się nie bój, tylko się do niego odezwij. Wprost zaproponuj mu spotkanie i nie baw się w jakieś pseudopsychologiczne gierki, którzy tutaj proponują. Więcej zyskasz szczerością i otwartością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej żałować czegoś co się zrobiło niż całe życie się zastanawiać a co by było gdyby? ;) On próbował dwa razy... podejrzewam że więcej nie spróbuje więc Ty teraz zaproponuj spotkanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorokodyl To się nie bój, tylko się do niego odezwij. Wprost zaproponuj mu spotkanie i nie baw się w jakieś pseudopsychologiczne gierki, którzy tutaj proponują. Więcej zyskasz szczerością i otwartością. 100% racji - prosto i otwarcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiecie wypada proponować spotkanie? wydaje mi się że w mojej sytuacji wyglądało by to dziwnie. on jest facetem na ważnym stanowisku, dużo starszy ode mnie, ja jeszcze studiuję, nawet nie jesteśmy po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby nie odpisał lub odmówił to bym chyba się zapadła pod ziemię przy naszym następnym przypadkowym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona, jeśli sądzisz że facet po raz kolejny będzie sam proponował spotkanie to masz go za idiotę. Być może chciałby się z Tobą spotkać ale normalny mężczyzna pomyśli tak: "dwa razy zaproponowałem, dwa razy mnie olała czyli NIE JEST ZAINTERESOWANA". To w jakim celu ma jeszcze próbować? Myślisz że to typ masochisty? No i ustalmy coś - teraz to Tobie zależy. Skoro tak, to musisz sama zaproponować spotkanie bo "pozdrowienia z wakacji" to ja dostaję od kilkunastu kobiet ale żadnej z tego powodu nie proponuję spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Zmień nick na "zielono w głowie" :O "Zapadłabym się pod ziemię przy naszym kolejnym spotkaniu" - a świat by się przypadkiem nie skończył? Może już się zapisz do legii cudzoziemskiej, bo odmowa spotkania to dramat :P Zastanów się dziewczyno... Sama nawarzyłaś tego browaru i sama musisz to wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×