Bardzo proszę o pomoc

Witam wszystkich serdecznie!Otóż mam problem...Jestem z moim chłopakiem od półtora roku,od roku współżyjemy.Nie jest to regularne współżycie. Na początku się docieraliśmy,ale było bardzo przyjemnie-byliśmy dla siebie pierwsi-tzn.wspólnie przeżyliśmy swój pierwszy raz.On potrafi się mną zająć wyjątkowo i jest mi baaardzo dobrze :D Tzn.było,ponieważ mimo tego,że nic się nie stało między nami,nie przestał mnie pieścić ani podniecać jakoś moich odczuć zdecydowanie spadła :( Teraz nie jest już tak kolorowo...Jak kiedyś miałam orgazm za kazdym razem,teraz rzadko go miewam :( Nie wiem,co się stało,ponieważ nic się między nami nie zmieniło :( Czy to,że czasami się masturbuję może mieć na to wpływ?(zaczęłam się masturbować 3 lata temu i od tego czasu robię to czasem,nie jestem uzależniona).Proszę,pomóżcie mi,bo przez jakość naszego współżycia oddalamy się od siebie! ;(

Chyba nikt mi tu nie pomoże... ;(

masturbacja nie ma z tym nic wspólnego, po prostu....chemia przeszła :o Normalnie :)

To, że razem przeżyliście swój pierwszy raz to nie znaczy, że on jest miłością Twojego życia. Zauroczenie minęło i okazuje się że to nie ta połówka.

Jest jeszcze jedna możliwość seks stał się monotonny czyli te same pozycje, w tym samym miejscu, bez żadnych urozmaiceń co powoduje ze stał się nudny

Popadli żeście w rutynę zaproponuj mu sex analny to go podnieci i będzie jak dawniej

Zauroczenie minęło, przyzwyczajenie zostalo. Ot szara codzienność. Więc nadeszła pora na jej urozmaicenie. Może spróbujcie róznych pozycji i znajdziecie taką która da wam duzo zadowolenia. Poco ci masturbacja skoro masz chłopaka. Najprawdopodobniej wszystkiemu winna jest nieregularność współzycia. Nicollka: anal jest be i nikomu bym go nie polecał.

Kocham go,to wiem,więc opcja,że mi przeszło odpada.Może rzeczywiście zbyt monotonnie...?Anal odpada,bo jak dla mnie po co mężczyźnie kobieta,skoro lubi wkładać w odbyt?