Co robicie ,żeby być piękną?

Aerobik masaż fryzjer kosmetyczka

Aerobik.

sen zdrowo sie odzywiam basen raz w miesiacu głodowka oczyszczajaca 2 dniowa

Codzienne spacery marszem jem duzo owoców i warzyw dbam o cerę i włosy

nic. po prostu leżę i pachnę

bardzo dobrze:-)

Pije duzo wody do pracy chodzę pieszo uwielbiam owoce warzywa czasami jem jakas czekolade albo batonika z cera mam problemy mimo 23 lat ;/

:D

A ja pale w cholere papierosów, jeszcze więcej pijam alkoholu i mam stresującą pracę. Ale za to uprawiam dużo sexu i żyję miłością. I pięknieję z dnia na dzień :)

Zmieniam kolor włosów obcinam paznokcie i maluję bezbarwnym lakierem robię sobie peeling ubieram fajne ciuchy

ja mam to samo ---- pije piwko malo jem duzo spie i czesto sex uprawiam ..

Opalam się staram się wysypiać uśmiecham się dużo

Ciężko się trzeba napracować, żeby być piękną Fantazjo :D

albo sie jest piekną albo nie :P i żadne opalania diety ani kosmetyczki nie zmienią facjaty :D:D

E, tam cienżko. Ruchanie doopy jest fajne

Maluję się (na co dzień tylko delikatna kreska wokół oka, rzęski i poliki-róż/puder brązujący) Depilacja (pachy, nogi, bikini tylko z przodu) Paznokcie najczęściej maluje ale teraz akurat mam bez lakieru i troche nierówne Nie preferuje wynalazków z stylu tipsy, akryle... Od czasu do czasu domowy peeling twarzy (pryszcze na czole :/) Włosów nie farbuję od 2 lat, podcinam je tylko co1-2 m-ce Do solarium chodzę baaardzo rzadko (3-4 razy w zimie), wyleguje się umiarkowanie na naturalnym słoneczku, stosuje tez czasem balsamy brązujące Perfumy delikatne Mocniejszy makijaż TYLKO na imprezy Po za tym: dużo snu i odpoczynku

ale to chyba codzienna toaleta, a nie działania żeby być piękną :o

Zaniedbanie codziennej toalety prowadzi do degeneracji :/

Nie piję nie palę myję się codziennie, stosuję balsam do ciała nie muszę opalać się, bo już jestem brązowa do solarium nie chodzę