Kobiety musze wiedziec czy to jest prawda czy nie.

a właśnie, że nie idź z nimi po co? jeśli będzie chciał z Tobą zerwać i tak to zrobi bądź dumna i uważna ale nie nadgorliwa żałośni są ludzie, którzy zabiegają, zapobiegają by tylko związek trwał a niech go szlag trafi, jeśli ma się opierać na skrzętnej zapobiegliwości bądź wolna i pozwól innym decydować za samych siebie poza tym, jeśli to dotyczy Ciebie, to sama pomyśl masz 16 lat, przecież z tym chłopakiem i tak nie spędzisz całego życia, więc nie ma się co przejmować i nadwerężać

nie mowie ze nie jestem zainteresowana chlopakami, wrecz przeciwnie, bardzo ich lubie ale w tym momencie za duzo sie dzieje u mnie w domu aby jeszcze miec problemy z chlopakami. co do emocji to moje emocje wobec niego sa bardziej jak do brata aniezeli mezczyzny. nie potrafie sobie wyobrazic sytuacji ze sie z nim caluje. naprawde.

Ani ona ani mój mąż nie chcieli iść wiec poszliśmy oboje kilka razy bo potem zaczełi basen remontowac. w tym zdaniu najlepsze jest - nie chcieli pojsc vs poszlismy kilka razy :-) i na deser, gdyby nie remont, to mielibysmy we dwoje karte stalego klienta :-)

jakie zaborcze, zakomleksione i niepewne siebie i swojego partnera kobiety? jakich wy facetow macie?

zawsze szczery - ja wspolczuje twojej zonie/dziewczynie, pewnie ja trzymasz na sznurku i wara jesli z kims sie jej dobrze rozmawia... przeciez to pierwszy krok do zdrady!

zelazo stal i pyl- dobrze prawisz

zacznijmy najpierw od tego depeche, ze w opisywanej przez ciebie sytuacji, to nie ty jestes ta tolerancyjna dziewczyna, bo chyba potrzebujesz tej no stymulacji, prawda? :-)

ale sie doczepiles tej symulacji. mialam na mysli kogos kto potrafi sprawic ze chce mi sie rozmawiac, ze zaczynam czuc sztuke, ze czuje ze sie rozwijam intelektualnie...

depeche15 to nie ma znaczenia, jemu moze sie spodobac, a biorac pod uwage ze jestes ladna dziewczyna to ta kolezanka ma sluszsne obawy. Tylko wlasnie jaki sens jest zabiegac i zapobiegac? To jest nienaturalne i jedyne co moze sie sta to twoja kolezanka predzej czy popzniej bedzie miala problem. Ze soba. Ale ona tego nie rozumie. Mysle ze jetes uczciwa i dyskretna, ale powiedzmy ze jednak chlopak by cie uwiodl to co wtedy? NIe mowie ze tka musi byc ale gdyby to byl ktos inny na twoimi imijejscu, co w tedy powiedzialabys kolezance, ze przepraszasz ja nie chcialas? Myslisz ze ona to zrozumie? No wiec masz do wyboru, albo nadwyrezyc zaufanie (?) kolezanki i robic swoje albo uwazac nakolezanke> OSobiscie doradzam robic co uwazasz, nawet kosztem tego ze kolezanka sie obrazi, nie oplaca sie w zyciu dostoswywyac sie do cudzych fanaberii. jednakowo jezeli klamiesz ze nigdy cie z nim nic nie bedzie laczylo to tez nie jest zdrowe. no ale w koncu kto jest idealny prawda?

poszlismy kilka razy ale kiedyś musiałbyć ten pierwszy... Wtedy my chcielismy iść z współmałżonkami ale oni sie na nas wypieli na basenie nawet nie pływaliśmy na jednym torze i polegało to na tym że robilismy po 60 długosci i szlismy, potem pod basenem palilismy po fajce i kazdy wsiadał do swojego auta. Całość imprezy trwała ponad godzine. Mojemu męzowi zupełnie to nie przeszkadzało, nawet śmiał się z żony tamtego ze taka wrazliwa...

Zauważmy różnicę między trzymaniem kogoś na sznurku, tudzież podarowaniu mu kagańca, a racjonalnym zachowywaniem ostrożności.

grypodobny- dokladnie... ja naprawde nic do niego nie czuje w tym sensie.. nigdy bym czegos takiego nie zrobila a jego takze znam, on jest w niej slepo zakochany, uwaza ze ona jest piekna, madra, inteligetna itd. gdybym chciala kogos miec to bym szukala gdzie indziej, nigdy nie chcialabym chodzic z chlopakiem jednej z najfajniejszych kolezanek.

poszlismy kilka razy ale kiedyś musiałbyć ten pierwszy... no naturalnie, zawsze kiedys jest ten pierwszy ...:-)

A tak w ogóle pomijając całe aspekty grzecznościowo-społeczno-kulturalne tej historii... 16-latkę cholernie łatwo jest zbajerować:) On by Ci tutaj tego, że Mona Lisa i łasiczka, a w ogóle to Krzyk..a Ty kisiel w majtach:)

hahahahahahahahahahaha

on jest w moim wieku .

a do tych galerii to nie wpuszczają zbłąkanych pojedyńczych jednostek?

a do tych galerii to nie wpuszczają zbłąkanych pojedyńczych jednostek? identycznie jak na baseny

Absolutnie nie zgodzilabym sie zeby moj chlopak lazl z jakas kolezanka gdziekolwiek. Niech na sobie szuka stymulacji gdzie indziej.Amen.

to dosyć dziwne, ja to byl zglosila do trybynału, szalone łamanie Konsytucji, ogromna dyskryminacja.

Ile oni sa razem ci Twoi przyjaciele?

jakby mial zdradzic to i tak zdradzi, wiec nie ma co rozmyslac... nawet jak z nimi pojdziesz a on ma na nia chrapke to i tak cie zdradzi i tak.

tak gdzies swieta bozego narodzenia. wczesniej, od wrzesnia uczeszczalam z nim na kurs artu.

Blu fairy-mowia ze okazja czyni zlodzieje, nie rozumiem po co podstawiac stymulacje pod nos:O

depeche ile masz lat?

16.

kolorowe kredki- a ty ? :)

Jeśli to jego koleżanka, to co innego. Ale jeśli Twoja i do tego fajna , miła itp, to absolutnie nie powinni chodzić sami! Chyba że spotkaliby się przypadkiem, to zupełnie co innego.

ale czy to nie jest bez sensu... nie mozna tak nie ufac nikomu... szczegolnie jesli sie wie ze na te osoby zawsze mozna liczyc i sa bardzo uczciwe.

Depeche, tak szczerze to nie powinnaś zaprosić go samego, mimo że ona nie lubi sztuki. Powinnaś zaprosić ich w dwójkę. Jeśli ją to nie interesuje, to pewnie by odmówiła i kazała mu iść z Tobą. Jakbyś ją zapytała czy ma ochote iść, może nie czułaby się pominięta i nieważna i pozwoliłaby iść Wam razem.